Data: 2011-02-04 15:38:31
Temat: Re: Kto to powidzial?
Od: glob <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista napisał(a):
> "glob" <s...@g...com> wrote in message
> news:5728948c-e5ca-47b0-9530-b7c222786fc9@r4g2000vbq
.googlegroups.com...
>
>
> Hanka napisa?(a):
> > On 4 Lut, 15:00, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> > > "Rozbudzanie seksualnosci w Polsce zagraza brakiem dzieci"
> >
> > Arcybiskup Stanis?aw Nowak, metropolita czestochowski.
>
> To teraz b?d? nas kastrowa??
>
> Pedofil?w, gwa?cicieli i peda??w - TAK!
Mówię o chwale Bożej, teraz jest znowu modne być kastratem, to jest
nieodparty urok kastracji i będziesz w raju.
Niechętne seksualności
chrześcijaństwo sympatyzowało
z eunuchami. Orygenes, jeden z
Ojców Kościoła, pozbawił się męskości w 208 roku n.e. Eunuchami
zostawali
dobrowolnie liczni biskupi
Kościoła Wschodniego. Kastratów chętnie też widziano w Stolicy
Apostolskiej. W
chórze Kaplicy Sykstyńskiej występowali jeszcze na początku XX wieku.
Kultura europejska uczyniła z kastracji oznakę czystości i pobożności.
Warto jednak pamiętać, że nie wszędzie tak bywało. W Chinach, na
przykład, kastraci pełnili funkcje wysłanników cesarskich i szpiegów.
W okresie baroku we Włoszech kastrowano młodych chłopców, którzy mieli
zostać śpiewakami. Wielu z nich, jak żyjący w XVIII wieku Farinelli,
zrobiło oszałamiającą karierę . Raj bez jaj Prawdziwa "epidemia"
kastracji
wybuchła w XVIII wieku w imperium rosyjskim. W Rosji
szerzyły się wtedy niepokoje społeczne, które sprzyjały powstawaniu
sekt religijnych.
Jedną z nich byli skopcy, "rzezańcy". Ich, przywódca, Seliwanow,
głosił, że stosunek płciowy jest grzechem pierworodnym ludzkości.
Jeździł po całej Rosji i namawiał napotkanych chłopów, żeby się
"wybielali" i odcinali sobie
narzędzia grzechu, czyli członki. Kastracja miała być "chrztem ognia",
prowadzącym do raju. Dla mniej odważnych przeznaczony był chrzest
zwany "małą pieczęcią ", który polegał na obcinaniu tylko jąder . Miał
on jakoby rangę anielską, podczas gdy rangę archanielską miał chrzest
"wielkiej pieczęci", czyli usunięcie członka. Do kastracji służyły
proste narzędzia: nóż i serwetka, jednakże zdarzali się i tacy
zapaleńcy, którzy w porywie religijnego uniesienia obcinali
sobie członka siekierą.
|