Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kto to powiedzial?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kto to powiedzial?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 120


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2008-11-13 23:04:46

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gfiak7$1v4$1@news.task.gda.pl...
> medea wrote:
>> vonBraun pisze:
>>
>>> Z psem nie można się bawić jeśli to on nie zachęca do zabawy
>>
>>
>> Tak z ciekawości - tu się nie pomyliłeś? Faktycznie jeśli pies sam nie
>> zachęca, to nie należy się z nim bawić?
>> Czy chodzi o to, żeby psu nie pokazać, że nam bardziej zależy niż jemu?
>>
>> Ewa
> DOKŁADNIE tak!

No właśnie .. Też mi nie pasowało.
W świecie psów to Pan i Władca decyzuje kiedy i z kim się bawić.
Dlatego też należy czasem 'dla demonstracji' przerywać zabawę
w najbardziej emocjonującym momencie.
Myśmy naszemu pokazowo 'wyjadali' z miski ;)
Jak jadłem ja i żona to jeszcze zdzierżył. Ale jak podaliśmy
córce to już był niemal oburzony ... ;) Ale ćwiczyliśmy to regularnie.
Zanim miska poszła na podłogę, wszyscy w niej grzebaliśmy i mlaskaliśmy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2008-11-13 23:11:19

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:fhf60c0egnta.1q61zkxf1u1vv.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 13 Nov 2008 23:09:05 +0100, vonBraun napisał(a):
>
>
> > Mam od około półtora roku dużego psa "systemu" hovawart. Nawiasem,
> > (...)
>
> Zainteresowałeś mnie tą rasą. Chyba się skuszą na trzeciego psa "systemu"
> wielki_i_straszny :-)

Ja tam wolę doga niemieckiego czarnego, płowego lub arlekina - to kochane i
opiekuńcze psy.
I wrażenie na hołocie robią. Gdy żył mój, zaden wizytant nie pozwoliłby
sobie wejść do mieszkania.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2008-11-13 23:12:09

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

vonBraun wrote:

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Thu, 13 Nov 2008 23:09:05 +0100, vonBraun napisał(a):
>>
>>
>>
>>> Mam od około półtora roku dużego psa "systemu" hovawart. Nawiasem,
>>> (...)
>>
>>
>>
>> Zainteresowałeś mnie tą rasą. Chyba się skuszą na trzeciego psa "systemu"
>> wielki_i_straszny :-)
>
> Uwaga - Hovek będzie starał się zdominować pozostałe gdy dorośnie, nie
> wiem "co z tego wynika" bo mam tylko jednego, ale słyszałem, że są
> sztuki, które walczą o dominację do upadłego. Możliwe jednak, że
> zazwyczaj pieski ustalą sobie hierarchię dziobania i przestaną się w
> końcu gryźć. Temat ten był chyba poruszany na forum Hovawarta - lub też
> można o to zapytać tam - bywa tam trochę hodowców.
>
> http://forum.hovawart.pl/cgi-bin/khforum/YaBB.cgi
>
> A Hovek choć duży - wygląda przesympatycznie. No - chyba że się wkurzy.
>
> pozdrawiam
> vonBraun
A - jeszcze jedno - linie czeskie to psy ładne ale niekiedy strachliwe
/przynajmniej jeśli właściciel nie wystawi go na sytuacje stresowe od
szczeniaka/
Niemcy - "wynalazcy" Hovawartów lepiej pilnują ich psychiki - tamtejsze
bywają ponoć dużo stabilniejsze psychicznie - więc Hovki nalezy kupowac
jak sądzę w ich Vaterlandzie
vB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2008-11-13 23:22:23

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Nov 2008 23:58:55 +0100, vonBraun napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Thu, 13 Nov 2008 23:09:05 +0100, vonBraun napisał(a):
>>
>>
>>
>>>Mam od około półtora roku dużego psa "systemu" hovawart. Nawiasem,
>>>(...)
>>
>>
>> Zainteresowałeś mnie tą rasą. Chyba się skuszą na trzeciego psa "systemu"
>> wielki_i_straszny :-)
> Uwaga - Hovek będzie starał się zdominować pozostałe gdy dorośnie,


Hmmm, z moim "niemcem" trudno mu będzie, bo potwór z niego straszny.

> nie
> wiem "co z tego wynika" bo mam tylko jednego, ale słyszałem, że są
> sztuki, które walczą o dominację do upadłego. Możliwe jednak, że
> zazwyczaj pieski ustalą sobie hierarchię dziobania i przestaną się w
> końcu gryźć.

Dadzą sobie radę - w końcu ponad hektar pola tylko dla nich :-)

> Temat ten był chyba poruszany na forum Hovawarta - lub też
> można o to zapytać tam - bywa tam trochę hodowców.
>
> http://forum.hovawart.pl/cgi-bin/khforum/YaBB.cgi

Dzięki za link, poczytam sobie. Myślałam o berneńczyku lub szwajcarze
pasterskim, ale może ten hova-cośtam mnie urzecze bardziej :-)

>
> A Hovek choć duży - wygląda przesympatycznie. No - chyba że się wkurzy.
>
> pozdrawiam
> vonBraun

Mój "niemiec" też z tych dużych - waży teraz ponad 50 kg i jeszcze urośnie,
a sznaucer olbrzym ma dokładnie te same parametry, tylko stary, więc już
nie urośnie. Przydałby się trzeci pies - na "zakładkę", zanim sznaucer się
całkiem zestarzeje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2008-11-13 23:24:40

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 14 Nov 2008 00:04:46 +0100, Redart napisał(a):

> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:gfiak7$1v4$1@news.task.gda.pl...
>> medea wrote:
>>> vonBraun pisze:
>>>
>>>> Z psem nie można się bawić jeśli to on nie zachęca do zabawy
>>>
>>>
>>> Tak z ciekawości - tu się nie pomyliłeś? Faktycznie jeśli pies sam nie
>>> zachęca, to nie należy się z nim bawić?
>>> Czy chodzi o to, żeby psu nie pokazać, że nam bardziej zależy niż jemu?
>>>
>>> Ewa
>> DOKŁADNIE tak!
>
> No właśnie .. Też mi nie pasowało.
> W świecie psów to Pan i Władca decyzuje kiedy i z kim się bawić.
> Dlatego też należy czasem 'dla demonstracji' przerywać zabawę
> w najbardziej emocjonującym momencie.
> Myśmy naszemu pokazowo 'wyjadali' z miski ;)
> Jak jadłem ja i żona to jeszcze zdzierżył. Ale jak podaliśmy
> córce to już był niemal oburzony ... ;) Ale ćwiczyliśmy to regularnie.
> Zanim miska poszła na podłogę, wszyscy w niej grzebaliśmy i mlaskaliśmy.

Jakbym mojego TŻ widziała :-DDD

A pokazałeś mu swoją wyższość za pomocą sikania na wysokość? - to działa
:-DDD
Działa też świetnie szczęka powiększona czapką i warczenie przy tym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2008-11-13 23:25:33

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 14 Nov 2008 00:11:19 +0100, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:fhf60c0egnta.1q61zkxf1u1vv.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 13 Nov 2008 23:09:05 +0100, vonBraun napisał(a):
>>
>>
>>> Mam od około półtora roku dużego psa "systemu" hovawart. Nawiasem,
>>> (...)
>>
>> Zainteresowałeś mnie tą rasą. Chyba się skuszą na trzeciego psa "systemu"
>> wielki_i_straszny :-)
>
> Ja tam wolę doga niemieckiego czarnego, płowego lub arlekina - to kochane i
> opiekuńcze psy.
> I wrażenie na hołocie robią. Gdy żył mój, zaden wizytant nie pozwoliłby
> sobie wejść do mieszkania.

Mój "niemiec" robi za potwora wystarczająco - nikt się nie zblizy, bo cichy
sprint i za gardło :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2008-11-13 23:26:16

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 14 Nov 2008 00:12:09 +0100, vonBraun napisał(a):

> (...)więc Hovki nalezy kupowac
> jak sądzę w ich Vaterlandzie
> vB

Tak zrobię, jeśli się zdecyduję. dzięki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2008-11-13 23:29:16

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gfi8ht$pko$1@news.task.gda.pl...

> Pies staje się coraz bardziej posłuszny a mnie cała ta zabawa
> przestaje się podobać. Fakt że pies reaguje na komendy jak nazista
> na mustrze "waruj" wyzwala obłęd w oczach i natychmiastowe klapnięci
> z tym wspomnianym błędnym wzrokiem na podłogę
> (podobnie inne komendy). Obietnica kawałka
> kiełbasy daje podczas treningu działania podczas których pies
> wykonuje czynności całkowicie nieopłacalne z punktu widzenia "jego"
> interesów. Jest całkowicie podporządkowany nie bacząc na
> "zrozumienie" swojej sytuacji w szerszym kontekście.
>
> Redart pisał kiedyś o źródłach cierpienia zwierząt - w istocie ich
> natura wykorzystana przeciw nim będzie źródłem cierpienia którego
> nawet nie zauważą - ba nawet będą "myślały" że są szczęśliwe.
>
> Ale - na szczęście - to tylko pies.

Też się trochę kiedyś przygotowywaliśmy na 'przyjęcie psa'.
To zwierzę stadne, które musi wiedzieć, kto jest przywódcą
stada. Wtedy życie psa jest proste. Pies nie ma natury polemiki
- jak jest sygnał 'niebezpieczeństwo, uciekać', to się nie ogląda
gdzie, a czy na pewno ... Po prostu ucieka.

Pies, który staje się 'przywódcą stada ludzkiego' nawet jak
jest niegroźny, to nie jest szczęśliwy. Wszyscy rano wstają,
on chce swoje stado ogarnąć, a tu ociec do pracy, żona do
pracy, dzieci do szkoły. To jest dla przywódcy prawdziwe
źródlo frustracji. Natomiast jak zna swoje niskie miejsce
to tylko zerka na przywódcę czy czego nie chce - i śpi dalej.
Chyba, że siusiu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2008-11-13 23:38:02

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

vonBraun pisze:
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Thu, 13 Nov 2008 23:09:05 +0100, vonBraun napisał(a):
>>
>>
>>
>>> Mam od około półtora roku dużego psa "systemu" hovawart. Nawiasem,
>>> (...)
>>
>>
>> Zainteresowałeś mnie tą rasą. Chyba się skuszą na trzeciego psa "systemu"
>> wielki_i_straszny :-)
> Uwaga - Hovek będzie starał się zdominować pozostałe gdy dorośnie, nie
> wiem "co z tego wynika" bo mam tylko jednego, ale słyszałem, że są
> sztuki, które walczą o dominację do upadłego. Możliwe jednak, że
> zazwyczaj pieski ustalą sobie hierarchię dziobania i przestaną się w
> końcu gryźć. Temat ten był chyba poruszany na forum Hovawarta - lub też
> można o to zapytać tam - bywa tam trochę hodowców.

miałem kiedyś kaukaza.
na szczęście byłem nieświadomy tego, co potrafi ten zwierz i na
szczęście nie wyniknęły z tego żadne nieprzyjemności.
tresowałem go w bardzo wąskim zakresie i tylko prywatnie, nie
profesjonalnie. chodzenie przy nodze bez smyczy, aport, siady, pady i to
wszystko. nawet nieźle sie udawało, zwłaszcza
chodzenie przy nodze.
ale - do czego dąże - to był pies, który też lubił sobie podominować.
w domu słuchał tylko mnie, choć jeść dostawał od mojego ojca.
już jako anegdoty opowiada sie u mnie w domu jak to pies wyszedł z moja
mamą na spacer (tak, właśnie taka kolejność) i usiadł sobie gdzieś na
chodniku, a mama za tzw chiny ludowe nie mogła go skłonić do zmiany decyzji.
a ja byłem wariatem.
pies ten uwielbiał kości, duże wołowe kości, większe od niejednego
wypasionego ratlerka. i dostawał jedną na tydzień. był to prawdziwy
festiwal radości. i pewien rytuał - najpierw pies słyszał rąbanie
siekierą - na ten dźwięk zrywał sie jak oszalały i miotał się po domu,
skamląc jak tysiąc rozmazgajonych cebenetów (plonk jest, to co mi tam)
aby asystować na dwóch łapach osobie maszerującej z kością w ręku z
kuchni na jego legowisko.
więc - któregoś dnia pomyślałem sobie, że zabiorę mu tę kość.
dobrze, że nie oświecił mnie wtedy nikt, jak potem w związku
kynologicznym, że psy te zasadniczo będą starały się uzyskać dominacje
nad człowiekiem oraz ze są to bestie, którym "ruscy" wyrywają obcęgami
uszy (taki styl, fakt, mój pies miał wyrwane uszy), zakładają na szyję
kolczatkę kocami na zewnątrz i że żaden pies nie podskoczy, a i
niedźwiedzie się ich boją.
więc nieświadom tych wszystkich ciekawostek zbliżyłem się do posłania
pieska, który miał już wtedy dobrze ponad rok i ważył ok 40 kg z
zamiarem odebrania mu kości.
im bliżej podchodziłem, tym głośniej warczał.
wreszcie stanąłem pół metra od niego i obleciał mnie w końcu strach.
znałem to warczenie i znałem jego miłość do kości.
ale pomyślałem wtedy - pamiętam jak dziś - jak teraz odejdę, nie będzie
dobrze. wziąłem do ręki coś tam, huknąłem tym czymś o futrynę, nogą o
podłogę i krzyknąłem najgłośniej jak potrafiłem: "bosman, zostaw to!"
i już widziałem że jestem w domu. warczał dalej, ale już pasował.
no i odebrałem mu tę kość i nigdy więcej tego nie próbowałem.
a teraz bałbym się to zrobić z moim labradorem :)))

a co do kaukazów jeszcze - to miałem znajomego, którego kaukaz był
estetą. zdarzyło się np że nie wypuścił żony znajomego z domu, dopóki ta
nie zmieniła kiecki na jakąś bardziej, w odczuciu psa, wyjściową :)

a hovek bardzo mi się podoba, ale zdecydowaliśmy z zoną, że foka to
ostatni pies jakiego trzymamy w domu. dość kłaków, piachu i obgryzionych
mebli! dość!

no przynajmniej mówimy tak, póki jest :)

--
2.11.2008 z dzisiejszej próby
http://www.lastfm.pl/music/max+km+trener/Pan+Krzyszt
of+w+kawałkach.+I+nie+tylko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2008-11-13 23:39:55

Temat: Re: Kto to powiedzial?
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Redart pisze:

> Myśmy naszemu pokazowo 'wyjadali' z miski ;)
> Jak jadłem ja i żona to jeszcze zdzierżył. Ale jak podaliśmy
> córce to już był niemal oburzony ... ;) Ale ćwiczyliśmy to regularnie.
> Zanim miska poszła na podłogę, wszyscy w niej grzebaliśmy i mlaskaliśmy.

hehe, stosowałem dokładnie takie same żarciki :)
idealny jest pod tym względem pies moich znajomych, który ilekroć
przychodza goście, dopina się do swojej michy i wyżera wszystko co jest,
choćby stało tam już najgorsze w odczuciu psa guano :)

--
2.11.2008 z dzisiejszej próby
http://www.lastfm.pl/music/max+km+trener/Pan+Krzyszt
of+w+kawałkach.+I+nie+tylko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co to jest autoironia ...
Bohaterwowie trzeciej "niepodległości"
Re: Czy zauważyliście?
TRAWESTACJA
Matka przetrzymuje martwy płód

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »