Data: 2003-05-21 15:28:03
Temat: Re: Kto tu jest winien?
Od: "Ediss" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> WIesz co zrób?
> Usuń z tej rozmowy wszystkie przekleństwa i słowa "głupia" i przeczytaj ją
> sobie od nowa...
No to jest mysl. W sumie masz racje, troche mnie ponioslo.
> Może wtedy dojdziesz do wniosku że nie koniecznie trzeba ich używać, a
> rozmowa staje się
> łagodniejsza i nie doprowadza do takich bezsensownych konfliktów.
Tu takze sie zgadzam.
> Kto ma racje?
> Czy to ma jakieś znaczenie?
> Ona nie chciała o tym gadać a Ty sam ją sprowokowałeś i do tego nazwałeś
> głupią..
Problem w tym, ze zawsze jak sobie rozmawiamy, to dyskutujemy na rozne
tematy i obaujemy czy zrobic tak czy inaczej.
Wiec i tym razem ona podswiadomie mi powiedziala, ze chcialaby uslyszec
rade, co zrobic.
Zwykle ja popieram, bo madrze mysli, ale w tej kwesti, takie slepe podejscie
do sprawy jej chlopaka, czy tam faceta z netu, jest moim zdaniem nie
rozsadne.
|