"Paul Radetzky" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:3a03c9cd.2925223@news.tpi.pl...
> On Tue, 31 Oct 2000 10:55:48 +0100, "sos3n" <s...@p...pl> wrote:
> >ok ja proponuje isc do NORY i jezeli trzeba to pogadam ze znajomym o
> >rezerwacje i noproblem bedzie - tylko musze znac date i liczbe osob ;)
>
> Hmmm... Chodzi o ten "Pub-Nora", taki napis chyba na zielonym tle,
> dochodzi sie przez cieeeeeemne podworko? Heh :)) Z daleka wygladala
> jak speluna z piekla rodem :))) A jak to bylo? Gdzie diabel sie boi
> wyslij kobiete? No i poszly dziewczyny sprawdzac czy jest miejsce. Ale
> szybko wrocily i powiedzialy ze nie ma szans ;)))))))))
> --
> Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040
>
ale przynajmniej jest tam spokuj i cisza - nie ma zadnych burd,
mozna usiac i w spokoju wypic piwo
chyba ze wolicie sie wybrac do 'gareta' albo do 'odeona' kolo placu
konstytucji - ale ostrzegam tam piwo kosztuje w granicach 20 zl za kufelik -
wskazany ubior - koszula, marynarka ;) ale za to jest to idealne miejsce
zeby spedzic wieczor - pianista, swietny wystroj wnetrza ;) tyko cholernie
drogo...
takze propouje kontrolnie wyskoczyc w piatek albo jutro - w czwartek do nory
i zorientowac sie w klimatach ;)
co wy na to ?
czekam na dopowiedz ;)
sosen