Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
pi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Paweł L." <l...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Które drzewo szybciej?- długie i nudne
Date: Fri, 02 Apr 2004 08:40:56 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 30
Message-ID: <c4j1ou$p4f$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <c4hab9$sql$1@atlantis.news.tpi.pl> <c4ifnq$aut$1@nemesis.news.tpi.pl>
Reply-To: l...@i...pl
NNTP-Posting-Host: pa37.frysztak.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1080887904 25743 217.97.32.37 (2 Apr 2004 06:38:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Apr 2004 06:38:24 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.5 (Windows/20040207)
X-Accept-Language: en-us, en
In-Reply-To: <c4ifnq$aut$1@nemesis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:113337
Ukryj nagłówki
Witam
Dzięki za wszystkie posty.
Mam po prostu takie miejsce, w którym chciałbym stworzyć wysoki akcent
dla domu (całkiem na lewo silne obniżenie a na prawo dom, dosyć nie
tylko optycznie szeroki). Jodły lubię, ale z tą szybkością to przesada.
Rosną raczej wolno i jak mówią znajomi leśnicy lubi rosnąć pod jakąś
osłoną. Świerk w sumie mógłby być, ale muszę znaleźć miejsce dla tego
klona (zasłaniałby mi pergolę z winogronami), ostatni moment by go
przesadzić. A myślałem by posadzić modrzew a 1,5 m przed nim własnie
tego klona.Powino być O.K.?
Co do przermarzania: ma to rosnąć na miejscu sekwoji wiecznie zielonej,
która definitywnie padła zgodnie z obietnicą Bartosza, wbrew ostatnio
zdetronizowanemu Boletusowi.
Metasekwoje radzą sobie u mnie dobrze, żadnych uszkodzeń zimowych.
Modrzewie rosną dwa razy szybciej, cypryśniki nie osłaniane też nie
przemarzają, chociaż zupełnie nie pasuje do nich określenie "extremely
fast growing tree", które kiedyś skłoniło mnie do ich nabywania daleko
stąd.
A tak najbardziej to jestem zakochany w klonach, zktórych właśnie
czerwone (z nasion zbieranych osobiście i wysianych sześć lat temu)
rosną super i mają niektóre po 4 m. Cukrowe też z nasion zbieranych
osobiście rosną jakby wolniej i na pewno coś im nie za bardzo pasuje,
ku mojemu smutkowi. Niektóre, posadzone ok 15 m od głownej drogi nawet
zupełnie padły (chlorki, robale?)- w środku lata zaczęły (i dokończyły)
usychać, nie pomogło wycinanie chorych gałązek. Inne mają jakieś dziwne
plamy na liściach. A może im to przejdzie, oby.
Pozdrawiam Paweł L.
P.S. Cypryśniki (poza kupowanymi)też mam z nasion własnego zbioru.
Ciekaw jestem ilu jeszcze świrów (z dwutygodniową córką w nosidełku np.)
chodzi po arboretach i zbiera nasiona ku uciesze innych.
|