Data: 2006-02-08 21:57:57
Temat: Re: Ktos umiera - Chłonniak/ziarnica
Od: "tomm" <t...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> nie rozumiem Twej wypowiedzi
> jesli osoba pyta o lek, ktory ponoc "uleczy" chloniaka to pierwsza osoba
> ktora powinna o ow lek zapytac jest lekarz prowadzacy
napisales tak bardzo oczywista i nic nie wnoszaca do watku odpowiedz,
i to skrytykowalem - zasmiecanie grupy
oczywiscie masz racje, ze powinna spytac lekarza, i zapewne to uczynila,
bo to rzecz tak oczywista, ze nawet 3 letnie dziecko by to uczynilo, wiec
po prostu na drugi raz nie pisz czegos co oczywiste bardziej niz 2+2
> jesli jest jakis pseudofarmaceutyk (np. typu "vilcacora") , ktorego
> zadaniem
> jest jedynie wyciagniecie pieniedzy od zrozpaczonej rodziny, szukajacej
no widzisz, mogles od razu o tym pisac
> wszelkiej, nawet nieracjonalnej pomocy to lekarz dowiadujac sie o takich
> dzialaniach powinien przynajmniej rodzine ostrzec ze to czego poszukuja
> nie
> jest lekiem badz jest czyms co jest niesprawdzone
> jesli natomiast jest to lek zarejestrowany za granica a nie w Polsce to
> wlasnie lekarz moze rodzine ukierunkowac jak lek ow sprowadzic
lekarz moze jednak o wszytkim nie wiedziec !!!
bo po prostu nie jest w stanie albo ...
ostatnio jednemu 'koledze' ktory mi opowiadal jak to sciaga na egzaminach
na medycynie odpowiedzialem, ze jak bede mial rodzine i dzieci to bede
przynajmniej wiedziel do kogo NIE isc z nimi -- to taka opowiastka
na marginesie
> mam wrazenie ze jestes przyslowiowym "lajkonikiem" w temacie lekow, wiec
> nastepnym razem pisz rozsadniej i pomysl zanim chlapniesz pierwsze co Ci
> slina na jezor przyniesie
no coz, nie bede ripostowal i znizal sie do twojego poziomu
Tomek
|