Data: 2009-12-27 16:25:13
Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 27 Dec 2009 17:18:51 +0100, Robakks napisał(a):
> "XL" <i...@g...pl>
> news:1dfouznpjf2wc$.1k4321ubhuu5d$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 17:02:50 +0100, Robakks napisał(a):
>
>>> Dlaczego Pasterzom
>>
>> Aby na pewno im? - o tym niżej.
>>
>>> tak zależy by świeckie szkoły państwowe
>>> miały nad tablicami krzyż - symbol ukrzyżowania?
>>
>> Wychowałam się w szkole bez krzyży. Fakt ich wprowadzenia do szkół napawał
>> mnie wątpliwościami, włąśnie dlatego, że jestem wierząca. Wątpliwości moje
>> nie dotyczyły słuszności zaistnienia w szkole akurat tego symbolu, lecz
>> tego, co się podnim w szkole działo i nadal dzieje - a dzieje się wszystko,
>> co najgorsze i jest coraz gorzej. Według mnie symbol ten nie powinien być
>> narażany na profanację w postaci lekceważenia go - a tak dzieje się teraz
>> powszechnie. Jego znaczenie zostało zdeprecjonowane. Skutki wszechobecności
>> krzyża są odwrotne do zamierzonych.
>> Niemniej jednak godzę się z wolą większości - bo szanuję demokrację.
>> I póki większosc chce krzyzy w szkole, nie prostestuję. Kiedy większośc
>> zechce półksiężyca - też nie będę prostestowała.
>> --
>> Ikselka.
>
> Edward Robak* z Nowej Huty napisał:
> Ja jestem za jednoznacznym rozdzieleniem
> tego co cesarskie - cesarzowi, a tego co boskie - Bogu.
> Szkoły cesarskie nie są boskie i to cesarz decyduje co ma gdzie
> wisieć. Ludzie mają prawo przyjąć wolę cesarza do wiadomości. :-)
Chyba się nie rozumiemy, ale mnie to nie szkodzi ani nie zmienia omawianej
sytuacji. Chcesz czuć się jedynym poszkodowanym, to Twoja wola :-)
--
Ikselka.
|