Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 207


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2009-12-27 20:41:18

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 27 Dec 2009 21:20:53 +0100, Chiron napisał(a):

> Dla mnie to ważne, aby w sali, w której się uczę był mój symbol religijny.
> Ot- zwracam się do Szefa: "pomóż mi, żebym się tylko nie zdenerwował na tym
> egzaminie".

Tu Cie nie poprę - dla mnie symbol Szefa nie jest samym Szefem :-)

> Jednak nie wiem, dlaczego nie odnosisz się do tego, co napisałem już razy
> kilka: wywalmy do śmieci socjalizm: państwowe szkoły i inne jego "zdobycze".
> A to nam załatwi wszelkie argumenty: nie chcesz dawać dzieci do szkoły z
> krzyżem? No to zapewne dla takich rodziców też powstaną szkoły. Moje by
> poszły do takiej katolickiej. Chyba, że okazało by się, że jest na o wiele
> wyższym poziomie szkoła np ateistyczna, po której zdobędzie niezbędną na
> rynku pracy wiedzę. Wtedy pewno bym go posłał do takiej- ale nie żądał bym
> krzyża w klasie.


Dokładnie.




--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2009-12-27 20:42:26

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"XL" <i...@g...pl>
news:kc9zhipfb0p2$.ak9ip0tvj0fh.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 27 Dec 2009 20:53:16 +0100, Robakks napisał(a):

>> Pisałem, że do świątyni człowiek chodzi aby się modlić,
>> a do szkoły aby się uczyć.

> Demokracji trzeba się uczyć

Laicyzacja struktur cywilizacyjnych skutkuje rozdzieleniem
instytucji państwowych od instytucji kościelnych - stąd
przenoszenie atrybutów i symboli wiary tam gdzie ich miejsce.
Tym sterują prawa stanowione i Sądy powszechne.
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2009-12-27 20:42:54

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 27 Dec 2009 21:24:38 +0100, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1jch6jig2rp36$.rjxoa4ku9fx0.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 20:44:26 +0100, Robakks napisał(a):
>>
>>> "XL" <i...@g...pl>
>>> news:714pgdlhsc80$.3dzxbnl911rx.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 11:26:27 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
>>>
>>>>> Chłop pańszczyźniany był jak powszechnie wiadomo wolny i mógł robić co
>>>>> chciał...
>>>>> A z niewolnictwem nie miał nic wspólnego bo się nazywał
>>>>> pańszczyźniany :-)
>>>>>
>>>>> Stalker
>>>
>>>> "Chłopi nie byli przedmiotem handlu i nie stanowili własności.
>>>
>>> Wieś sprzedawało się razem z chłopami. :)
>>
>> Przedmiotem sprzedaży była ziemia, nie chłopi.
>> Chłopi mogli opuścić ziemię (choć ograniczono to - na mocy Statutów
>> Piotrkowskich, a ograniczeniu liczbowemu podlegalo tylko odejscie do
>> miasta
>> - jeden syn chłopski rocznie).
>> Wolność osobista chłopów nie była naruszona - ich tzw przywiązanie do
>> ziemi
>> wynikało raczej z uwarunkowań ekonomicznych, anie prawnych
>> (włąsnościowych). Byli bogaci chłopi, którzy posiadajac wielu parobków
>> mogli odrobić "nimi" pańszczyznę i wysyłać dzieci na nauki, najczęściej
>> oczywiscie na księży i rzemieślników. Kogo nie było stać, odrabiał sam, a
>> jego dzieci wraz z nim.
>> A że nie chcieli opuścić ziemi, to tylko ich wybór - fakt, że trudny, bo
>> równał się zwykle śmierci głodowej, bez ziemi. Mogli wtedy pracować tylko
>> jako wyrobnicy i wielu tak żyło, w skrajnej biedzie. Nikt ich nie
>> zatrzymywał ani nie kontrolował, gdzie przebywają i z czego żyją.
>> Pańszczyzna była formą podatku - przecież właściciel wsi też płacił
>> podatki
>> dla państwa. Niby czemu chłopi mieliby nie być nimi obciążeni pośrednio,
>> skoro korzystali z własności pana?
>
>
> Można jeszcze dodać, jak bardzo się pogorszyła ich sytuacja po uwłaszczeniu-
> jak to wierszowy "Wolny najmita" mógł robić, co chciał- tylko że w mieście
> go nie chcieli, a ziemi dla niego nie było. No ale był wolny- to i mógł się
> nawet powiesić:-)

Oczywiście.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2009-12-27 20:45:36

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Chiron" <e...@o...eu>
news:hh8fj5$8cn$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hh8dvd$5o6$1@inews.gazeta.pl...

>> Pisałem, że do świątyni człowiek chodzi aby się modlić,
>> a do szkoły aby ię uczyć. Wszystko reszta co piszesz
>> to Twoja bujna wyobraźnia. Nikt nikomu nie zabrania
>> po szkole chodzić się modlić tam gdzie mu/jej pasuje. :)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)

> Dla mnie to ważne, aby w sali, w której się uczę był mój symbol religijny. --
> Serdecznie pozdrawiam
> Chiron

Kup sobie medalik i noś zawsze przy sobie. :-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2009-12-27 20:46:46

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 27 Dec 2009 21:27:52 +0100, Robakks napisał(a):

> "XL" <i...@g...pl>
> news:1jch6jig2rp36$.rjxoa4ku9fx0.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 20:44:26 +0100, Robakks napisał(a):
>>> "XL" <i...@g...pl>
>>> news:714pgdlhsc80$.3dzxbnl911rx.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 11:26:27 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
>>>
>>>>> Chłop pańszczyźniany był jak powszechnie wiadomo wolny i mógł robić co
>>>>> chciał...
>>>>> A z niewolnictwem nie miał nic wspólnego bo się nazywał
>>>>> pańszczyźniany :-)
>>>>>
>>>>> Stalker
>>>
>>>> "Chłopi nie byli przedmiotem handlu i nie stanowili własności.
>>>
>>> Wieś sprzedawało się razem z chłopami. :)
>>
>> Przedmiotem sprzedaży była ziemia, nie chłopi.
>> Chłopi mogli opuścić ziemię (choć ograniczono to - na mocy Statutów
>> Piotrkowskich, a ograniczeniu liczbowemu podlegalo tylko odejscie do miasta
>> - jeden syn chłopski rocznie).
>> Wolność osobista chłopów nie była naruszona - ich tzw przywiązanie do ziemi
>> wynikało raczej z uwarunkowań ekonomicznych, anie prawnych
>> (włąsnościowych). Byli bogaci chłopi, którzy posiadajac wielu parobków
>> mogli odrobić "nimi" pańszczyznę i wysyłać dzieci na nauki, najczęściej
>> oczywiscie na księży i rzemieślników. Kogo nie było stać, odrabiał sam, a
>> jego dzieci wraz z nim.
>> A że nie chcieli opuścić ziemi, to tylko ich wybór - fakt, że trudny, bo
>> równał się zwykle śmierci głodowej, bez ziemi. Mogli wtedy pracować tylko
>> jako wyrobnicy i wielu tak żyło, w skrajnej biedzie. Nikt ich nie
>> zatrzymywał ani nie kontrolował, gdzie przebywają i z czego żyją.
>> Pańszczyzna była formą podatku - przecież właściciel wsi też płacił podatki
>> dla państwa. Niby czemu chłopi mieliby nie być nimi obciążeni pośrednio,
>> skoro korzystali z własności pana?
>> --
>> Ikselka.
>
> Jak widzisz niewolnictwo przyjmowalo różne formy na
> przestrzeni dziejów. :-)
> Ed

Niewolnik nie płacił swojemu panu, bo nie miał zdolności płatniczej. Chłop
płacił, czyli miał zdolność płatniczą. Zdolność płatnicza czyni człowieka
wolnym. Przy czym nie musi chodzić o pieniądze, lecz o świadczenia w
naturze. Co upraszcza wszelkie dywagacje.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2009-12-27 20:51:23

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:344a12cb-939c-4f4c-b5c3-fedb9225ba46@s3g2000yqs
.googlegroups.com...
On 27 Gru, 21:15, XL <i...@g...pl> wrote:

> Wszystko to sankcjonowa o przywia,zanie do ziemi, a nie zanik
> jakichkolwiek
> praw. Niewolnik nie mia adnych praw.

Pańszczyzna nie jest oczywiście niewolnictwem sensu stricte. I to
oczywiście pozostawia tobie i Chironowi wystarczający margines
"ucieczki". Wprawdzie w podobny sposób można by dowodzić, że i w
Stanach nie było niewolnictwa, bo niewolnicy mogli się "wykupić"

IMO jednak za obydwoma pojęciami stoi jednak na tyle podobna "idea",
przejawiająca się w tak podobnych mechanizmach funkcjonowania, żeby
bez problemu móc powiedzieć o tradycji niewolnictwa w Polsce

Stalker
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
-------------------------------------------------




Gdzieś istnieją granice zależności, które ogólnie przyjęto stosować.
Największa zależność od drugiego człowieka (pana) była oczywiście w
systemach socjalistycznych (niemiecka Rzesza, Związek Sowiecki, Chiny
Ludowe, Kampucza etc), tam więc panowało największe niewolnictwo. W
systemach jawnie niewolniczych niewolnicy byli przedmiotami (nawet w USA po
wojnie secesyjnej prawnicy debatowali, a różne stany Północy różne praktyki
stosowały), co robić ze zbiegłym niewolnikiem. No bo w takim Bostonie- był
wolnym człowiekiem, ale jednak zgodnie ze świętym prawem własności- należało
go deportować do jego rodzinnego miejsca. Oczywiście- było to niewolnictwo.
Inny całkiem rodzaj zależności człowieka od człowieka stanowił feudalizm:
suweren podporządkowywał sobie faudałów, którzy podporządkowywali sobie
innych, ci inni jeszcze innych- a na dole tej drabiny byli chłopi
pańszczyźniani. Jednak nie byli oni niewolnikami- z całą pewnością- nie.
Poza tym, że musieli płacić podatki (ich pan płacił podatek swoim panom)-
były one o wiele niższe od tych teraz. Za te podatki pan miał obowiązek ich
bronić (jak pisała Ixi- bogaty chłop wynajmował parobków, którzy pracowali
za niego). Najwięcej wolności oczywiście miał człowiek w systemie
kapitalistycznym- prawdziwym, zwanym "wilczym" albo najlepiej, jako
przykład- takim, jaki panował w USA przed "New Deal'em"
To nadużycie więc pakowanie do jednego wora niewolnictwa i feudalizmu-
służące jedynie doraźnej obronie tezy, postawionej przez Robakks'a.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2009-12-27 20:54:07

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

niedziela, 27 grudnia 2009 21:36. carbon entity 'Chiron' <e...@o...eu>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:


> No ale teraz to już w ogóle niewolnictwo- zabiera się dzieci rodzicom, bo
> jakiś urzędnik doszedł do wniosku, że sobie nie dadzą rady. Przecież
> nawet w starożytnym, niewolniczym Rzymie może ewentualnie cezar by sobie
> na coś takiego w jakimś wypadku pozwolił, ale historia o tym milczy. W
> krajach feudalnych (poddaństwo dotyczyło nie tylko chłopów- ale
> wszystkich, za wyjątkiem suwerena!) zabranie dziecka zapewne wywołało by
> jakieś powstanie chłopskie.

Chyba, że ksiądz zabrał za zgodą pana chłopskiego syna do szkoły
przyklasztornej w mieście. Nie zdarzały się aby takie wypadki?

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2009-12-27 20:54:26

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hh8gh0$auf$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hh8g08$e7d$1@inews.gazeta.pl...
>> "XL" <i...@g...pl>
>> news:1jch6jig2rp36$.rjxoa4ku9fx0.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 20:44:26 +0100, Robakks napisał(a):
>>>> "XL" <i...@g...pl>
>>>> news:714pgdlhsc80$.3dzxbnl911rx.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 11:26:27 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
>>>>
>>>>>> Chłop pańszczyźniany był jak powszechnie wiadomo wolny i mógł robić co
>>>>>> chciał...
>>>>>> A z niewolnictwem nie miał nic wspólnego bo się nazywał
>>>>>> pańszczyźniany :-)
>>>>>>
>>>>>> Stalker
>>>>
>>>>> "Chłopi nie byli przedmiotem handlu i nie stanowili własności.
>>>>
>>>> Wieś sprzedawało się razem z chłopami. :)
>>>
>>> Przedmiotem sprzedaży była ziemia, nie chłopi.
>>> Chłopi mogli opuścić ziemię (choć ograniczono to - na mocy Statutów
>>> Piotrkowskich, a ograniczeniu liczbowemu podlegalo tylko odejscie do miasta
>>> - jeden syn chłopski rocznie).
>>> Wolność osobista chłopów nie była naruszona - ich tzw przywiązanie do ziemi
>>> wynikało raczej z uwarunkowań ekonomicznych, anie prawnych
>>> (włąsnościowych). Byli bogaci chłopi, którzy posiadajac wielu parobków
>>> mogli odrobić "nimi" pańszczyznę i wysyłać dzieci na nauki, najczęściej
>>> oczywiscie na księży i rzemieślników. Kogo nie było stać, odrabiał sam, a
>>> jego dzieci wraz z nim.
>>> A że nie chcieli opuścić ziemi, to tylko ich wybór - fakt, że trudny, bo
>>> równał się zwykle śmierci głodowej, bez ziemi. Mogli wtedy pracować tylko
>>> jako wyrobnicy i wielu tak żyło, w skrajnej biedzie. Nikt ich nie
>>> zatrzymywał ani nie kontrolował, gdzie przebywają i z czego żyją.
>>> Pańszczyzna była formą podatku - przecież właściciel wsi też płacił podatki
>>> dla państwa. Niby czemu chłopi mieliby nie być nimi obciążeni pośrednio,
>>> skoro korzystali z własności pana?
>>> --
>>> Ikselka.
>>
>> Jak widzisz niewolnictwo przyjmowalo różne formy na
>> przestrzeni dziejów. :-)
>> Ed
>
> No ale teraz to już w ogóle niewolnictwo- zabiera się dzieci rodzicom, bo jakiś
urzędnik doszedł
> do wniosku, że sobie nie dadzą rady. Przecież nawet w starożytnym, niewolniczym
Rzymie może
> ewentualnie cezar by sobie na coś takiego w jakimś wypadku pozwolił, ale historia o
tym milczy. W
> krajach feudalnych (poddaństwo dotyczyło nie tylko chłopów- ale wszystkich, za
wyjątkiem
> suwerena!) zabranie dziecka zapewne wywołało by jakieś powstanie chłopskie.
>
> Pogadajmy lepiej o czarnej "Wołdze":-)
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron

A zaczęło się od tradycji...
...tradycji przybijania skazańca do krzyża... :)
Barbarzyńcy tradycyjnie wciągali gościa na pal
a inkwizycja tradycyjnie wrzucała podejrzanego do wrzątku.
Trzeba szanować tradycje - co nie? :)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2009-12-27 20:56:01

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

niedziela, 27 grudnia 2009 21:36. carbon entity 'Chiron' <e...@o...eu>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:


> No ale teraz to już w ogóle niewolnictwo- zabiera się dzieci rodzicom, bo
> jakiś urzędnik doszedł do wniosku, że sobie nie dadzą rady. Przecież
> nawet w starożytnym, niewolniczym Rzymie może ewentualnie cezar by sobie
> na coś takiego w jakimś wypadku pozwolił, ale historia o tym milczy. W
> krajach feudalnych (poddaństwo dotyczyło nie tylko chłopów- ale
> wszystkich, za wyjątkiem suwerena!) zabranie dziecka zapewne wywołało by
> jakieś powstanie chłopskie.

Chyba, że ksiądz zabrał za zgodą pana chłopskiego syna do szkoły
przyklasztornej w mieście. Nie zdarzały się aby takie wypadki?

PS. Nie mówię tu o powszechnym zabieraniu córek chłopskich "do dworu", skąd
wracały z brzuchem, a dziedzic dawał je za żony co bogatszym chłopskim
synom.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2009-12-27 20:57:16

Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hh8ghn$g7n$1@inews.gazeta.pl...
> "Chiron" <e...@o...eu>
> news:hh8f1p$6ra$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl>
>> news:hh8dom$4rg$1@inews.gazeta.pl...
>>> "Stalker" <t...@i...pl>
>>> news:0e9d21df-1f0e-42a7-b199-337b41f0c5a7@m25g2000yq
c.googlegroups.com...
>>>> On 27 Gru, 19:19, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>>>>> "Chiron" <e...@o...eu>news:hh87nd$iqa$1@news.onet.pl...
>>>>> > "Robakks" <R...@g...pl>
>>>>> > news:hh848t$pp2$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>>> >> Światopogląd naukowy, a religia
>>>>> >> to zupełnie różne rzeczy.
>>>>> >> Nie ma potrzeby ich mylić ze sobą. :-)
>>>>> >> Robakks
>>>>> >> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>>
>>>>> > Nie zgadzam się.
>>>
>>>>> To napluj na prawdę, tupnij nogą i pokaż język. :-)
>>>
>>>>> > Dość dobrze- IMO- odpowiedział Ci jeden z dyskutantów: w
>>>>> > skrócie: jedno z drugim niesprzeczne-
>>>>> > poza tym- jedno drugiemu niezbędne.
>>>>> > --
>>>>> > Serdecznie pozdrawiam
>>>>> > Chiron
>>>
>>>>> Młody Einstein - młody był i miał prawo podlizywać się pryncypałom.
>>>>> To jego słowa są cytowane.
>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>> ~>°<~
>>>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>>>
>>>> Słowa Einsteina są ponadto wyrwane z kontekstu... IMO Einstein miał
>>>> bardzo bezwzględny stosunek do wiary, względne są interpretacje jego
>>>> słów (że się odniosę do twoich słów), szczególnie względne są te,
>>>> które chcą w nim widzieć człowieka religijnego :-)
>>>>
>>>> Poza tym wcale światopoglądowi nie jest potrzebna religia...
>>>>
>>>> Stalker
>>>
>>> Mam identyczne zdanie, a Chiron nie rozumie co to znaczy:
>>> "cesarzowi cesarskie, a co boskie Bogu" :-)
>>> Robakks
>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
>> A ja napiszę: "ale Robakks nie rozumie, co to znaczy...". No i witaj w
>> maglu, Drogi Robaksie. Porozmawiajmy więc może o czarnej "Wołdze"
>> porywającej dzieci:-)
>> A wystarczyło napisać prawdę: "Moim zdaniem Chiron nie rozumie..."
>> --
>> Serdecznie pozdrawiam
>> Chiron
>
> Gdy piszę "Chiron nie rozumie" to wyrażam moje zdanie.
> Po co mam pisać "moim zdaniem" skoro to wynika z wypowiedzi? :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>

Czy rozmawiam z tym samym Robakksem, który z uporem wartym lepszej sprawy
walczy wprost o nie wycinanie cytatów i podpisów wręcz sprawiając wrażenie
rozzłoszczonego argumentem, że podpis i cytaty wynikają bezpośrednio ze
struktury dyskusji?

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Świadomość lekiem na wszystko
Życzenia świąteczne - poruszajace serce zakochanej kobiety
Zaginiona Iza
Odwilż
DO AISZY...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »