Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:k7elnj$ra7$7@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2012-11-07 22:53, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:k7ejsd$ra7$3@node2.news.atman.pl...
>>> W dniu 2012-11-07 22:22, Chiron pisze:
>>>
>>>>>> Nie plułem, nie smarkałem, nie kichałem, etc- przez 3 miesiące. Poza
>>>>>> tym- nie czułem zapachu alergenów w tym czasie
>>>>>
>>>>> Skoro jesteś uczulony na kurz i roztocza, to trzeba się przede
>>>>> wszystkim z swojej przestrzeni pozbyć właśnie dywanów, narzut i
>>>>> bibelotów rozmaitych.
>>>>>
>>>>
>>>> Masz rację- tyle, że ja nie chciałem tak żyć. Właściwie to gdzieś od 30
>>>> roku życia znacznie mi się objawy zmniejszyły. Sterydów też nigdy nie
>>>> brałem. Jak trzeba było- to przekichałem swoje- i tyle.
>>>
>>> To nie są żarty, u moich dzieci ekspozycja na te alergeny doprowadziła
>>> do astmy oskrzelowej. Mają po tacie problem, a ten jako czynny alergik
>>> łapie wszystkie możliwe nieprawdopodobne choroby towarzyszące alergii
>>> typu bruksizm.
>>>
>>
>> Generalnie każda choroba ma podłoże psychiczne.
>
> Nie każda.
>
>> Astma, alergia- to
>> najczęściej lęk przed byciem zmanipulowanym (to spore uroszczenie- ale
>> tak to mniej więcej jest). W sposób znaczny pomogła mi terapia- pisałem
>> o tym.
>
> 50/50 są choroby, które mają podłoże wyłącznie somatyczne, są takie, które
> mają objawy, kiedy psychika jest słaba.
>

Chciałem napisać, że 100% ma takie podłoże. Jednak sam mam wątpliwości, czy
naprawdę wszystkie. Jednak- mam takie przekonanie- że większość. Człowiek
stanowi holistyczną całość. Nie istnieje Soma bez Psyche- i na odwrót.

p.s.
Czytałaś może Louise L.Hay?
--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron