Data: 2006-08-08 15:44:54
Temat: Re: Kuracja przeciw Helicobacter pylori bez badań
Od: Cosa <mcosa@w_p.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia , a był to Sat, 22 Jul 2006 09:57:19 +0200, Marek Bieniek
<a...@s...re.invalid> napisał coś takiego:
>On Fri, 21 Jul 2006 21:04:48 +0200, Michal Jankowski wrote:
>
>>>> A czy lekarz wykonal np. badanie krwi pod katem przeciwcial Helicobacter
>>>> pylori ?
>>>> Jesli nie wykonal zadnych badan to raczej ciezko ustalic czy to napewno ta
>>>> bakteria jest powodem dolegliwosci
>>>
>>> Nawet jeśli by wykonał i wynik był dodatni, to i tak nie da się na tej
>>> podstawie tego ustalić.
>>
>> A gdyby byl ujemny, to nadal kuracja moglaby miec sens? To na
>> podstawie czego sie te kuracje stosuje?
>
>Nie to miałem na myśli. Chodziło mi o to, że sama obecność bakterii nie
>oznacza, ze powodują one objawy. Jeśli pacjent nigdy nie miał z nimi
>styczności, to oczywiście kuracja antybiotykowa nie ma sensu,
Co jednak jest mało prawdopodobne, bo o ile pamiętam to w Polsce mamy coś
ponad 80% społeczeństwa z Helicobacterem p.
--
Cosa
"Pokolenia dziedziczyły pocałunek drogą tradcji ustnej"
--
|