> > Mam 45 lat. Wcale nie jest taki rewelacyjny. A uzywam juz dlugi czas
(5-6
> > miesiecy). Na mlodej skorze efekty moga byc zadowalajaca.
>
> no wlasnie o to mi chodzi. juz kiedys byl na ten temat watek, kiedy
> chwalono kremy pod oczy, ale chwaily go osby przed 30 a to zmienia
> postac rzeczy. i to bardzo. tez mi sie jakos podswiadomie wydawalo, ze nie
> bedzie to taki rewelacyjny krem kiedy skora nie ma 28 lat.

Po pierwsze powiedzcie mi czy istnieje w ogole jakis taki krem na zmarszczki
ktory by dawal naprawde widoczne efekty w wieku 40-50 lat? Gdyby taki
istnial to firma produkujaca go mialaby fortune a kobiety chodzily by z
piekna i gladka skora ;)
A po drugie, to wydaje mi sie ze uzywanie takich kremow przed 30 moze dac
efekty w przyszlosci, przeciez 20 lat temu nie bylo tak ogromnego wyboru w
produktach ktore niby "likwiduja" zmarszczki, wiec skora "zestarzala" sie i
raczej ciezko oczekiwac zeby teraz krem od razu je wygladzil - tak by
kobieta byla zadowolona - nie mowie oczywiscie o calkowitym zaniku
zmarszczek bo to chyba niemozliwe ;) wiec taka 30latka ma wieksze szanse na
mniejsza ilosc zmarszczek w przyszlosci ;)
ale to tylko takie moje przemyslenia ;)