Data: 2017-05-22 13:47:15
Temat: Re: LENIN
Od: Kviat
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-05-22 o 13:33, Ikselka pisze:
> <Kviat> wrote:
>> W dniu 2017-05-22 o 11:21, Ikselka pisze:
>>>
>>>
>>> ROZDZIAŁ XXXII.
>>> Upływały miesiące i przemijały, jak zły sen. Z ciężkiej mgły, wiszącej nad
>>> Rosją, wynurzały się potworne, apokaliptyczne postacie i ślad swój znaczyły
>>> krwią.
>>> Lenin nie widział tego, siedząc w zaciszu Kremla.
>>
>> Kogoś przypomina.
>
>
> Bingo! POwski matriks.
>
>>
>>> Jednak nie tylko nad ludnością zawisła mgła nieznośna, jadowita.
>>> Wszechwładny dyktator, opierający się na oddanej mu bezwzględnie partji
>>
>> Bardzo przypomina.
>
> O tak.
>
>>
>>> komunistycznej, otoczony wierną gwardją, odczuwał ją, być może, po stokroć
>>> boleśniej.
>>> Sto dwadzieścia miljonów Rosjan z biegiem czasu doszły do straszliwej,
>>> choć naturalnej obojętności.
>>
>> [itd.]
>>
>> Ciekawe z jakiego powodu wyznawczyni pislamska cytuje takie teksty?
>> Celowa dywersja czy bezmyślność?
>> Stawiam na to drugie, bo nie sądzę, żeby taki pisowski tłumok dostrzegł
>> analogię.
>
> Parę ładnych milionów dostrzegło. I pogoniło
> - po 8 latach. O 8 za późno,
No. Komuniści dostrzegli i pogonili. Faszyści dostrzegli i pogonili.
Historia lubi się powtarzać.
> ale cóż.
I wiemy (przynajmniej ci, co nie spali na lekcjach historii) jak to się
dla nich kończy.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|