Data: 2017-05-22 14:10:57
Temat: Re: LENIN
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<Kviat> wrote:
> W dniu 2017-05-22 o 13:33, Ikselka pisze:
>> <Kviat> wrote:
>>> W dniu 2017-05-22 o 11:21, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>
>>>> ROZDZIAŁ XXXII.
>>>> Upływały miesiące i przemijały, jak zły sen. Z ciężkiej mgły, wiszącej nad
>>>> Rosją, wynurzały się potworne, apokaliptyczne postacie i ślad swój znaczyły
>>>> krwią.
>>>> Lenin nie widział tego, siedząc w zaciszu Kremla.
>>>
>>> Kogoś przypomina.
>>
>>
>> Bingo! POwski matriks.
>>
>>>
>>>> Jednak nie tylko nad ludnością zawisła mgła nieznośna, jadowita.
>>>> Wszechwładny dyktator, opierający się na oddanej mu bezwzględnie partji
>>>
>>> Bardzo przypomina.
>>
>> O tak.
>>
>>>
>>>> komunistycznej, otoczony wierną gwardją, odczuwał ją, być może, po stokroć
>>>> boleśniej.
>>>> Sto dwadzieścia miljonów Rosjan z biegiem czasu doszły do straszliwej,
>>>> choć naturalnej obojętności.
>>>
>>> [itd.]
>>>
>>> Ciekawe z jakiego powodu wyznawczyni pislamska cytuje takie teksty?
>>> Celowa dywersja czy bezmyślność?
>>> Stawiam na to drugie, bo nie sądzę, żeby taki pisowski tłumok dostrzegł
>>> analogię.
>>
>> Parę ładnych milionów dostrzegło. I pogoniło
>> - po 8 latach. O 8 za późno,
>
> No. Komuniści dostrzegli i pogonili. Faszyści dostrzegli i pogonili.
> Historia lubi się powtarzać.
>
>> ale cóż.
>
> I wiemy (przynajmniej ci, co nie spali na lekcjach historii) jak to się
> dla nich kończy.
>
Pogoń.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|