« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-05-05 21:08:37
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIEDnia Wed, 05 May 2010 13:54:43 +0200, cytryna napisał(a):
> Wajdolenie na całego (z Internetu)
> Ojciec Pana Andrzeja zginął podczas wojny – to fakt, nie zginął jednak w
> Katyniu. Osoba, do której Pan Andrzej się przyznaje, a która zginęła w
> Katyniu, nawet nie należała do rodziny Pana Andrzeja, o czym Pan Andrzej
> dobrze wiedział. Po co więc głosić nieprawdę? Żeby czuć się lepszym? Bardziej
> doświadczonym przez los? Po co szargał dla swej pychy kolejną świętość Polaków?
>
> Faktem zamykającym wszystkie niedomówienia co do osoby zamordowanej w Katyniu
> była publikacja życiorysów ofiar w Wojskowym Przeglądzie Historycznym (lista
> ta była drukowana w latach 1989-1994). Według historyków, wspomniany już w
> 1943 r. zamordowany „kapitan Karol Wajda” to rzeczywiście „Karol
Konrad Erazm
> Wajda, kapitan, syn Stanisława i Marii z Königów”.
>
> Nie miał on nigdy nic wspólnego z Jakubem Wajda, synem Kazimierza (czyli ojcem
> Pana Andrzeja). Sprawa tak niezwykle ważna dla większości ludzi na świecie,
> jak to, od kogo się wywodzą, ich rodowód, przodkowie,nieraz odlegli, o których
> pamięć pielęgnowana jest nie tylko przez szlachtę, ale przez mieszczaństwo, a
> także chłopów – przez reżysera została podeptana, czym poniżył nie tylko
> siebie, ale i pamięć swojego rzeczywistego rodzica, w tyle lat po jego zgonie,
> wybierając sobie innego ojca dla autoreklamy.
> Ostatecznie okazało się, że Jakub Wajda zginął zabity na posterunku milicji w
> Charkowie, ale Andrzejowi Wajdzie nie przeszkadzało to w zrealizowaniu
> autobiograficznego filmu, gdzie z dumą prezentował symboliczny grób ojca z
> wymalowanym napisem, że zginął on w Katyniu. Czy nadal ufacie Andrzejowi
> Wajdzie?
> (...)
Nigdy mu nie ufaliśmy. My, Polacy. Zawsze mamy własne zdanie, wbrew
ujadającym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kanału" itp...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-05-05 21:57:53
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIE
Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 05 May 2010 13:54:43 +0200, cytryna napisaďż˝(a):
>
> > Wajdolenie na ca�ego (z Internetu)
> > Ojciec Pana Andrzeja zgin�� podczas wojny – to fakt, nie zgin��
jednak w
> > Katyniu. Osoba, do kt�rej Pan Andrzej si� przyznaje, a kt�ra zgin�a w
> > Katyniu, nawet nie nale�a�a do rodziny Pana Andrzeja, o czym Pan Andrzej
> > dobrze wiedzia�. Po co wi�c g�osi� nieprawd�? �eby czu� si�
lepszym? Bardziej
> > do�wiadczonym przez los? Po co szarga� dla swej pychy kolejn�
�wi�to�� Polak�w?
> >
> > Faktem zamykaj�cym wszystkie niedom�wienia co do osoby zamordowanej w Katyniu
> > by�a publikacja �yciorys�w ofiar w Wojskowym Przegl�dzie Historycznym
(lista
> > ta by�a drukowana w latach 1989-1994). Wed�ug historyk�w, wspomniany ju�
w
> > 1943 r. zamordowany „kapitan Karol Wajda” to rzeczywiďż˝cie
„Karol Konrad Erazm
> > Wajda, kapitan, syn Stanisďż˝awa i Marii z Kďż˝nigďż˝w”.
> >
> > Nie mia� on nigdy nic wsp�lnego z Jakubem Wajda, synem Kazimierza (czyli
ojcem
> > Pana Andrzeja). Sprawa tak niezwykle wa�na dla wi�kszo�ci ludzi na
�wiecie,
> > jak to, od kogo si� wywodz�, ich rodow�d, przodkowie,nieraz odlegli, o
kt�rych
> > pami�� piel�gnowana jest nie tylko przez szlacht�, ale przez
mieszcza�stwo, a
> > takďż˝e chďż˝opďż˝w – przez reďż˝ysera zostaďż˝a podeptana, czym
poni�y� nie tylko
> > siebie, ale i pami�� swojego rzeczywistego rodzica, w tyle lat po jego
zgonie,
> > wybieraj�c sobie innego ojca dla autoreklamy.
> > Ostatecznie okaza�o si�, �e Jakub Wajda zgin�� zabity na posterunku
milicji w
> > Charkowie, ale Andrzejowi Wajdzie nie przeszkadza�o to w zrealizowaniu
> > autobiograficznego filmu, gdzie z dum� prezentowa� symboliczny gr�b ojca z
> > wymalowanym napisem, �e zgin�� on w Katyniu. Czy nadal ufacie Andrzejowi
> > Wajdzie?
> > (...)
>
> Nigdy mu nie ufali�my. My, Polacy. Zawsze mamy w�asne zdanie, wbrew
> ujadaj�cym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kana�u" itp...
Te, już nie umiesz wypowiadać się komuchu w liczbie pojedyńczej, jest
was więcej, to może powinno zacząć się do ciebie mówić ''my
towarzysze'' stalinowska zdziro. Wypowiadając się w liczbie mnogiej
narzucasz zdanie innym, których nawet nie znasz, a jednocześnie jest
to gwałt który ma celu jednie zmusić do jednomyśloności, czyli jest to
cenzura stada stalinowskiego do widznia i do wyrażania swojego zdania.
Całe życie byłaś kurwiskiem sprzedajnym stalinowskim i nawet na stare
lata betonu PZPR ci ze łba nie wybito, dla tego pobiegłaś do
kościółka...szmata..tfu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-05-05 22:23:00
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIEOn 5 Maj, 23:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 05 May 2010 13:54:43 +0200, cytryna napisał(a):
>
>
>
> > Wajdolenie na całego (z Internetu)
> > Ojciec Pana Andrzeja zginął podczas wojny – to fakt, nie zginął jednak w
> > Katyniu. Osoba, do której Pan Andrzej się przyznaje, a która zginęła w
> > Katyniu, nawet nie należała do rodziny Pana Andrzeja, o czym Pan Andrzej
> > dobrze wiedział. Po co więc głosić nieprawdę? Żeby czuć się lepszym? Bardziej
> > doświadczonym przez los? Po co szargał dla swej pychy kolejną świętość Polaków?
>
> > Faktem zamykającym wszystkie niedomówienia co do osoby zamordowanej w Katyniu
> > była publikacja życiorysów ofiar w Wojskowym Przeglądzie Historycznym (lista
> > ta była drukowana w latach 1989-1994). Według historyków, wspomniany już w
> > 1943 r. zamordowany „kapitan Karol Wajda” to rzeczywiście
„Karol Konrad Erazm
> > Wajda, kapitan, syn Stanisława i Marii z Königów”.
>
> > Nie miał on nigdy nic wspólnego z Jakubem Wajda, synem Kazimierza (czyli ojcem
> > Pana Andrzeja). Sprawa tak niezwykle ważna dla większości ludzi na świecie,
> > jak to, od kogo się wywodzą, ich rodowód, przodkowie,nieraz odlegli, o których
> > pamięć pielęgnowana jest nie tylko przez szlachtę, ale przez mieszczaństwo, a
> > także chłopów – przez reżysera została podeptana, czym poniżył nie tylko
> > siebie, ale i pamięć swojego rzeczywistego rodzica, w tyle lat po jego zgonie,
> > wybierając sobie innego ojca dla autoreklamy.
> > Ostatecznie okazało się, że Jakub Wajda zginął zabity na posterunku milicji w
> > Charkowie, ale Andrzejowi Wajdzie nie przeszkadzało to w zrealizowaniu
> > autobiograficznego filmu, gdzie z dumą prezentował symboliczny grób ojca z
> > wymalowanym napisem, że zginął on w Katyniu. Czy nadal ufacie Andrzejowi
> > Wajdzie?
> > (...)
>
> Nigdy mu nie ufaliśmy. My, Polacy. Zawsze mamy własne zdanie, wbrew
> ujadającym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kanału" itp...
kto my?
J-23 itede...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-05-06 06:46:55
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIE
Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b19f3b92-c1ec-4956-9a7a-a68f914100b4@s29g2000yq
d.googlegroups.com...
On 5 Maj, 23:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 05 May 2010 13:54:43 +0200, cytryna napisał(a):
>> Nigdy mu nie ufaliśmy. My, Polacy. Zawsze mamy własne zdanie, wbrew
>> ujadającym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kanału" itp...
>kto my?
>
Slepy jestes? "My, Polacy". Chociaz nie wiadomo czy moze nie "prawdziwi
Wolacy".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-05-06 15:01:20
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIEDnia Wed, 5 May 2010 15:23:00 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> On 5 Maj, 23:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Wed, 05 May 2010 13:54:43 +0200, cytryna napisał(a):
>>
>>
>>
>>> Wajdolenie na całego (z Internetu)
>>> Ojciec Pana Andrzeja zginął podczas wojny – to fakt, nie zginął jednak w
>>> Katyniu. Osoba, do której Pan Andrzej się przyznaje, a która zginęła w
>>> Katyniu, nawet nie należała do rodziny Pana Andrzeja, o czym Pan Andrzej
>>> dobrze wiedział. Po co więc głosić nieprawdę? Żeby czuć się lepszym? Bardziej
>>> doświadczonym przez los? Po co szargał dla swej pychy kolejną świętość Polaków?
>>
>>> Faktem zamykającym wszystkie niedomówienia co do osoby zamordowanej w Katyniu
>>> była publikacja życiorysów ofiar w Wojskowym Przeglądzie Historycznym (lista
>>> ta była drukowana w latach 1989-1994). Według historyków, wspomniany już w
>>> 1943 r. zamordowany „kapitan Karol Wajda” to rzeczywiście
„Karol Konrad Erazm
>>> Wajda, kapitan, syn Stanisława i Marii z Königów”.
>>
>>> Nie miał on nigdy nic wspólnego z Jakubem Wajda, synem Kazimierza (czyli ojcem
>>> Pana Andrzeja). Sprawa tak niezwykle ważna dla większości ludzi na świecie,
>>> jak to, od kogo się wywodzą, ich rodowód, przodkowie,nieraz odlegli, o których
>>> pamięć pielęgnowana jest nie tylko przez szlachtę, ale przez mieszczaństwo, a
>>> także chłopów – przez reżysera została podeptana, czym poniżył nie tylko
>>> siebie, ale i pamięć swojego rzeczywistego rodzica, w tyle lat po jego zgonie,
>>> wybierając sobie innego ojca dla autoreklamy.
>>> Ostatecznie okazało się, że Jakub Wajda zginął zabity na posterunku milicji w
>>> Charkowie, ale Andrzejowi Wajdzie nie przeszkadzało to w zrealizowaniu
>>> autobiograficznego filmu, gdzie z dumą prezentował symboliczny grób ojca z
>>> wymalowanym napisem, że zginął on w Katyniu. Czy nadal ufacie Andrzejowi
>>> Wajdzie?
>>> (...)
>>
>> Nigdy mu nie ufaliśmy. My, Polacy. Zawsze mamy własne zdanie, wbrew
>> ujadającym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kanału" itp...
>
> kto my?
Polacy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-05-06 17:31:50
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIEOn 6 Maj, 17:01, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 5 May 2010 15:23:00 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 5 Maj, 23:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Wed, 05 May 2010 13:54:43 +0200, cytryna napisał(a):
>
> >>> Wajdolenie na całego (z Internetu)
> >>> Ojciec Pana Andrzeja zginął podczas wojny – to fakt, nie zginął jednak w
> >>> Katyniu. Osoba, do której Pan Andrzej się przyznaje, a która zginęła w
> >>> Katyniu, nawet nie należała do rodziny Pana Andrzeja, o czym Pan Andrzej
> >>> dobrze wiedział. Po co więc głosić nieprawdę? Żeby czuć się lepszym? Bardziej
> >>> doświadczonym przez los? Po co szargał dla swej pychy kolejną świętość Polaków?
>
> >>> Faktem zamykającym wszystkie niedomówienia co do osoby zamordowanej w Katyniu
> >>> była publikacja życiorysów ofiar w Wojskowym Przeglądzie Historycznym (lista
> >>> ta była drukowana w latach 1989-1994). Według historyków, wspomniany już w
> >>> 1943 r. zamordowany „kapitan Karol Wajda” to rzeczywiście
„Karol Konrad Erazm
> >>> Wajda, kapitan, syn Stanisława i Marii z Königów”.
>
> >>> Nie miał on nigdy nic wspólnego z Jakubem Wajda, synem Kazimierza (czyli ojcem
> >>> Pana Andrzeja). Sprawa tak niezwykle ważna dla większości ludzi na świecie,
> >>> jak to, od kogo się wywodzą, ich rodowód, przodkowie,nieraz odlegli, o których
> >>> pamięć pielęgnowana jest nie tylko przez szlachtę, ale przez mieszczaństwo, a
> >>> także chłopów – przez reżysera została podeptana, czym poniżył nie tylko
> >>> siebie, ale i pamięć swojego rzeczywistego rodzica, w tyle lat po jego zgonie,
> >>> wybierając sobie innego ojca dla autoreklamy.
> >>> Ostatecznie okazało się, że Jakub Wajda zginął zabity na posterunku milicji w
> >>> Charkowie, ale Andrzejowi Wajdzie nie przeszkadzało to w zrealizowaniu
> >>> autobiograficznego filmu, gdzie z dumą prezentował symboliczny grób ojca z
> >>> wymalowanym napisem, że zginął on w Katyniu. Czy nadal ufacie Andrzejowi
> >>> Wajdzie?
> >>> (...)
>
> >> Nigdy mu nie ufaliśmy. My, Polacy. Zawsze mamy własne zdanie, wbrew
> >> ujadającym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kanału" itp...
>
> > kto my?
>
> Polacy.
Mow za siebie. Nie zycze sobie jako Polak, Twojego reprezentowania
niejako rowniez moich pogladow, na wszelakie sprawy, w tym i na ocene
dokonan tworczych A.Wajdy.
J-23 itede...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-05-06 19:13:51
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIEIkselka pisze:
> Nigdy mu nie ufaliśmy. My, Polacy. Zawsze mamy własne zdanie, wbrew
> ujadającym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kanału" itp...
Ale bierzesz jakies leki, mam nadzieje?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-05-06 20:12:32
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIE
Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ce5728f7-8fe7-40fa-b097-912646a3702a@b7g2000yqk
.googlegroups.com...
On 6 Maj, 17:01, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 5 May 2010 15:23:00 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>> >> Nigdy mu nie ufaliśmy. My, Polacy. Zawsze mamy własne zdanie, wbrew
>> >> ujadającym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kanału" itp...
>
>> > kto my?
>
>> Polacy.
>Mow za siebie. Nie zycze sobie jako Polak, Twojego reprezentowania
>niejako rowniez moich pogladow, na wszelakie sprawy, w tym i na ocene
>dokonan tworczych A.Wajdy.
Sek w tym, zes niePolak, a kazdym razie conajmniej nieWolak.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-05-06 22:28:01
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIEDnia Thu, 6 May 2010 10:31:50 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> On 6 Maj, 17:01, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Wed, 5 May 2010 15:23:00 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>
>>
>>> On 5 Maj, 23:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Wed, 05 May 2010 13:54:43 +0200, cytryna napisał(a):
>>
>>>>> Wajdolenie na całego (z Internetu)
>>>>> Ojciec Pana Andrzeja zginął podczas wojny – to fakt, nie zginął jednak w
>>>>> Katyniu. Osoba, do której Pan Andrzej się przyznaje, a która zginęła w
>>>>> Katyniu, nawet nie należała do rodziny Pana Andrzeja, o czym Pan Andrzej
>>>>> dobrze wiedział. Po co więc głosić nieprawdę? Żeby czuć się lepszym? Bardziej
>>>>> doświadczonym przez los? Po co szargał dla swej pychy kolejną świętość Polaków?
>>
>>>>> Faktem zamykającym wszystkie niedomówienia co do osoby zamordowanej w Katyniu
>>>>> była publikacja życiorysów ofiar w Wojskowym Przeglądzie Historycznym (lista
>>>>> ta była drukowana w latach 1989-1994). Według historyków, wspomniany już w
>>>>> 1943 r. zamordowany „kapitan Karol Wajda” to rzeczywiście
„Karol Konrad Erazm
>>>>> Wajda, kapitan, syn Stanisława i Marii z Königów”.
>>
>>>>> Nie miał on nigdy nic wspólnego z Jakubem Wajda, synem Kazimierza (czyli ojcem
>>>>> Pana Andrzeja). Sprawa tak niezwykle ważna dla większości ludzi na świecie,
>>>>> jak to, od kogo się wywodzą, ich rodowód, przodkowie,nieraz odlegli, o których
>>>>> pamięć pielęgnowana jest nie tylko przez szlachtę, ale przez mieszczaństwo, a
>>>>> także chłopów – przez reżysera została podeptana, czym poniżył nie tylko
>>>>> siebie, ale i pamięć swojego rzeczywistego rodzica, w tyle lat po jego zgonie,
>>>>> wybierając sobie innego ojca dla autoreklamy.
>>>>> Ostatecznie okazało się, że Jakub Wajda zginął zabity na posterunku milicji w
>>>>> Charkowie, ale Andrzejowi Wajdzie nie przeszkadzało to w zrealizowaniu
>>>>> autobiograficznego filmu, gdzie z dumą prezentował symboliczny grób ojca z
>>>>> wymalowanym napisem, że zginął on w Katyniu. Czy nadal ufacie Andrzejowi
>>>>> Wajdzie?
>>>>> (...)
>>
>>>> Nigdy mu nie ufaliśmy. My, Polacy. Zawsze mamy własne zdanie, wbrew
>>>> ujadającym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kanału" itp...
>>
>>> kto my?
>>
>> Polacy.
>
> Mow za siebie. Nie zycze sobie jako Polak, Twojego reprezentowania
> niejako rowniez moich pogladow, na wszelakie sprawy, w tym i na ocene
> dokonan tworczych A.Wajdy.
>
> J-23 itede...
Ty się najpierw stań Polakiem, a potem możesz sobie życzyć lub nie.
Ty się zastanów, kto w w Polsce w pokoleniu ojca pana Wajdy nazywał synka
imieniem Jakub, bo na pewno nie Polacy. A co mam do Wajdy to to, że łże jak
pies. :->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-05-06 22:32:53
Temat: Re: ŁGARSTWA WAJDY CZYLI WAJDOLENIE
Ikselka napisał(a):
> Dnia Thu, 6 May 2010 10:31:50 -0700 (PDT), J-23 napisaďż˝(a):
>
> > On 6 Maj, 17:01, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Wed, 5 May 2010 15:23:00 -0700 (PDT), J-23 napisaďż˝(a):
> >>
> >>
> >>
> >>> On 5 Maj, 23:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>> Dnia Wed, 05 May 2010 13:54:43 +0200, cytryna napisaďż˝(a):
> >>
> >>>>> Wajdolenie na ca�ego (z Internetu)
> >>>>> Ojciec Pana Andrzeja zgin�� podczas wojny – to fakt, nie zgin��
jednak w
> >>>>> Katyniu. Osoba, do kt�rej Pan Andrzej si� przyznaje, a kt�ra zgin�a w
> >>>>> Katyniu, nawet nie nale�a�a do rodziny Pana Andrzeja, o czym Pan Andrzej
> >>>>> dobrze wiedzia�. Po co wi�c g�osi� nieprawd�? �eby czu� si�
lepszym? Bardziej
> >>>>> do�wiadczonym przez los? Po co szarga� dla swej pychy kolejn�
�wi�to�� Polak�w?
> >>
> >>>>> Faktem zamykaj�cym wszystkie niedom�wienia co do osoby zamordowanej w
Katyniu
> >>>>> by�a publikacja �yciorys�w ofiar w Wojskowym Przegl�dzie Historycznym
(lista
> >>>>> ta by�a drukowana w latach 1989-1994). Wed�ug historyk�w, wspomniany
juďż˝ w
> >>>>> 1943 r. zamordowany „kapitan Karol Wajda” to rzeczywiďż˝cie
„Karol Konrad Erazm
> >>>>> Wajda, kapitan, syn Stanisďż˝awa i Marii z Kďż˝nigďż˝w”.
> >>
> >>>>> Nie mia� on nigdy nic wsp�lnego z Jakubem Wajda, synem Kazimierza (czyli
ojcem
> >>>>> Pana Andrzeja). Sprawa tak niezwykle wa�na dla wi�kszo�ci ludzi na
�wiecie,
> >>>>> jak to, od kogo si� wywodz�, ich rodow�d, przodkowie,nieraz odlegli, o
kt�rych
> >>>>> pami�� piel�gnowana jest nie tylko przez szlacht�, ale przez
mieszcza�stwo, a
> >>>>> takďż˝e chďż˝opďż˝w – przez reďż˝ysera zostaďż˝a podeptana, czym
poni�y� nie tylko
> >>>>> siebie, ale i pami�� swojego rzeczywistego rodzica, w tyle lat po jego
zgonie,
> >>>>> wybieraj�c sobie innego ojca dla autoreklamy.
> >>>>> Ostatecznie okaza�o si�, �e Jakub Wajda zgin�� zabity na posterunku
milicji w
> >>>>> Charkowie, ale Andrzejowi Wajdzie nie przeszkadza�o to w zrealizowaniu
> >>>>> autobiograficznego filmu, gdzie z dum� prezentowa� symboliczny gr�b
ojca z
> >>>>> wymalowanym napisem, �e zgin�� on w Katyniu. Czy nadal ufacie
Andrzejowi
> >>>>> Wajdzie?
> >>>>> (...)
> >>
> >>>> Nigdy mu nie ufali�my. My, Polacy. Zawsze mamy w�asne zdanie, wbrew
> >>>> ujadaj�cym po hitlerowsku wajdlom od "Lotnej", "Kana�u" itp...
> >>
> >>> kto my?
> >>
> >> Polacy.
> >
> > Mow za siebie. Nie zycze sobie jako Polak, Twojego reprezentowania
> > niejako rowniez moich pogladow, na wszelakie sprawy, w tym i na ocene
> > dokonan tworczych A.Wajdy.
> >
> > J-23 itede...
>
> Ty si� najpierw sta� Polakiem, a potem mo�esz sobie �yczy� lub nie.
> Ty si� zastan�w, kto w w Polsce w pokoleniu ojca pana Wajdy nazywa� synka
> imieniem Jakub, bo na pewno nie Polacy. A co mam do Wajdy to to, �e ��e jak
> pies. :->
Przecież ty jesteś totalna antypolka, bo wysługujesz się siłom
niszczącym polskę, to już dziwka ma więcej godności, bo daje tylko
dupy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |