Laryngolog

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2000-06-27 10:45:43

Temat: Laryngolog
Od: Malkontent <m...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Spotkała mnie pewna przygoda i chciałbym o niej napisać kilka słów.
Ponieważ , jak sądzę, są na tej grupie również lekarze, na pewno z
przyjemnością o tym przeczytają. Będzie to historyjka o reformie służby
zdrowia, zarobkach lekarzy i po troszę również o etyce.
Otóż, od jakichś dwóch tygodni moja nastoletnia córka miała kłopoty ze
słyszeniem na jedno ucho. Udałem się więc do lekarza, do Wojewódzkiej
Przychodni Matki i Dziecka. To znaczy, ona była wojewódzka, jak tutaj
jeszcze było województwo. W każdym bądź razie brzmi dumnie.
Pani doktor kazała zapłacić 1 złoty (jeden złoty) za papier do wykonania
audiogramu czy też raczej audiografu, następnie wykonała kilka
magicznych ruchów kamertonem, dmuchnęła gruszką do nosa i stwierdziła że
dziecko ma prawdopodobnie jakieś poważne schorzenie, które być może
będzie wymagało zastosowania aparatu słuchowego. Aby to sprawdzić trzeba
przeprowadzić badanie komputerowe. Oczywiście takie badanie pani doktor
może przeprowadzić w swoim prywatnym gabinecie, już nie za złotówkę, ale
za złotych 20. Chociaż zbytnio nie wierzyłem, aby sytuacja była aż tak
poważna, udałem się na rzeczone badanie. Trwało ono ok. 3 minut, pani
doktor zainkasowała 20 złotych, stwierdziła że wszystko jest po prostu
idealnie i zaprosiła na kolejne dmuchnięcie gruchą. Już za darmo
oczywiście. W poczekalni czekał już następny małoletni pacjent który był
już po pierwszym dmuchaniu. Może jego stan również nie był tak tragiczny
jak to zasugerowano mnie. Nie wiem.
Nasuwa mi się kilka pytań po tym wszystkim. Dlaczego specjalistyczna
poradnia nie ma urządzenia, na które stać panią doktor pracującą w tejże
poradni? Dlaczego pani doktor robi rodzicom wodę z mózgów, strasząc ich
wyolbrzymionymi doleliwościami, aby szybciej wyskakiwali z gotówki?
Gdzie idą moje pieniądze z podatków, jeżeli nawet za kawałek papieru
muszę zapłacić z własnej kieszeni? I to tyle na dzisiaj. Przepraszam za
off topic.

--

Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/
m...@b...gnet.pl _/_/_/_/_/_/_/
"Press any key to continue or any other key to quit"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-06-27 13:04:34

Temat: Re: Laryngolog
Od: "krys" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Malkontent <m...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:j...@4...com..
.
> Nasuwa mi się kilka pytań po tym wszystkim. Dlaczego specjalistyczna
> poradnia nie ma urządzenia, na które stać panią doktor pracującą w tejże
> poradni? Dlaczego pani doktor robi rodzicom wodę z mózgów, strasząc ich
> wyolbrzymionymi doleliwościami, aby szybciej wyskakiwali z gotówki?
> Gdzie idą moje pieniądze z podatków, jeżeli nawet za kawałek papieru
> muszę zapłacić z własnej kieszeni?

A dlaczego pytasz nas??? Skąd niby mamy to wiedzieć? Ja po reformie też
musiałam zapłacić 2 zł za próby wątrobowe, chociaż mi obiecywano w pewnej
ulotce, ze mogę się leczyć i badać gdzie mi się tylko spodoba.Te pytania
należy skierować do reformatołów.Albo do chorych kas.
--
Justyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-06-28 17:41:37

Temat: Re: Laryngolog
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-06-28 18:04:18

Temat: Re: Laryngolog
Od: Malkontent <m...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 27 Jun 2000 15:04:34 +0200, "krys" <k...@p...onet.pl>
napisał:

>A dlaczego pytasz nas???

To było pytanie retoryczne.

--

Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/_/
m...@b...gnet.pl _/_/_/_/_/_/_/
"Jeśli nie możesz kogoś przekonać, wpraw go w zakłopotanie..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-06-29 10:49:20

Temat: Re: Laryngolog
Od: "Bazyl" <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.GSO.4.21.0006281933040.27015-100000@dorota
.am.torun.pl...

[ciach]
Ja moge przyjac ponadlimitowego pacjenta
w poradni "za darmo", bo ostatecznie nie spowoduje tym
deficytu placowki ale nie moge juz temu pacjentowi zrobic
badan za 2 zl, poniewaz nikt tych 2 zl zwroci.
[ciach]

To widać nie dotarł jeszcze do Was system START, który działa na razie
pilotażowo w kilku miastach, m. in. w Chorzowie. Pomijając fakt, że
papierków do wypisania jest teraz troche więcej, to system obciąża
placówkę (np. przychodnię), za każdą przyjętą osobę, więc przyjmowanie
ponad limit jest co najmniej nierentowne - oczywiście można przyjąć z
pominięciem systemu, ale wtedy pacjent nie może otrzymać skierowania na
jakiekolwiek badanie, recepty, niczego.
więc módlcie się, aby system START jak najdłużej był w fazie testów, bo
inaczej wszyscy będziecie mieli równie fajnie :-)
Tatiana