| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-15 14:55:17
Temat: Le tapende fr. (P)
300 gr. oliwek czarnych (lepiej) lub zielonych - wypestkowanych
100 gr. kaparow
1 zabek czosnku
1 szklanka oliwy z oliwek
musztrada do smaku
mala puszka anchois w oliwie
Odcedzic anchoise i zostawic na jakis czas w mleku (odsalamy).
W garnku mieszamy oliwki i anchois. I zaczynamy je rozcierac,
uciera i mieszac.Dodajemy przecisniety zabek czosnku i siekane
kapary. I znowu miazdzymy calosc przy pomocy widelca. Dolewamy
po trochu oliwy i troszeczke musztardy (ostroznie i na smaczek),
dosalamy ( smakujemy) i dopieprzamy. Skonczone gdy nasza
"tapende" przypomina grubiej zmielona paste....Teraz oziebiamy okolo
30 minut. Sadze ze porcja oliwy w przepisie moze ulec
modyfikacji ale jak lokalnie zdarzylo mi sie zjesc to oliwe powinno sie
w tym jednak wyczuwac......To jest slone i nie je sie tego
lyzkami :) ale przekasza
A na czym podamy......?
z grillowanymi kawalkami bagietek, kawalkami razowego chleba i
moze na kanapeczce z bialym serem typu almette...
Czuje nosem ze podanie tego w czasie kilkuosobowego party
jednoczesnie z grzankami z wloska "pasta" (brak chwilowy slowa) ze
swiezych pomidorow i bazylii a jak jeszcze razowa kanapeczka z
domowym smalcem i malosolnym ogoreczkiem mmmmmmmm.......musi
sie podobac!
AgataW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-15 17:02:14
Temat: Re: Le tapende fr. (P)
>
> Czuje nosem ze podanie tego w czasie kilkuosobowego party
> jednoczesnie z grzankami z wloska "pasta" (brak chwilowy slowa) ze
> swiezych pomidorow i bazylii a jak jeszcze razowa kanapeczka z
> domowym smalcem i malosolnym ogoreczkiem mmmmmmmm.......musi
> sie podobac!
Spodoba sie, spodoba!!! bo to pycha
ale nazywa sie poprawnie "la tapenade":))) po polsku chyba po prostu tapenada:)
pozdrowienia
Kalina
>
> AgataW
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-15 19:24:44
Temat: Re: Le tapende fr. (P)Uzytkownik "AgataW" <a...@g...com.pl> napisal w wiadomosci
news:agunag$pfc$1@news.tpi.pl...
> Odcedzic anchoise i zostawic na jakis czas w mleku (odsalamy).
W czym innym niz mleko mozna odsalac te zwierzaczki? Wystarczy np.
woda? (karmie dziecie uczulone na wszelkie mleko i mlekopochodne).
:-) Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-15 19:37:41
Temat: Re: Le tapende fr."Monika B-W" <m...@p...pl> wrote:
>Uzytkownik "AgataW" <a...@g...com.pl> napisal w wiadomosci
>news:agunag$pfc$1@news.tpi.pl...
>> Odcedzic anchoise i zostawic na jakis czas w mleku (odsalamy).
>
>W czym innym niz mleko mozna odsalac te zwierzaczki? Wystarczy np.
>woda? (karmie dziecie uczulone na wszelkie mleko i mlekopochodne).
..sledzia to w wodzie mineralnej gazowanej albo normalnej sie
odsala...........wiec i tu chyba problemu nie bedzie. Wszak i
tak anchoise ma swoj mocny aromat i smak wiec powinno dac
sukces.... Nie wiem czy dobrze smak pamietam ale anchoise nie jest
chyba najwazniejszym elementem tego dziela.......wiec......jak
slone to mnie go dac i nie dosalac juz ni troszeczke.
To ma miec dominacje slonego smaku i to ma byc jedzone w
ilosciach rozsadnych.......(jak i kawior)
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |