Data: 2010-07-23 12:58:38
Temat: Re: Lech Kaczyński zginął wskutek własnej głupoty
Od: zażółcony <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:77017977-5958-4253-ad0a-a4e4ef6b0fa1@z10g2000yq
b.googlegroups.com...
>partnersku przez USA, w tak ważnej sprawie jak udostępnienie zapisu
>rozmowy Jarosława z Lechem Kaczyńskim.
bo być może udostepnienie tej rozmowy jest najzwyczajniej w świecie
technicznie niewykonalne i nie chodzi o to, że nie została nagrana, ale
że została w nowoczesny sposób zaszyfrowana.
Polecam:
http://www.zgapa.pl/zgapedia/Szyfrowanie_asymetryczn
e.html
podpunkt: szyfrowanie.
W wielkim skrócie: dajesz komuś klucz publiczny z informacją
"tym to kluczem zaszyfruj wszystko, co chcesz do mnie wysłać".
I nikt nie może tego odszyfrować - tylko Ty, który masz na swoim
telefonie stacjonarnym i tylko na nim unikalny, wygenerowany
na potrzebę jednej rozmowy klucz prywatny. I dupa zimna.
Być może jak USA zaprzęgną całą moc obliczeniową
swoich ośrodków badawczych na kilka tygodni/miesięcy/lat/... (?)
to będą w stanie z klucza publicznego (który być może mają
nagrany) obliczyć klucz prywatny i odszyfrować całą nagraną
transmisję (którą być może mają nagraną - tylko po co mieliby
ją nagrywać ?).
To wszystko kosztuje grubą kasę (ten czas superkomputerów
i specjalistów, którzy je obsługują i tych, którzy muszą oddać moc
obliczeniową (np. przerwać obliczenia dot. badań chemicznych,
genetycznych, fizycznych, ...). Moc nie leży na ulicy ;)
|