Data: 2012-03-18 16:14:54
Temat: Re: Leczenie homoseksualistów
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-03-18 11:29, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jk45tp$qao$...@i...gazeta.pl...
> Dnia 2012-03-18 08:00, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:jk37dj$8os$...@n...icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-03-17 21:16, Chiron pisze:
>>>
>>> Poproszę o przykłady. Wielokroć- więc problemów nie będzie. Najlepiej
>>> jakiś w miarę świeży, albo taki, co najbardziej Ci w pamięć zapadł
>>
>> Ostatnio to chyba mieliśmy lekkie starcie w temacie, kiedy to syn
>> Bettelheima niespodziewanie stał się synem Spocka. Ale spoko, nie
>> przejmuj się.
>>
>> ====================================================
===========
>> OK- przeczytałem ten post. Proszę_wciąż_o_przykład_tego_starcia
>>
>> p.s.
>> przypomnę to, czemu udzieliłaś poparcie:
>> "
>> Paulinka:
>>> Chiron choćbyś nie wiem, jak bardzo chciał to nie jesteś w stanie
>>> zapanować nad pewnymi swoimi emocjami. Z mniejszym lub większym
>>> sukcesem udaje Ci się ukryć poczucie wyższości wobec dyskutantów,
>>> którzy Twoim zdaniem są mniej obeznani w temacie.
>>> Tak czy siak wybierasz zwykle jedną z trzech metod kończenia dyskusji.
>>> Obśmiewasz źródła podane przez dyskutanta (politgramotka) albo w ogóle
>>> nie odpisujesz, opcja nr trzy przypisujesz interlokutorowi intencje ,
>>> którymi się nie kierował (chęć ośmieszenia, agresja).
>>
>> Ewa:
>> Tak. Wielokroć doświadczyłam.
>> "
>> Z całą pewnością nie obśmiałem Twoich źródeł, odpisałem, nie przypisałem
>> Ci żadnych złych intencji
>
> Dobrze, że nie wszystkich obdarzasz taką łaską. Same zgryzoty z tym potem.
>
> Qra
> Też piję do samobójców.
>
> ====================================================
===================
>
> Nie wiem, co pijesz. Jednak- jeśli chcesz ode mnie odpowiedzi- sformułuj
> proszę pytanie
Alesz oszywiście.
<cytata>
>>> Nie zauważyłaś takiej prawidłowości: dobry psychoterapeuta nie pisze
>>> książek. Książki- czasem nawet bardzo ciekawe- piszą psycholodzy,
którzy
>>> się na psychoterapeutów nie nadają. Przykładów mogę Ci wymienić
kilka- i
>>> to bardzo znanych: choćby Bruno Bettelheim: pisał wspaniałe książki o
>>> wychowaniu dzieci, no ale syn mu popełnił samobójstwo...
>> A Panu się nie pomerdało z Benjaminem Spockiem?
>> Bo tego syn akurat popełnił samobójstwo, natomiast z Bettelheimem
>> związek taki, że Bruno sam się siebie.
>> No i Bettelheim bezpośrednio poradników o wychowaniu szczylstwa nie
>> pisał.
> Wiesz co- wydaje mi się, że nie. Pamiętam też, że popełnił samobójstwo-
> no i jak to zrobił.
No ale kto popełnił to samobójstwo?
</cytata>
Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
|