Data: 2005-09-22 15:37:57
Temat: Re: Leczenie kanałowe
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzięki.
Niestety w tym gabinecie nie ma rtg, mam wykonać zdjęcie gdzie indziej i
przyjść z nim do dalszego leczenia. Jak wyglądałoby leczenie przy użyciu
nowszych metod w mojej sytuacji (tzn. jeden kanał martwy, dwa "żywe")? Czy
ząb dużo stracił przez dzisiejsze "trucie"?
Jestem trochę wkurzona, bo przed leczeniem jeszcze pytałam babkę, czy
koniecznie trzeba truć, ona na to, że oczywiście. Nie jest to jakiś
przedpotopowy gabinet, dentystka też raczej młoda. Z czego wynika taki
standard leczenia?
Pozdr. Ewa
|