Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Leczenie krótkowzroczności u dzieci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Leczenie krótkowzroczności u dzieci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2004-11-17 19:10:25

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "RobertSA" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

cng7kr$opr$...@i...gazeta.pl,
casus <c...@g...pl>:

> to super:-)
> w razie czego wolaj Marka B. ;-))))))))
> casus

No nie wiem... On dawno nie mial _zywego_ pacjenta, to moze lepiej nie ;)

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2004-11-17 20:58:10

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > to super:-)
> > w razie czego wolaj Marka B. ;-))))))))
> > casus
>
> No nie wiem... On dawno nie mial _zywego_ pacjenta, to moze lepiej nie ;)
>
> --
> Robert

:-)))))
ale wiesz, uspokoi, poglaska wirtualnie....:-))))
casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2004-11-18 06:54:55

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "Ann" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cng4jg$b9d$1@inews.gazeta.pl...
Jesli ktokolwiek
> chcialby na ten temat dyskutowac to powinien najpierw przegladnac
archiwum,
> gdzie temat drazylismy juz do bolu 100x i zapoznac sie z nowosciami
> medycznymi.

To ja poprosze :-) No bo do tej pory okulista nie daje mi zbyt mocnych
szkiel, chociaz wada i tak mi sie juz nie pogarsza. Za stara juz jestem
:-) Ale nadal twierdze, ze cos w tym jest. Kiedy dal mi szkla, w ktorych
widzialam ostro i wyraznie, to po jakims czasie ostrosc spadala i wzrok
sie pogarszal, mimo tego, ze czas dojrzewania mam juz za soba :-)
Nie jestem okulista, dlatego moge sie wypowiedziec na podstawie wlasnego
doswiadczenia.

Pozdrawiam
Ann


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2004-11-18 08:17:27

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "RobertSA" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

cnhh71$pal$...@n...news.tpi.pl,
Ann <b...@a...pl>:
> Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cng4jg$b9d$1@inews.gazeta.pl...
> Jesli ktokolwiek
>> chcialby na ten temat dyskutowac to powinien najpierw przegladnac
>> archiwum, gdzie temat drazylismy juz do bolu 100x i zapoznac sie z
>> nowosciami medycznymi.
>
> To ja poprosze :-)

Co poprosisz? ;-)

> No bo do tej pory okulista nie daje mi zbyt mocnych
> szkiel, chociaz wada i tak mi sie juz nie pogarsza. Za stara juz
> jestem :-) Ale nadal twierdze, ze cos w tym jest. Kiedy dal mi szkla,
> w ktorych widzialam ostro i wyraznie, to po jakims czasie ostrosc
> spadala i wzrok sie pogarszal, mimo tego, ze czas dojrzewania mam juz
> za soba :-)

Ile dokladnie masz lat?

NB, po wlozeniu lepszej korekcji zawsze odczuwa sie efekt super-ekstra
ostrosci, ktory potem zanika. To jest wrazenie subiektywne.

> Nie jestem okulista, dlatego moge sie wypowiedziec na podstawie
> wlasnego doswiadczenia.

Warto jednak zaznaczyc, jaka jest podstawa wypowiedzi. Poprzednio tego nie
zrobilas, a wypowiadalas sie z duza doza autorytatywnosci.
Zawsze bierz pod uwage, ze zla rada mozesz komus zaszkodzic.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2004-11-18 09:27:04

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "Ann" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:cnhlr8$2j1$1@opal.icpnet.pl...
> > To ja poprosze :-)
>
> Co poprosisz? ;-)

No o te linki z tymi nowymi metodami.

> Ile dokladnie masz lat?

Yyyy...musze? ;-) Cos pomiedzy 25-35 ;-)

> NB, po wlozeniu lepszej korekcji zawsze odczuwa sie efekt super-ekstra
> ostrosci, ktory potem zanika. To jest wrazenie subiektywne.

No ale jak wytlumaczysz to, ze przy nastepnej wizycie okazuje sie, ze
faktycznie pogorszylo sie o jakies 0,25 lub 0,5 ?
To juz nie jest subiektywne.

> > Nie jestem okulista, dlatego moge sie wypowiedziec na podstawie
> > wlasnego doswiadczenia.
>
> Warto jednak zaznaczyc, jaka jest podstawa wypowiedzi. Poprzednio tego
nie
> zrobilas, a wypowiadalas sie z duza doza autorytatywnosci.
> Zawsze bierz pod uwage, ze zla rada mozesz komus zaszkodzic.

Zaszkodzili mi okulisci, ktorych sluchalam i ktorzy kazali mi nosic
okulary non stop. Mialam straszny zal, bo wierzylam ze mi to pomoze. Kiedy
przestalam tyle nosic to wzrok nie pogarszal sie w takim tempie. Fakt, ze
przy 2,5 raczej trudno funkcjonowac bez okularow, ale nie powinno sie w
nich czytac. Faktem jest tez, ze czlowiek ktory patrzy wieksza czesc dnia
"do blizy", tez zaczyna gorzej widziec. Oko musi patrzec na rozne
odleglosci. Dlaczego zalecaja od czasu do czasu, podczas pracy przy komp.,
zeby patrzec w dal? Dlaczego zalecaja cwiczenia polegajace na
naprzemiennym patrzeniu raz do blizy a raz w dal? To mowia okulisci, sama
tego nie wymyslilam. Podobnie jak to co wczesniej pisalam. Jeden mowil
"nosic", inny "nie zawsze". I przejechalam sie na tym pierwszym.

Pozdrawiam
Ann


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2004-11-18 09:39:25

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "RobertSA" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

cnhpu7$5i9$...@a...news.tpi.pl,
Ann <b...@a...pl>:
> Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:cnhlr8$2j1$1@opal.icpnet.pl...
>>> To ja poprosze :-)
>>
>> Co poprosisz? ;-)
>
> No o te linki z tymi nowymi metodami.

W archiwum.

>> Ile dokladnie masz lat?
>
> Yyyy...musze? ;-) Cos pomiedzy 25-35 ;-)

Spokojnie do 25 moze byc progresja krotkowzrocznosci.

> No ale jak wytlumaczysz to, ze przy nastepnej wizycie okazuje sie, ze
> faktycznie pogorszylo sie o jakies 0,25 lub 0,5 ?
> To juz nie jest subiektywne.

Oczywiscie, ze nie. Jednak zwalanie progresji na noszenie korekcji nie ma tu
mocnych podstaw.

>> Poprzednio
>> tego nie zrobilas, a wypowiadalas sie z duza doza autorytatywnosci.
>
> Zaszkodzili mi okulisci, ktorych sluchalam i ktorzy kazali mi nosic
> okulary non stop.

znowu to robisz :(

> Mialam straszny zal, bo wierzylam ze mi to pomoze.

Moze ich wina, ze nie dosc jasno Ci powiedzieli, ze nie ma sposobu na
zatrzymanie progresji.

> Kiedy przestalam tyle nosic to wzrok nie pogarszal sie w takim
> tempie.

Pewnie nastapil juz taki czas, ze progresja zwolnila.

> Fakt, ze przy 2,5 raczej trudno funkcjonowac bez okularow,

Tylko tyle masz? No to sie ciesz :)

> ale nie powinno sie w nich czytac. Faktem jest tez, ze czlowiek ktory
> patrzy wieksza czesc dnia "do blizy", tez zaczyna gorzej widziec. Oko

"Faktem" to jeszcze ciagle nie jest, aczkolwiek sa pewne przeslanki, ze
dlugotrwala praca do blizy moze miec znaczenie, dlatego w miare mozliwosci i
z rozsadkiem lepiej jej unikac.

> jak to co wczesniej pisalam. Jeden mowil "nosic", inny "nie zawsze".
> I przejechalam sie na tym pierwszym.

Niekoniecznie.
Zob. pozycje 13 i 14 cytowane w:
http://bjo.bmjjournals.com/cgi/content/full/86/11/13
06

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2004-11-18 11:12:59

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "Ann" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:cnhqku$duq$1@opal.icpnet.pl...
> cnhpu7$5i9$...@a...news.tpi.pl,
> > No o te linki z tymi nowymi metodami.
>
> W archiwum.

No ale podaj mi chociaz jak temat byl sformulowany. Krotkowzrocznosc?
Zatrzymanie wady? Metody w krotkowzrocznosci? Mozna przeciez roznie
pisac..

> Spokojnie do 25 moze byc progresja krotkowzrocznosci.

No to juz nie u mnie :-)

> Oczywiscie, ze nie. Jednak zwalanie progresji na noszenie korekcji nie
ma tu
> mocnych podstaw.

Wiec na co? Co w takim razie powoduje pogorszenie wzroku w wieku, kiedy
juz nie powinien sie pogorszyc? Zaniedbanie? Przemeczenie oczu? Ale czym
jest jest spowodowane gorsze widzenie skoro to wada soczewki, ktora juz
nie powinna sie poglebiac?

> > Zaszkodzili mi okulisci, ktorych sluchalam i ktorzy kazali mi nosic
> > okulary non stop.
>
> znowu to robisz :(

No wiem.. Moze faktycznie najwieksze pogorszenie nastapilo w czasie
najwiekszego wzrostu..

> > Fakt, ze przy 2,5 raczej trudno funkcjonowac bez okularow,
>
> Tylko tyle masz? No to sie ciesz :)

Nie.. Niestety.. Ale przy 2,5 nie nosilam okularow i ludzi na ulicy nie
poznawalam :-)

> "Faktem" to jeszcze ciagle nie jest, aczkolwiek sa pewne przeslanki, ze
> dlugotrwala praca do blizy moze miec znaczenie, dlatego w miare
mozliwosci i
> z rozsadkiem lepiej jej unikac.

No dobrze, ale w takim razie nie powinny miec znaczenia czynniki
zewnetrzne, skoro i tak wada jest wrodzona a jedynie ujawnia sie pozniej.

> Niekoniecznie.
> Zob. pozycje 13 i 14 cytowane w:
> http://bjo.bmjjournals.com/cgi/content/full/86/11/13
06

Eh..Jakos nie wierze tym wszystkim cudownych badaniom.. Jeszcze do
niedawna przekonywali nas ze margaryna jest super zdrowa a maslo "be". A
teraz sie wycofuja.. Podchodze do tego z dystansem.

Pozdrawiam
Ann


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2004-11-18 12:30:50

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "RobertSA" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

cni04s$c0h$...@a...news.tpi.pl,
Ann <b...@a...pl>:
> Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:cnhqku$duq$1@opal.icpnet.pl...
>> cnhpu7$5i9$...@a...news.tpi.pl,
>>> No o te linki z tymi nowymi metodami.
>>
>> W archiwum.
>
> No ale podaj mi chociaz jak temat byl sformulowany. Krotkowzrocznosc?
> Zatrzymanie wady? Metody w krotkowzrocznosci? Mozna przeciez roznie
> pisac..

Wybacz, nie mam pamieci absolutnej i nie mam czasu za kazdym razem szukac.
Watkow bylo wiele.
Skoro jednak "generalnie nie masz zaufania do badan", to nie ma sensu, abys
czytala, ale w takim razie nie wiem, na czym chcesz sie opierac w dyskusji -
na introspekcji?

>> Spokojnie do 25 moze byc progresja krotkowzrocznosci.
>
> No to juz nie u mnie :-)

Ale czasem nawet i do 30.

> Wiec na co? Co w takim razie powoduje pogorszenie wzroku w wieku,
> kiedy juz nie powinien sie pogorszyc? Zaniedbanie? Przemeczenie oczu?

Nie mozna dac jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.
Jesli ktos twierdzi, ze mozna, nie wierz mu.
Najbardziej pewne jest chyba, ze sklonnosc genetyczna (w przypadku
krotkowzrocznosci szkolnej).

> Ale czym jest jest spowodowane gorsze widzenie skoro to wada
> soczewki, ktora juz nie powinna sie poglebiac?

Nie, krotowzrocznosc NIE jest prawie nigdy wada soczewki.

> No dobrze, ale w takim razie nie powinny miec znaczenia czynniki
> zewnetrzne, skoro i tak wada jest wrodzona a jedynie ujawnia sie
> pozniej.

Wada nie jest raczej (na ogol) wrodzona.
Nie ma sprzecznosci miedzy wspolistnieniem czynnikow genetycznych i
behawioralnych. To samo masz np. w ryzyku wielu chorob.

>> Niekoniecznie.
>> Zob. pozycje 13 i 14 cytowane w:
>> http://bjo.bmjjournals.com/cgi/content/full/86/11/13
06
>
> Eh..Jakos nie wierze tym wszystkim cudownych badaniom.. Jeszcze do
> niedawna przekonywali nas ze margaryna jest super zdrowa a maslo
> "be". A teraz sie wycofuja.. Podchodze do tego z dystansem.

Na czyms trzeba sie oprzec. Naucz sie krytycznie oceniac rozne badania, nie
wszystkie sa jednakowo wiarygodne. Poza tym czytalas te badania o margarynie
i masle, czy raczej ich skrawki przetrawione przez dziennikarzy?

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2004-11-19 09:32:30

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "Ann" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:cni4mb$g7$1@opal.icpnet.pl...
> Ale czasem nawet i do 30.

A jak powiem ze nie, to przesuniesz granice? ;-)

> > Ale czym jest jest spowodowane gorsze widzenie skoro to wada
> > soczewki, ktora juz nie powinna sie poglebiac?
>
> Nie, krotowzrocznosc NIE jest prawie nigdy wada soczewki.

No chodzilo mi to to, ze krotkowidzom zalamuje sie swiatlo nie w tym
miejscu co trzeba i operacja polega na splaszczeniu.. soczewki? Nie
wdawajmy sie w szczegoly, bo nie jestem okulista. Generalnie krotkowidz ma
cos zbyt wypukle :-)
Wiec to jest wada.

> > No dobrze, ale w takim razie nie powinny miec znaczenia czynniki
> > zewnetrzne, skoro i tak wada jest wrodzona a jedynie ujawnia sie
> > pozniej.
>
> Wada nie jest raczej (na ogol) wrodzona.
> Nie ma sprzecznosci miedzy wspolistnieniem czynnikow genetycznych i
> behawioralnych. To samo masz np. w ryzyku wielu chorob.

A archwiwum znalazlam, ze krotkowzrocznosc jest wrodzona i od wady zalezy
kiedy sie ujawni. No wiec czym jest krotkowzrocznosc? Od czego wlasciwie
zalezy, bo juz nie wiem.. Skoro nie wrodzona a i czynniki zewnetrzne nie
maja wplywu to juz nie wiem czego sie trzymac..

Pozdrawiam
Ann


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2004-11-19 10:02:58

Temat: Re: Leczenie krótkowzroczności u dzieci
Od: "RobertSA" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

cnkeqg$dgp$...@n...news.tpi.pl,
Ann <b...@a...pl>:

> No chodzilo mi to to, ze krotkowidzom zalamuje sie swiatlo nie w tym
> miejscu co trzeba

Nic podobnego!

> i operacja polega na splaszczeniu.. soczewki?

???

> Nie
> wdawajmy sie w szczegoly, bo nie jestem okulista

Aha, no ale innym radzisz chetnie, co maja robic, nie majac nawet
_elementarnej_ wiedzy o zagadnieniu? :(

>> Wada nie jest raczej (na ogol) wrodzona.
>> Nie ma sprzecznosci miedzy wspolistnieniem czynnikow genetycznych i
>> behawioralnych. To samo masz np. w ryzyku wielu chorob.
>
> A archwiwum znalazlam, ze krotkowzrocznosc jest wrodzona i od wady
> zalezy kiedy sie ujawni. No wiec czym jest krotkowzrocznosc? Od czego
> wlasciwie zalezy, bo juz nie wiem.. Skoro nie wrodzona a i czynniki
> zewnetrzne nie maja wplywu to juz nie wiem czego sie trzymac..

Patrz wyzej.

pozdr

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

paznokcie-klopot
wybity kciuk
Zapytanie o hemoroidy
Kto aktualnie studiuje na Akademi Medycznej w Warszawie ?
Czkawka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »