Leczenie zatok - porady

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19

11. Data: 2011-01-27 12:12:15

Temat: Re: Leczenie zatok - porady
Od: p?rform?rka <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Sty, 22:05, Aicha <b...@t...ja> wrote:
..
> Ze sterydami na bakterie? Parę razy miałam uszy zatkane przy zatokach.
> Antybiotyki pomogły. Jestem upierdliwa, ale w Polsce to wciąż jeszcze
> jest podstawowa metoda leczenia.

Aco ty mnie pytasz? Ja sie nie znam.
--
p?rform?rka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2011-01-27 12:24:02

Temat: Re: Leczenie zatok - porady
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-01-27 13:12, p?rform?rka pisze:

>> Ze sterydami na bakterie? Parę razy miałam uszy zatkane przy zatokach.
>> Antybiotyki pomogły. Jestem upierdliwa, ale w Polsce to wciąż jeszcze
>> jest podstawowa metoda leczenia.
>
> Aco ty mnie pytasz? Ja sie nie znam.

Czyli trollujesz tu, udając specjalistkę?

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2011-01-27 13:01:15

Temat: Re: Leczenie zatok - porady
Od: p?rform?rka <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Sty, 13:24, Aicha <b...@t...ja> wrote:
> W dniu 2011-01-27 13:12, p?rform?rka pisze:
>
> >> Ze sterydami na bakterie? Parę razy miałam uszy zatkane przy zatokach.
> >> Antybiotyki pomogły. Jestem upierdliwa, ale w Polsce to wciąż jeszcze
> >> jest podstawowa metoda leczenia.
>
> > Aco ty mnie pytasz? Ja sie nie znam.
>
> Czyli trollujesz tu, udając specjalistkę?
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha

Trolujesz Specjalistkę????? :)))) Hmm.. no fakt, trolllluje
specjalistkę, ale nie musisz
sugerowac sie moimi trolllllradami - - przecież :)))
--
p?rform?rka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2011-01-27 13:27:12

Temat: Re: Leczenie zatok - porady
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-01-27 14:01, p?rform?rka pisze:

>>>> Ze sterydami na bakterie? Parę razy miałam uszy zatkane przy zatokach.
>>>> Antybiotyki pomogły. Jestem upierdliwa, ale w Polsce to wciąż jeszcze
>>>> jest podstawowa metoda leczenia.
>>
>>> Aco ty mnie pytasz? Ja sie nie znam.
>>
>> Czyli trollujesz tu, udając specjalistkę?
>
> Trolujesz Specjalistkę????? :)))) Hmm.. no fakt, trolllluje
> specjalistkę, ale nie musisz
> sugerowac sie moimi trolllllradami - - przecież :)))

Ja nie muszę, bo se poszukam w necie i książkach, ale co mają robić
biedni pacjenci, którzy ich poszukują? :) _Brzmisz_ całkiem
profesjonalnie (nie piszę o merytoryce, bo nie mam podstaw przed
nazwiskiem do jej oceny w tej dziedzinie).

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2011-01-27 13:41:23

Temat: Re: Leczenie zatok - porady
Od: p?rform?rka <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Sty, 14:27, Aicha <b...@t...ja> wrote:
> W dniu 2011-01-27 14:01, p?rform?rka pisze:
>
> >>>> Ze sterydami na bakterie? Parę razy miałam uszy zatkane przy zatokach.
> >>>> Antybiotyki pomogły. Jestem upierdliwa, ale w Polsce to wciąż jeszcze
> >>>> jest podstawowa metoda leczenia.
>
> >>> Aco ty mnie pytasz? Ja sie nie znam.
>
> >> Czyli trollujesz tu, udając specjalistkę?
>
> > Trolujesz Specjalistkę????? :)))) Hmm.. no fakt, trolllluje
> > specjalistkę, ale nie musisz
> > sugerowac sie moimi trolllllradami - - przecież :)))
>
> Ja nie muszę, bo se poszukam w necie i książkach, ale co mają robić
> biedni pacjenci, którzy ich poszukują? :) _Brzmisz_ całkiem
> profesjonalnie (nie piszę o merytoryce, bo nie mam podstaw przed
> nazwiskiem do jej oceny w tej dziedzinie).
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha

:)))))))) Aicha, ty slodka babka jesteś, taka zadziorna... mgrrr ;D
BTW szczescie ze recept przez internet niemusowo stosowac do tych
diagnoz, bo ja tylko
znam przepis na masc z guana czarnego flaminga ;)
No lece, konczyc parowańce z sosem jagodzianym bo ja nie moge sobie
pozwolic na trolowanie kucharki = zupe z torebki :(
Pa :)*
--
p?rform?rka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2011-02-02 22:08:57

Temat: Re: Leczenie zatok - porady
Od: Josef <j...@x...org> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 26 Jan 2011 17:45:40 +0100, Ludomiła Rusinek wrote:

> Macie jakieś wyrafinowane sposoby na leczenie zatok. Mam taki problem że
> nie spływa katar z zatok przez to mam zatkane uszy. Czym Wy się leczycie?

Pierwszą sprawą, o którą należałoby się zatroszczyć, to umożliwienie
odpływu wydzieliny z nosa. Dobrze byłoby podać Ci jakieś krople, które
anemizują śluzówkę nosa. W ten sposób odtyka się otwór między zatoką
a nosem i wydzielina może odpływać. Niektórzy (ja też) :-) z podobnym
skutkiem zażywają tabaki (zwłaszcza skuteczne są produkty zawierające
mentol). Uwaga: zarówno od kropli anemizujących śluzówkę nosa jak też od
zażywania tabaki można się uzależnić.

Jeżeli nie uzyskasz odpływu treści po kroplach, to należałoby pomyśleć
o zoperowaniu zatok. Laryngolodzy wydłubują wtedy otwór między nosem
i zatoką, tak, że wtedy treść może odpływać bez kłopotu. Zazwyczaj
łączy się taką operację z wyprostowaniem przegrody nosowej, gdy
skrzywiona. Jeżeli masz ostre zapalenie i nic nie idzie, to pozostaje
jednorazowa punkcja grubą igłą w znieczulebniu miejscowym i
przepłukanie zatoki roztworem antybiotyku. Czasami trzeba powtórzyć
kilka razy. Punkcja jest niebolesna, ale znieczulenie miejscowe
nieprzyjemne.

Jako rewelację, na którą sam zareagowałem bardzo dobrze, mogę Ci
polecić niemieckie lekarstwo homeopatyczne "Sinuselect" - zażywa się
3x20 kropli aż do wyczerpania zawartości buteleczki. Po skończeniu
zawartości miałem spokój z zatokami przez parę lat, właśnie
obciągam drugą :-)

A poza tym kup sobie lampkę i nagrzewaj obolałą okolicę podczerwienią
- 3x dziennie po 20 minut.

Jeżeli wydzielina jest gęsta, to zażywaj jakieś lekarstwo
rozrzedzające wydzielinę - za najskuteczniejszy uważam Mucosolvan
3x30mg.

Ja poza tym jestem fanem inhalacji - kupujesz sobie jakiś inhalatorek
typu "Bronchoforton", w opakowaniu znajduje się jeszcze mentolowa maść
do inhalowania. Do inhalatorka smarujesz pasek maści, zalewasz wrzątkiem
i inhalujesz, dopóki roztwór nie wystygnie. Ja to robię, i zauważam
poprawę, ale niektórzy bardzo nie lubią inhalacji, zwłaszcza przez nos.

Nie rozstawaj się na dworze z ciepłą czapką, szalikiem i w
ogóle noś się ciepło!

Pozdrawiam!

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2011-02-15 21:39:00

Temat: Re: Leczenie zatok - porady
Od: "kameleon" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "p?rform?rka" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a3895b68-ec0a-469b-bb43-d7110a0f48f9@c13g2000pr
c.googlegroups.com...
On 26 Sty, 17:45, LudomiĹa Rusinek <b...@b...brak> wrote:
> Macie jakieĹ wyrafinowane sposoby na leczenie zatok. Mam taki problem Ĺźe
> nie spĹywa katar z zatok przez to mam zatkane uszy. Czym Wy siÄ leczycie?

Chcesz wyrafinowane sposoby leczenia? xD Proszę bardzo...
Jest takie urządzonko "snorex"... wkłada się taki dynks do noska i się przez to
oddycha.
Wprawdzie to nowa produkcja, jeszcze wyglądasz w tym jak byczek (szkaradztwo xD) ale
ten
dynks działa. Podejrzewam, że nawet mechanicznie usuwa alergię tam gdzie siedzi (po
prostu separuje od alergenów)... fajna sprawa. Nocą mając katarek całkiem nieźle
śpisz.
Ludzie którzy to zrobili mają jeszcze mnóstwo roboty, ale się pewnie postarają i
kiedyś
zrobią dobrze.
-słyszałem, że jest metoda płukania zatok, raz a dobrze xD, jakaś bezpieczna, bez
kucia
prucia i wypadków, bodaj w Nadarzynie pod Warszawą ale nie pamiętam, można wygooglać.
Ze
stanów czy skądeś. Drogami naturalnych otworów, a nie przez remont czaszki. Ostatnio
słyszałem o sterydach donosowych.
Jeśli chcesz jeszcze xD to załóż długą spódnicę a lekarzowi powiedz - jak pomoże,
następnym razem przyjdę w krótszej ahahahah No nie ma siły jak ty coś nie wymyślisz,
to
na lekarzy nie licz. Jedyne wyjście to zostać milionerem, wtedy wszystko przechodzi
nawet
na nfz xD...
Ja bym nie miał litości dla tych bakterii. Zabij je... wszystkie.... na śmierć.
Powodzenia! gg 6360677 xD
pozdrowienia z podlasia, Max Killer xD!
Polecam snorex i leczenie albo one albo ja xD... Jeśli na grupach nie mogę wlepiać
swego
gg, proszę na moje gg dać cynk xD albo na maila xD... Widzę, że na grupach potrafią
pisać
ludzie na rzecz firm. Ja taki nie jestem i osobiście chciałbym takich ludzi widzieć
albo
w pudle albo z dużym mandatem w ręku xD. Lubię sprawiedliwość taką jaka ona jest.
Bakteria albo glina cię napada? Zabić xD hehehe żadne to tamto. W pierwszym opisać
metodę
w drugim xD... Jesteśmy w tym zgodni, ja i ruski minister do spraw sprawiedliwości.
Niejaki apostoł paweł zabił dwóch gliniarzy i co.. nawet bury nie dostał xD..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2011-02-15 21:43:27

Temat: Re: Leczenie zatok - porady
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-15 22:39, kameleon pisze:

> -słyszałem, że jest metoda płukania zatok, raz a dobrze xD, jakaś
> bezpieczna, bez kucia prucia i wypadków, bodaj w Nadarzynie pod Warszawą
> ale nie pamiętam, można wygooglać. Ze stanów czy skądeś. Drogami
> naturalnych otworów, a nie przez remont czaszki.

http://www.tvp.info/informacje/nauka/nowa-metoda-lec
zenia-zatok/1959688

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2011-02-16 20:46:38

Temat: Re: Leczenie zatok - porady
Od: "Jacek Buda" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ludomiła Rusinek <b...@b...brak> napisał(a):

> Macie jakieĹ� wyrafinowane sposoby na leczenie zatok. Mam taki problem Ĺźe
> nie spĹ�ywa katar z zatok przez to mam zatkane uszy. Czym Wy siÄ�
leczycie?

Trzeba przede wszystkim udrożnić zatoki
proponuje
sudafed 1 dziennie przez 2 tygodnie
przerwać i powtórzyć po pewnym czasie nie natuzywać
buderchin n arecepte do nosa
oraz inhal i robić jakieś inhalacje
pasowało by też udać się do dobrego laryngologa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/