Data: 2002-12-27 13:50:51
Temat: Re: Lek
Od: Mema <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wed, 25 Dec 2002 14:07:39 +0100 user Julek napisał(a) newsa
<auhj7o$dh8$1@news.tpi.pl> a ja na to:
Witam
>Czy ktoś z was mial do czynienia z lakiem DEPRIM.
Hmm.. powiedziałabym: poniekąd, tzn. sama nie brałam, ale kilkakrotnie
polecałam go osobom z płyko obniżonym nastrojem, czyli w takiej "małej
depresji".
>Jeśli
> tak to chcialbym poznac wasze opinie na ten temat.
Znam dwie osoby, którym poprawił się nastrój po braniu tego preparatu,
ale przez kilka tygodni co najmniej.
Mam jeszcze pytanie czy
> są jakies tansze lub bardziej leki tego typu.
Oczywiscie, ze są. w zasadzie Deprim nie jest lekiem, jest bardziej
preparatem ziołowym, wyciągiem z dziurawca, dostępnym bez recepty.
Dziurawiec ma działanie -jak to nazwano (dla zainteresowanych: w
Pharmindexie) "tymoleptyczne", czyli w nieznacznym stopniu poprawia
nastrój (tymoleptyki to w zasadzie leki "moderujące" albo: stabilizujące
nastrój). Silniej i efektywniej działają, oczywiscie typowe leki
przeciwdepresyjne, ale te z kolei są dostępne tylko na receptę.
Co do ceny: nie orientuję się w cenach preparatów ziołowych; leki
przeciwdepresyje są w najróżniejszych cenach, są takie "za darmo" i na
ryczałt i w cenach 15- 300 zł. cena zależy od stopnia odpłatności i
oczywiscie nowoczesnosci leku ( ze skutecznością nowoczesnosc ma trochę
do czynienia, ale nie ma prostej relacji nowoczesnosc/skuteczność)
Ocenę, czy potrzeba leków czy wystarczy jakis preparat dziurawca (mysle,
ze bedzie jakis tanszy odpowiednik Deprimu), proponuję pozostawic
lekarzowi-psychiatrze.
pozdrawiam
mema
>
>
|