Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!news.memax.krakow.pl!news.dtcentrum.com!bti.pl!news.tpi.pl!news.man.szczec
in.pl!pcmedia.com.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!dorota.am.torun.pl!peka
sz
From: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Lekarz, któremu śmierdzą pacjenci.
Date: Tue, 29 Aug 2000 14:15:30 +0200
Organization: TORMAN
Lines: 52
Message-ID: <P...@d...am.torun.pl>
References: <TjJq5.3263$IK4.87160@news.tpnet.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<39ab9a2f$1@news.vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: dorota.am.torun.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=US-ASCII
X-Trace: flis.man.torun.pl 967551162 25720 158.75.16.66 (29 Aug 2000 12:12:42 GMT)
X-Complaints-To: a...@m...torun.pl
NNTP-Posting-Date: 29 Aug 2000 12:12:42 GMT
In-Reply-To: <39ab9a2f$1@news.vogel.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:32101
Ukryj nagłówki
On Tue, 29 Aug 2000, Krzysiek wrote:
> A skad wiadomo, ze skubnal je pacjent?
> To nie jest zaden przyklad przeciwstawny, ktos kto przed chwila ukradl
To jest dokladnie i precyzyjnie przyklad przeciwstawny.
Niejaki Fenylek pisze, ze jego dziecko lezy w Klinice
i opiekuja sie nim lekarze tej kliniki, malo tego, nawet
jak jest to zakazenie drog moczowych (patrz nastepny posting)
to nie biezy z tym do najblizszego pediatry tylko pisze na
grupe i zastanawia sie "glosno" czy nie jechac z tym do Kliniki.
Wynika z tego, ze Ci wlasnie lekarze opiekuja sie jego chorym
dzieckiem dobrze. Pomimo to nie ma o tym ani slowa w jego
postingu. Natomiast pojawia sie jakas pani doktor, ktorej
nie zna i jak pisze jest prawdopodobnie z zewnatrz i
wyjawia nam, ze w tej klinice itd itp.
Troche obiektywizmu. To ja sie pytam rzeczonego Fenylka
czy zatem lekarze kliniki (nie Ci z zewnatrz) dobrze
opiekuja sie jego dzieckiem czy nie. Bo tu jest caly klucz
tego postingu. Bo ja jak mialbym chore dziecko, ktorym
opiekowaliby sie lekarze z Kliniki w Gdansku i bylbym
z ich opieki zadowolony a nawet doszloby do takiego
incydentu ze strony obcego, nie z tej Kliniki lekarza
to odpusilbym sobie taki posting. Bo coz to znaczy, ze
ktos z zewnatrz - nawet lekarz - mowi takie rzeczy,
jesli ze strony personelu tej Kliniki mam pelna pomoc
i moge sie zwracac do nich ze wszelkimi problemami?
Skutek tego postingu bowiem bedzie taki, z racji
mechanizmu "gluchego telefonu", licznych przeinaczen,
etykietka zostanie nieslusznie doklejona lekarzom
w Kliniki i np. jesli przeczyta ten posting jakis
zadny sensacji redaktorzyna 5-ligowej gazety - to
opisze to tak, ze " W Klinice w Gdansku lekarze
mowia, ze chorzy na fenyloketonurie im smierdza"
Tak to niestety moze byc. Tak wiec kochany tatusiu,
rozumiem Twoj bol z racji ciezkiej choroby, jaka
dotknela Twoje dziecko ale puknij sie w glowe
za nim bedziesz pisal takie rzeczy i to w formie
anonimu i pomysl czy to, co piszesz jest sprawiedliwe.
Pozdrowienia
P.K.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
zaglosuj! http://www.am.torun.pl/certify
|