Data: 2007-06-20 21:53:18
Temat: Re: Lekarze do roboty, bo...
Od: "p47" <p...@l...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6e22.000000b4.4677e571@newsgate.onet.pl...
(...)
> co do nastawienia ludzkiego- wciaz podtrztymuje co napisalam. Polacy sa
bardzo
> niegrzeczni, aroganccy, a przede wszystkim zazdrosni. i o to sie wlasnie
> rozchodzi.
>
Skoro już stosujesz tak szerokie kwantyfikatory i odnosisz sie do
charakterów Polaków to taki mały suplement;- jak kiedys pisałem mam w
rodzinie b. wielu lekarzy, (dlatego też w tę ich nędzę nigdy nie uwierzę;-),
m.in. mój szwagier jest lekarzem w USA, nie tylko praktykującym, ale przez
ponad 30 lat dorobił sie juz tam 5! klinik działajacych na pograniczu
medycyny i kosmetyki. Nie muszę dodawać tu, ze finansowo starcza mu nie
tylko do 1-szego, ale nawet i do 4-tego:-))).
W domu kultywuje sie u niego polskość, dzieci mówia świetnie po polsku, co
rok wpada do kraju itp.
Kiedys więc spytałem go, dlaczego w ogóle nie zatrudnia polskich lekarzy i
wtedy okazało sie, ze przed laty kilkanascie już razy próbował, ale wszyscy,
co do jednego sprowadzali kłopoty, bo były na nich skargi, ze nie sa
komunikatywni ("co mam jakiemus meksykowi tłumaczyc dokładnie co i dlaczego
chcę mu robić"), że traktują pacjentów "z góry", że z dyscypliną pracy są
(po pewnym czasie, gdy poczują sie pewniej) na bakier, że zazwyczaj uważaja,
iz wszystkie rozumy pozjadali i nie bardzo chcą przyjmowac uwagi szefa (moze
dlatego, ze też Polak, więc: "co on mi tu będzie...". Gdy szwagier posyłał z
poleceniem niższego managera, ale rodowitego Amerykanina, to wtedy chodzili
na paluszkach;-), a w końcu zdażały sie i naduzycia finansowe i problemy
prawne (np. przekręty z ubezpieczeniami)
W konkluzji szwagier uznał lekarzy z Polski za zdemoralizowanych i
postanowił;- nigdy wiecej lekarza -Polaka, !
Oczywiście, to moze byc przypadek, mała próbka statystyczna, ale ja jednak
uważam, że wychodziły nawyki traktowania pacjentów w Polsce!
p47
|