Data: 2007-10-18 16:12:35
Temat: Re: Lekarzu ulecz się sam...
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jerry pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ff7vqv$8u0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Nie. W służbie zdrowia matematyka jest ta sama, co wszędzie. Średnia w
>> szczególności, bo świadczy o niczym . A przykład dotyczył średniej i
>> jej interpretacji, a nie "innej dziedziny".
>
> to może rzucisz wreszcie jakimiś danymi, skoro powołujesz się na tak
> ostateczną instancję jak matematyka. no chyba że jesteś wrogiem
> matematyki. sam już nie wiem.
Powala mnie twoja logika: ja po prostu matematykę znam i wiem, kiedy i
do jakich celów można ją wykorzystać.
Tak więc pojęcie średniej krajowej na pewno nie jest przydatne do
zaobserwowania miejscowych stanów faktycznych.
> i nie wkładaj mi. nigdzie nie napisałem że jest dobrze/lepiej czy coś
> takiego, tylko próbuję doszukać się jakichś źródeł twojego przekonania,
> że jest tak, a nie inaczej.
OK. Jak uważasz, czy np. w zakresie chorób nowotworowych nasze
społeczeństwo jest w lepszej kondycji czy w gorszej w stosunku do lat
poprzednich?
A przecież generalnie niby jest lepiej... i służba zdrowia zgodnie ze
średnia działa świetnie.
--
XL wiosenna
|