Data: 2002-08-23 21:12:56
Temat: Re: Lekarzu - ulecz się sam
Od: "KM" <k...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jestem zwykłą pielęgniarką, bywam na grupie od dłuzszego czasu i nie
> przypominam sobie, aby było to miejsce wyłącznie dla lekarzy, znachorów a
> nawet sekciarzy.
Niestety, sekciarzom miejsce to nie jest dedykowane.
> Ale, jestem oburzona, iż uważa Pan że pielęgniarki podszywają się pod
tytuł
> "lek."
Z pielegniarkami trzeba uwazac, nie wolno nastapic im na odcisk bo odzywa
sie w nich lew...
>PANTOKRATOR< pisze o tym konkretnym przypadku podszywania sie, nie uogólnia
> Moja wiedza i doświadczenie zawodowe pozwalają na wydawanie opinii i uwag
> zainteresowanym, nie urągając lekarzom.
Jedna z najpiekniejszych cech jest skromnosc i umiejetnosc znalezienia swego
miejsca w szeregu, i to mimo lat doswiadczenia i ogromnej wiedzy nie
zaszkodzi.
> Niejednokrotnie czytałam odpowiedzi lekarzy z dziedziny opieki i
> pielęgnacji - "godne podziwu"
Oczywiście, ze wsrod lekarzy, podobnie jak wsrod pielegniarek trafiaja sie
nieucy, nieudacznicy, "znachorzy" i niech lepiej udzielaja porad
internetowych niz w bezposrednio chorym. Pielegniarki natomiast jezeli
chodzi o diagnostyke i leczenie niech udzielaja porad WYLACZNIE przez
internet, to akurat wolno kazdemu.
> "panowie róbmy swoje..."
Chris
|