Użytkownik "Marta" <s...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3dd0.00000466.3f799aa7@newsgate.onet.pl...

> O ile my, rodzice, a zwłaszcza ja ;-) jesteśmy skłonni z nim wytrzymać,
> to niestety nauczycielka nie chce.

Niestety, to powszechny problem w Polsce wynikajacy z braku znajomosci
tematu ADHD.

My zrobilismy wywiad w kilku okolicznych szkolach przy udziale psychologa
dziecka, no i znalalezlismy odpowiednia. Trudno cokolwiek wyrokowac po
miesiacu szkoly, ale dotychczasowe wrazenia mamy bardzo pozytywne. Jezeli w
wypadku Twojego dziecka pojawia sie trudnosci ze zdawaniem z klasy do klasy,
powinnas chyba pomyslec o innej szkole. To co piszesz o nauczycielce mnie
przeraza...

> Tak więc możliwe, że środowisko poza domem zmusi nas jednak do leków.
> Na razie próbujemy bez.

Musicie sie poradzic specjalisty, bo jezeli w domu nie sprawia klopotow, to
trudno cokolwiek wyrokowac. Moze to wina szkoly a nie dopaminy? :-)

> W końcu zostałam wychowana przez ciągle biegającą i gubiącą różne
przedmioty
> mamę :-)

Jak zapewne wiesz ADHD jest dziedziczne. Nasz syn ma to po dziadku - w
obciazeniach rodzinnych lekarz napisal zreszta: "nadpobudliwy dziadek" :-)

Pracus24