Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Lekomania???

Grupy

Szukaj w grupach

 

Lekomania???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-29 13:55:17

Temat: Lekomania???
Od: Saanale <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Znam osobę, która nie potrafi pracować, bez uprzedniego zażycia leków
uspokajających. To trwa już bardzo długo. Osoba ta twierdzi, że będąc w
domu nie zażywa żadnych tego rodzaju srodków. Czy to możliwe???
Nie mam pojęcia jak mogę pomóc w takiej sytuacji:-(((. Coraz większe
dawki leków...Coraz gorsze samopoczucie...Problemy z wątrobą...Myslę,że
bez terapii się nie obejdzie, ale jak tę osobę przekonać do tego, aby
poszła do lekarza. Martwię się. Nie chcę jej stracić!!!!Wiem, że rujnuje
sobie zdrowie a ja nie jestem wstanie pomóc. Serce mi się kraje!:-((.
Słowa: nie warto, nie przejmuj się itd. zupełnie nie pomagają.
Są dwa problemy:
- brak finansów na prywatne leczenie,
- leczenie w poradni państwowej wiąże się z przykrymi
konsekwencjami(wywiady dotyczące członków rodziny itd.)
Uważam, że sprawa zdrowia tej osoby jest najważniejsza...Co robić??
Pomóżcie!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-05-29 22:25:42

Temat: Re: Lekomania???
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


Saanale wrote in message <3...@p...fm>...
>Znam osobę, która nie potrafi pracować, bez uprzedniego zażycia leków
>uspokajających. To trwa już bardzo długo. Osoba ta twierdzi, że będąc w
>domu nie zażywa żadnych tego rodzaju srodków. Czy to możliwe???
>Nie mam pojęcia jak mogę pomóc w takiej sytuacji:-(((. Coraz większe
>dawki leków...Coraz gorsze samopoczucie...Problemy z wątrobą...Myslę,że
>bez terapii się nie obejdzie, ale jak tę osobę przekonać do tego, aby
>poszła do lekarza. Martwię się. Nie chcę jej stracić!!!!Wiem, że rujnuje
>sobie zdrowie a ja nie jestem wstanie pomóc. Serce mi się kraje!:-((.
>Słowa: nie warto, nie przejmuj się itd. zupełnie nie pomagają.
>Są dwa problemy:
>- brak finansów na prywatne leczenie,
>- leczenie w poradni państwowej wiąże się z przykrymi
>konsekwencjami(wywiady dotyczące członków rodziny itd.)
>Uważam, że sprawa zdrowia tej osoby jest najważniejsza...Co robić??
>Pomóżcie!!!

Najlepiej mogla ja przekonac osoba, ktora to samo przeszla i jest juz poza
tym.
Takie osoby sa najbardziej wiarygodne i maja posluch.
Moze w otoczeniu znajdziesz taka osobe?

jakub


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-30 06:40:12

Temat: Re: Lekomania???
Od: "Mariusz K. Grzeca" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 29 May 2000, jacob wrote:

> jakub

tnij cytaty polglowku! ja widze, ze myslenie bardzo boli, wiec nie
mysl, po prostu napisz sobie kartke "TNIJ CYTATY", przyklej do czola
i za kazdym razem, gdy bedziesz mial zamiar cos wyslac, najpierw
WYTNIJ PIEPRZONE CYTATY matole!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-30 12:22:13

Temat: Odp: Lekomania???
Od: "Dafy" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

HEHEHEHE : D


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-30 13:28:18

Temat: Re: Lekomania???
Od: "Halina" <h...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

pospiesz sie z decyzja skoro nie wchodzi w rachube leczenie prywatne to skor
zystaj z uslug przychodni - wywiady nie bola a sa konieczne.
Użytkownik Saanale <s...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych nap
isał:3...@p...fm...
> Znam osobę, która nie potrafi pracować, bez uprzedniego zażycia leków
> uspokajających. To trwa już bardzo długo. Osoba ta twierdzi, że będąc w
> domu nie zażywa żadnych tego rodzaju srodków. Czy to możliwe???
> Nie mam pojęcia jak mogę pomóc w takiej sytuacji:-(((. Coraz większe
> dawki leków...Coraz gorsze samopoczucie...Problemy z wątrobą...Myslę,że
> bez terapii się nie obejdzie, ale jak tę osobę przekonać do tego, aby
> poszła do lekarza. Martwię się. Nie chcę jej stracić!!!!Wiem, że rujnuje
> sobie zdrowie a ja nie jestem wstanie pomóc. Serce mi się kraje!:-((.
> Słowa: nie warto, nie przejmuj się itd. zupełnie nie pomagają.
> Są dwa problemy:
> - brak finansów na prywatne leczenie,
> - leczenie w poradni państwowej wiąże się z przykrymi
> konsekwencjami(wywiady dotyczące członków rodziny itd.)
> Uważam, że sprawa zdrowia tej osoby jest najważniejsza...Co robić??
> Pomóżcie!!!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-30 18:41:05

Temat: Re: Lekomania???
Od: d...@n...spam (Sławomir Molenda) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 30 May 2000 06:40:12 GMT Mariusz K. Grzeca
napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:

: tnij cytaty polglowku! ja widze, ze myslenie bardzo boli, wiec nie
: mysl, po prostu napisz sobie kartke "TNIJ CYTATY", przyklej do czola
: i za kazdym razem, gdy bedziesz mial zamiar cos wyslac, najpierw
: WYTNIJ PIEPRZONE CYTATY matole!

Czy mogę to do sygnaturki (tak na przyszłość ;-)?
Prawa autorskie oczywiście będą zachowane.

Pozdrawiam
--
Migme tse we te chin chen re zig, dri me khyen pe wang po jam pe yang
Gang chen ke pe tsug khyen Tsong Khapa Lozang drape shab la sol wa deb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-01 05:08:43

Temat: Re: Lekomania???
Od: "Mariusz K. Grzeca" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 30 May 2000, Sławomir Molenda wrote:

> Czy mogę to do sygnaturki (tak na przyszłość ;-)?

Sure ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-06-01 10:25:39

Temat: Re: Lekomania???
Od: "Urban Draake" <k...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora


Saanale napisał(a) w wiadomości: <3...@p...fm>...
>Znam osobę, która nie potrafi pracować, bez uprzedniego zażycia leków
>uspokajających. To trwa już bardzo długo. Osoba ta twierdzi, że będąc
[...]
>dawki leków...Coraz gorsze samopoczucie...Problemy z wątrobą...Myslę,że
[...]
>- leczenie w poradni państwowej wiąże się z przykrymi
>konsekwencjami(wywiady dotyczące członków rodziny itd.)
>Uważam, że sprawa zdrowia tej osoby jest najważniejsza...Co robić??
>Pomóżcie!!!

Wskazany kontakt z poradnia uzaleznien lekowych (o jakie miasto chodzi?) -
adresy z calej Polski na witrynie www.medianet.pl/~bdsnark. Leczenie w w
poradni panstwowej nie wiaze sie z jakimikolwiek "przykrymi konsekwencjami"
i wywiadami dot. czlonkow rodziny. Byc moze pacjent bedzie wymagal
detoksykacji - jesli bral barbiturany (reladorm, fenobarbital itp.) to
detoks bedzie na 100%. Lecznictwo uzaleznien lekowych nie jest
zrejonizowane. I niech nie kombinuje z "prywatna" terapia uzaleznien -
"panstwowa" stoi w Polsce na calkiem wysokim poziomie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ANKIETA DLA WAS !!!!!!!
Ankieta dla WAS !
odp: Czy...
seksuologia
Metoda analityczna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »