| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-27 20:07:35
Temat: Re: LenistwoWITAJ MARKU!
Nie jesteś osamotniony w swoim podejściu do nauki. Jestem matką Konrada,
który powinien w tym roku zdać maturę. Ale czy ją zda, to wielki znak
zapytania?? Ma takie same problemy jak Ty, ale nie ma wątpliwości czy jest
normalny czy też coś z nim nie w porządku. Odkąd rozpoczął naukę nigdy nie
widziałam go z książką w ręku. Nie wiem jak on to robi, że zdaje z roku na
rok szkolny. Jego hobby to gra w Quake II. Gra przez internet, chodzi do
kafejki internetowej i w domu ma założoną sieć komputerową i również gra z
sąsiadami. Kiedy Konrad mówi, że będzie zdawał na studia mnie ogarnia pusty
śmiech. Życzę Ci szczęścia, a Twoim rodzicom cierpliwości.
Pozdrawiam serdecznie.
Elizabeth.
Marek Kuzmicki napisał(a) w wiadomości: ...
>Tak sie sklada, ze w tym roku mam mature - sami przyznacie, ze to juz
>calkiem blisko.
>Moj problem polega na tym, ze nie moge zmusic sie do nauki. Niedlugo
probna,
>a ja sie jeszcze prawie nic nie uczylem. Z zazdroscia patrze jak inni sie
>ucza a pozniej swieca wiedza.
>Tak dla informacji to nie jestem uczniem slabym - srednia 3.9. Problem w
>tym, ze gdybym sie choc troche uczyl mailbym lepsze oceny. Poza tym
przeraza
>mnie wizja w ktorej nie zdaje matury.
>Mam tez straszne wyrzuty sumienia przez to ze sie nieucze.
>Wyglada to mniejwiecej tak:
>Za tydzien sprawdzian - spoko - jeszcze duzo czasu
>W tym miejscu tydzien olewania i liczenia na ostatni dzien.
>W koncu nastaje dzien przed sprawdzianem - wiem, ze jak sie nie naucze to
>dostane slaba ocene, ale co z tego jak to do mnie nie dochodzi, bo mam
>lenia?
>W koncu nastaje rano, kiedy wstaje i ide do szkoly - wtedy modle sie, zeby
>sprawdzian zostal przelozony - wmawiam sobie, ze wtedy napewno juz sie
>naucze - jakos sie zmusze. Ale nic z tego. Nawet jak zostaje przelozony to
>schemat sie powtarza.
>
>Co mam robic? Jak z tym walczyc? Czy ja jestem normalny?
>Pomozcie mi pelaseeee!
>Na razie nie potrafie sie uczyc dluzej niz 30 min. Nawet jak sie przemoge
to
>zabieranie do nauki zabiera mi strasznie duzo czasu. A co bedzie na
>studiach?
>
>Pozdrawiam maturzystow
>Marek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-28 17:30:38
Temat: Re: LenistwoTez mam komputer w domu wraz z siecia z sasiadem. Komputer wypelnia mi
czasami czas, ale NIE JEST JEDYNA FORMA SPEDZANIA CZASU => wcale nie jestem
od niego uzalezniony.
A jak pani syn sie uczy? Dobrze? Srednio? Jezeli dobrze to nie ma czym sie
martwic - prawdopodobnie ma jakies wspaniale zdolnosci niczym Einstain,
ktory tez stronil od nauki a wyrosl na geniusza.
Poza tym chyba jest rozsadnym dzieckiem, skoro mysli o studiach? Trzeba mu
dac szanse. Troche mu zaufac. Czasami sie zainteresowac jesgo hobby, spytac
o to jak mu idzie w szkole. Sadze, ze najbardziej dolujaca rzecza, ktora
moga zrobic rodzice maturzyscie to KAZAC SIE UCZYC NA SILE. To naprawde
zniecheca do nauki. Nawet jak taki ktos siadze za ksiazkami to duzo sie nie
nauczy. A poza tym slyszalem ze nauka do matury sama przychodzi. Czasami
wczesniej a czasami pozniej, ale ZAWSZE PRZYCHODZI. Po prostu nastaje taki
moment, w ktorym maturzysta wali sie lapa w leb i mowi: "o cholera za n dni
matura, trzeba sie pouczyc" (n=liczba dni do matury). Poza tym 96%
maturzystow zdaje mature a wiekszosc z nich dostaje sie do szkol wyzszych.
Pozdrawiam
Marek
Ps. Prosze przekazac Konradowi zyczenia powodzenia na maturze. Tylko niech
nie dziekuje, bo to przynosi pecha :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-29 22:56:53
Temat: Re: Lenistwo
Elizabeth wrote:
> WITAJ MARKU!
> Nie jesteś osamotniony w swoim podejściu do nauki. Jestem matką Konrada,
> który powinien w tym roku zdać maturę. Ale czy ją zda, to wielki znak
> zapytania?? Ma takie same problemy jak Ty, ale nie ma wątpliwości czy jest
> normalny czy też coś z nim nie w porządku. Odkąd rozpoczął naukę nigdy nie
> widziałam go z książką w ręku. Nie wiem jak on to robi, że zdaje z roku na
> rok szkolny. Jego hobby to gra w Quake II. Gra przez internet, chodzi do
> kafejki internetowej i w domu ma założoną sieć komputerową i również gra z
> sąsiadami. Kiedy Konrad mówi, że będzie zdawał na studia mnie ogarnia pusty
> śmiech. Życzę Ci szczęścia, a Twoim rodzicom cierpliwości.
Moja matka też nigdy nie widziała mnie z książką w ręku.
Dlaczego?
Przyczyna była prosta - gdyby mnie widziała, najpierw musiałbym odpowiedzieć na
pytanie czego się uczę, kiedy klasówka, czy umiem, potem (następnego dnia),
dlaczego się nie uczę, przecież mam klasówkę...
Efekt był prosty. Starałem się nigdy nie uczyć tak żeby sie zorientowała.
Do tego stopnia, że gdy pytała się co czytam odpowiadałem, że pożyczyłem
książkę od kolegi, choć ewidentnie był to podręćznik do historii...
A do matury zacząłem się tak naprawdę uczyć po pisemnych. Wcześniej
polegało to co najwyżej na tym że bywałem w szkole. Bywałem - bo udawało mi się
tam dotrzeć nie częściej niż 3 razy w tygodniu, a raczej rzadziej.
Efekt? Zdałem maturę, zdałem na 4 wydziały z 4 na które zdawałem.
socjologia, ekonomia, zarządzanie, nauki polityczne.
A teraz? Spokojnie idę przez studia, nie mam stypendium naukowego, a że
nadal mieszkam z rodzicami, wciąż muszę się chować gdy się uczę (choć zdarza
się to rzadko...). tak jest po prostu łatwiej.
Luster
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-06 03:47:18
Temat: Re: LenistwoOn Sun, 27 Feb 2000 20:07:35 GMT, "Elizabeth" <w...@p...com>
wrote:
>WITAJ MARKU!
>Nie wiem jak on to robi, że zdaje z roku na
>rok szkolny. Jego hobby to gra w Quake II.
Swój człowiek :) moje też - aż za bardzo. Ta gra (właśnie z innymi
ludźmi) wciąga jak narkotyk. Sam cz asem myślę, że powienienem
skoncentrować się na czymś innym ale Q2 jest silniejszy. No cóż,
przynajmniej maturę mam już daaawno za sobą a wtedy "Kwaków" nie było.
> Gra przez internet, chodzi do
>kafejki internetowej
BTW pod jakim gra pseudonimem? Może się już spotkaliśmy na sieci...
>Elizabeth.
>
Zmien Odp: na Re:
http://windows.online.pl/programy/prog06.htm#re
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |