Data: 2008-07-28 14:55:30
Temat: Re: Lepiej niech bije niż miałby być bity przez innych
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ZEN <z...@b...pl> napisal:
> .... usłyszałem od mojej dobrej znajomej (nauczycielki).
> Twierdzenie dotyczyło zachowania jej syna (4 lata).
Popieram. Chamom i agresorom nie wolno ustepowac.
Dawniej radzono 'ustap glupszemu' i to wlasnie byla
najwieksza glupota, jaka mozna bylo zrobic, bo
rozzuchwalala awanturnikow. Efekt mamy obecnie
w szkolach: pokolenie ktoremu wszystko nalezy sie
bez zadnych ograniczen, a w szczegolnosci bez obowiazkow.
A lansowanie cieplych klusek to przygotowywanie odmozdzonych
ofiar, ktore beda jeszcze takiego agresora przepraszaly.
Ja dostaje tych frugowcow dopiero na studiach i na pierwszym
roku, zamiast uczyc, musze najpierw wychowywac. Na szczescie
kretynskie pomysly kuratoriow zostaly zatrzymane na progu
przynajmniej mojej uczelni. Po pierwszym semestrze sa juz
wyprostowani i chodza jak w zegarku, a nieprzystosowani
spolecznie wylatuja w sesji. Bylem juz atakowany przez swirnietych
ideowcow za twarda reke, dopiero po pieciu latach moglem im
zamknac twarz, gdy jeden z dyplomantow - na pierwszym roku
jeden z najwiekszych kozakow - przyszedl mi podziekowac wlasnie
za... twarda reke i trzymanie krotko przy uzdzie.
> Mnie, delikatnie mówiąc "zamurowało" bo to chyba prosta droga żeby
> wychować "dresa" socjopatę....
Bzdura. Bedzie bardziej asertywny i nie bedzie dawal d.py
przy kazdej okazji, gdy legitymujacy sie papierami na ADHD
kretyn sprobuje go pobic lub okrasc.
> Ponieważ spodziewam się, że większość osób piszących na tę grupę
> dyskusyjną jest nauczycielami -
> to jestem ciekaw Waszych opinii.
No to moja juz poznales.
> Czy w środowisku nauczycielskim jest to powszechne twierdzenie??
A skad ktos moze wiedziec? Ankiet nie bylo robionych.
Mozesz poznac wylacznie prywatne jednostkowe opinie.
--
Pozdrawiam,
Jacek
|