Likwidacja grzejnika i co z oplatami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-09-01 09:48:26

Temat: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Dominika R" <n...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,
Kupilismy mieszkanko, robimy remont i zlikwidowalismy na amen jeden grzejnik
w kuchni - bardzo niefortunnie polozony. Na grzejnikach w bloku sa juz
termostaty, ale nie ma jeszcze podzielnikow ciepla. Pewnie wkrotce sie
pojawia. Jestesmy ciekawi co nas wtedy czeka odnosnie oplat? Czy zwyczajnie
bedziemy placic tylko za swoje "zuzycie" (z pozostalych grzejnikow), czy
jakos brak tego grzejnika nam dolicza?
Bo na razie jesli oplaty sa ryczaltem to chyba nic nie zmienia?

Pozdrawiam,
Dominika R

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-09-01 11:41:45

Temat: Re: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> w kuchni - bardzo niefortunnie polozony. Na grzejnikach w bloku sa juz
> termostaty, ale nie ma jeszcze podzielnikow ciepla. Pewnie wkrotce sie
> pojawia. Jestesmy ciekawi co nas wtedy czeka odnosnie oplat? Czy
zwyczajnie
> bedziemy placic tylko za swoje "zuzycie" (z pozostalych grzejnikow), czy
> jakos brak tego grzejnika nam dolicza?
> Bo na razie jesli oplaty sa ryczaltem to chyba nic nie zmienia?

wlasnie dojzalem do tego, aby zlikwidowac grzejnik w kuchni
i dowiadywalem sie w swojej spoldzielni. Powiedzieli zeby
napisac do spoldzielni informacje (na pismie do dzialu eksploatacji) i oddac
podzielnik

pozdrawiam WM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-01 11:43:04

Temat: Re: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Dominika R" <n...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl> wrote in message
news:bivb01$nqn$1@SunSITE.icm.edu.pl...

> wlasnie dojzalem do tego, aby zlikwidowac grzejnik w kuchni
> i dowiadywalem sie w swojej spoldzielni. Powiedzieli zeby
> napisac do spoldzielni informacje (na pismie do dzialu eksploatacji) i
oddac
> podzielnik

A poinformowali Cie jakie beda tego konsekwencje? Swoja droga myslalam, ze
jak juz sa podzielniki to po sprawie i ruszac ne wolno :))
My odcielismy grzejnik nie informujac nikogo, ale pewnie niedlugo to
wyjdzie, bo przypuszczam, ze spoldzielnia chce zalozyc podzielniki.

Dzieki i pozdrawiam,
Dominika R

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-01 11:58:28

Temat: Re: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> A poinformowali Cie jakie beda tego konsekwencje? Swoja droga myslalam, ze
> jak juz sa podzielniki to po sprawie i ruszac ne wolno :))
> My odcielismy grzejnik nie informujac nikogo, ale pewnie niedlugo to
> wyjdzie, bo przypuszczam, ze spoldzielnia chce zalozyc podzielniki.
>

chodzi o to zeby wlasnie zdjac z ewidencji podzielnik.
Podzielnik z zerowym przeplywem jest traktowany jak
zepsuty/falszowany i zwykle powoduje naliczenie
z maksymalnym wspolczynnikiem.

jezeli podzielnika jeszcze nie ma to po zgloszeniu
do spoldzielni nie powinni nalegac zeby go zalozyc

pozdrawiam WM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-01 12:31:32

Temat: Re: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 1 Sep 2003, Wlodzimierz Macewicz wrote:

>
> Podzielnik z zerowym przeplywem jest traktowany jak
> zepsuty/falszowany i zwykle powoduje naliczenie
> z maksymalnym wspolczynnikiem.

E tam. Większość ludzi u rodziców w bloku ma zakręcony na amen kaloryfer w
kuchni i jakoś nikt nie wpadł na naliczanie maksymalnego współczynnika.

Pozdrawiam,

Alojzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-01 12:51:29

Temat: Re: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> E tam. Większość ludzi u rodziców w bloku ma zakręcony na amen kaloryfer w
> kuchni i jakoś nikt nie wpadł na naliczanie maksymalnego współczynnika.
>

bo jakbys sprawdzil wskazania to jest minimalny przeplyw, ale sposob
traktowania
zalezy od spoldzielni. Wielu byloby tak madrych i wsadzilo podzielnik do
szuflady

pozdrawiam WM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-02 06:26:42

Temat: Re: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Roland" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Kupilismy mieszkanko, robimy remont i zlikwidowalismy na amen jeden grzejnik
> w kuchni - bardzo niefortunnie polozony. Na grzejnikach w bloku sa juz
> termostaty, ale nie ma jeszcze podzielnikow ciepla. Pewnie wkrotce sie
> pojawia. Jestesmy ciekawi co nas wtedy czeka odnosnie oplat? Czy zwyczajnie
> bedziemy placic tylko za swoje "zuzycie" (z pozostalych grzejnikow), czy
> jakos brak tego grzejnika nam dolicza?
> Bo na razie jesli oplaty sa ryczaltem to chyba nic nie zmienia?

O ile rozumiem system z podzielnikami, to powinni Wam skalkulowac jakies
wspolczynniki, bo kuchnia bedzie brala cieplo z otoczenia (sasiedzi, ktorzy beda
Was dogrzewac i za to musieliby zaplacic). Na pewno powinno to wyjsc mniej, niz
z kaloryferem i podzielnikiem...

Ale generalnie dowiedzialbym sie, czy na taka przerobke nie jest wymagane
zezwolenie...

Roland

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-02 08:05:30

Temat: Re: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Dominika R" <n...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Roland" <r...@p...fm> wrote in message
news:bj1d6e$oom$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Ale generalnie dowiedzialbym sie, czy na taka przerobke nie jest wymagane
> zezwolenie...

Przy tym remoncie przerabialismy tyle rzeczy, ze juz dosc mamy biegania i
pytania o pozwolenie. Z tym sa tylko same problemy. Oczywiscie zgoda jest
tylko troche najpierw musimi sie pomartwic, przedluzac remont itp. Czasem
lepiej postawic ich przed faktem dokonanym :)
Swoja droga marze o tym, zebym w moim wlasnym mieszkankiu mogla robic
przerobki za swoim wlasnym pozwoleniem. Co komu do tego,co ja sobie u siebie
wykombinuje, jesli to w zaden sposob nie szkodzi innym i budynkowi :)))
Marzenia!

Pozdrawiam,
Dominika R

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-02 11:52:05

Temat: Re: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Kasia A." <k...@g...pl.usun_to> szukaj wiadomości tego autora

Zgoda na usunięcie grzejnika w kuchni była w moim przypadku formalnością.
Nakazano nam jedynie zachowanie podzielnika do rozliczenia. W piśmie ze
spółdzielni były ponadto uwagi, że spółdzielnia nie przyjmuje roszczeń w
przypadku niedogrzania pomieszczenia.

Jeśli chodzi o rozliczenie zużytej energii to i tak większą część rachunku
stanowią koszty zryczałtowane (na pewno więcej niż 50%), pozostałe opierają
się na wskazaniach podzielników. Więc to nie jest tak, ze płacicie tylko za
swoje zuzycie.

Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-02 13:54:18

Temat: Re: Likwidacja grzejnika i co z oplatami
Od: "Roland" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Swoja droga marze o tym, zebym w moim wlasnym mieszkankiu mogla robic
> przerobki za swoim wlasnym pozwoleniem. Co komu do tego,co ja sobie u siebie
> wykombinuje, jesli to w zaden sposob nie szkodzi innym i budynkowi :)))

Rozumiem Ciebie, bo tez sie czasem wkurzam, ale jesli mieszkasz wsrod ludzi, to
musicie jakos sie dogadac. Twoje decyzje czesto jakos oddzialywuja na innych...
We wlasnym domku mialabys o wiele wiecej swobody.

A'propos stawiania przed faktem... Oni tez moga kiedys nakazac Ci przywrocenie
pierwotnego stanu rzeczy, jesli okaze sie, ze to co zmienilas psuje jakies plany
podejmowane decyzja wiekszosci... Takie zycie...

Roland

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry