Data: 2015-04-19 16:41:44
Temat: Re: List do "Niebieskiej Linii"
Od: CookieM <t...@d...not.spam>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 19.04.2015 o 16:27, LeoTar pisze:
> gazebo pisze:
>> W dniu 2015-04-19 o 15:11, LeoTar pisze:
>
>>> Potrzebujesz więc do życia wiary w autorytet zewnętrznego Boga. Nie
>>> wierzysz we własne siły, w samego siebie. Jak możesz więc powoływać się
>>> na swój "zdrowy rozsądek" skoro nie wierzysz w to, że masz wiedzę
>>> pozwalającą Ci kierować własnym życiem?
>
>> nie widzisz sprzecznosci miedzy moim stwierdzeniem, ze z wiara mi nie po
>> drodze a przypisywaniem mua owych trzech punktow?
>
> Mącisz. Zdecyduj się więc.
>
>
>>>> i tak juz mam serce podparte, nie moge sie smiac do rozpuku
>
>>> A co Cię tak bawi?
>
>> owa filozofia
>
> Która?
>
>
Panie Władku, w jednym ze swoich wpisów wyraził Pan kolejną wątpliwość,
czy dziecko po odbyciu obrzędu inicjacji w trójkącie dziecko-rodzice,
zamiast osiągnąć dojrzałość emocjonalną i opuścić dom rodzinny, nie
przejdzie na 'ciemną stronę mocy' i nie zapragnie fizycznie pozbyć się
rodzica tej samej płci, aby posiąść tego drugiego. Mógły Pan rozwinąć
ten wątek?
|