>Kochana pani Karolino, jest pani naprawdę tania aktoreczka<

Prosze nie pisac do mnie Kochana - bo nie znam Pana i Pan mnie...i niby
czemu mialby Pan sie do mnie zwracac per Kochana.

Chyba, ze jest to dla Pana tak banalne slowo, ze uzywa je Pan zamiast
przerywnika.

Nie uznaje rowniez tego typu ironii...bo zle mi sie to kojarzy.
Zazwyczaj maz sie do mnie tak zwracal...jak mnie szantazowal.

Prosze wiec o nie uzywanie tego slowa.

Karolina