"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:gh6e92$539$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> "Veronika" <v...@o...pl> wrote in message
> news:gh6d6a$vm2$2@achot.icm.edu.pl...
> >
> > Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> > news:gh60no$h7c$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> >
> > > No nie gadaj. Kobieta jest w ciąży, kiedy jajeczko zostanie
zapłodnione.
> > > To, że liczy się ciążę od daty ostatniej miesiączki, jeszcze nie
znaczy,
> > > że kobieta jest co miesiąc w ciąży. :>
> >
> > Ikselka napisała:
> > "Twoje wyjaśnienie to tylko Twoje wygodnickie interpretowanie faktów na
> > użytek Twojego zakłamania. Bo już mężczyzna, który traci żonę (wypadek,
> > morderstwo, samobójstwo, niepowodzenie w leczeniu itp) i okazuje się w
> > sekcji, że była w 1 tygodniu ciąży, uważa inaczej..."
> >
> >
> > Wiek ciąży liczy się od daty ostatniej miesiączki.
> > I tydzień, o którym napisała Ikselka musiałby przypadać na miesiączkę.
> > Ciężko byłoby wtedy lekarzowi stwierdzić ciążę w czasie sekcji.
> > Nawet gdyby wiek ciąży liczono od dnia zapłodnienia, w I tygodniu ciężko
> > byłoby lekarzowi w czasie sekcji ją znaleźć.
>
> Ostatnia ciota plus dwa tygodnie - czyli do jajeczkowania. Co ważne dla
> nas - samców, gdy chcemy mieć syna czy córkę (o ile chop ma obie dziecinki
w
> plemnikach), albo gdy nie chcemy mieć żadnej...

Byłem perfidny - ona chciała córkę a ja syna - udawałem wytrysk, ale
naprawdę wytrysnąłem w dzień jajeczkowania, a właściwie jeden po, dla
pewności - tak urodził mi się drugi syn drugiej żony, na odmianę
oszukiwałem - udawałem przerywany stosunek, na trzy dni przed jajeczkowaniem
na córkę.
Z S. nie maiłem danych - chciała mieć dziecko, ja też, to zrobiłem i
urodziło się 22 października dwa lata temu. I zostało ukradzione.