Data: 2010-01-09 19:43:31
Temat: Re: Logika podziemna.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> sobota, 9 stycznia 2010 19:37. carbon entity 'glob'
> <r...@g...com> contaminated pl.sci.psychologia with the
> following letter:
>
> > W�a�nie wielkie = Nie, gdy� u ludzi wierz�cych, ju� masz wszystko
> > gotowe, wchodzisz w oderwny schemat, kt�ry ciebie powiela, ju� masz
> > struktur�, �e B�g stworzy� �wiat i przypadki wyja�nia si� jego
wolďż˝. A
> > tu schodzimy z nieba na ziemi�, lub do prapocz�tku, gdzie to ludzkie
> > s�owo stworzy�o Boga, wy�oni�o go z chaosu otaczaj�cych nas rzeczy.
> > Tu masz skrajn� sprzeczno�� do pierwszego opisu. I kk dzia�a na
> > zasadzie, �e im bli�ej ludzie s� �ycia tym bardziej kk wyje, jak chory
> > pacjent przed lekami.
> > Bez tej teorii chaosu niewiedzieliby�my jak stwarzamy �wiat, bo u
> > wierz�cych jest on ju� stworzony. Czyli u wierz�cych pije si� cherbat�
> > a poj�cia nie ma jak j� si� robi.
>
> A tak z innej beczki ckhocia� te� a propos chaosu. Zawsze zauwa�y�em, �e
> najwy�szego lotu my�li przychodz� mi na moralniaku, na przytruciu czy na
> innym kacu. Jak si�czuje dobrze i jestem w stanie si� napi� i weso�o
�y�,
> to polotem specjalno nie grzesz�. Ot troch� erudycji, bla bla bla, pi�knych
> s��wek, �onglerki intelektualnej i tre�ciowo coraz wi�ksza hujnia z
mujniďż˝,
> grzybniďż˝ i patatajniďż˝. Jak u Hassana-bin-Sabbah "Nic nie jest prawdziwe,
> wszystko jest dozwolone", postmodernizm. I tak dop�ki kac zn�w mi nie
> odbije, jakiej kubaby nie zaliczďż˝, albo inksa franca znowu mi nie
> przypierdzieli, a wtedy znowu o co� chodzi. Wyja�nij mi okiem
> profesjonalnego waryatologa, co jest ze mn� nie w porz�dku wtedy jak
> w�a�nie jestem w kurewskim zadowalniaj�cym porz�dku i odwrotnie?
>
> Zauwa�y�em pewn� tak� prawid�owo��, w�a�nie przyczyn� i
ostateczny skutek,
> ale ci�ko mi rozwik�a� w tym jakie� g��bsze mechanizmy, ogniwa
po�rednie,
> "dziwne k�ka". Co� mi wprawdzie �wita pod nazw� termin�w Taiji, In-Yang,
> Ba-Gua z takiego chi�skiego filozofa Zhu Xi kt�ry �y� ponad osiemset lat
> temu,
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Neokonfucjanizm
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Zhu_Xi
>
> znam jednak t� teori� tylko w przybli�eniu, z drugiej r�ki, a Ba-Gua i
Taiji
> znam bardziej z wersji wczesnokonfucja�skiej znalezionej w I-Chingu.
> Nawiasem m�wi�c dziwna ksi��ka, dobrze wskazuje przyczyny i skutki
dzia�a�
> czasem zaskakuj�ce i na pierwszy rzut oka nie pasuj�ce do przyczyny, ale
> unika jak ognia odpowiadania na jedno pytanie "po co"?
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
Bo ty patrzysz po za siebie , na świat, a nie na siebie. Świat zaczyna
się od ciebie, a ty tego niezauważasz, tak jak wszyscy wierzący
prawie. Zobacz mówimy słowo '' las ''
, ale cóż to znaczy, z iluż szczegółów, drobiazgów, drobin składa się
jeden listek jednego drzewa, mówimy'' las'' ale słowo to jest zrobione
z niewiadomego, nieznanego, nieobjętego...chaos otaczający nas
wszystkich. Wypoczywasz pośród rzeczy zwykłych, codziennych...póki nie
pojmiesz, iż każdy przedmiot jest armią olbrzymią, chmarą
niewyczerpalną. Wtenczas przychodzi człowiek nazywa ten chaos''
lasem'', sankcjonuje chaos słowem, porządkuje, stwarza wybrażenie i
teraz rozmawiamy o ''lesie ''i ja ci mówię= jestem królem tego lasu i
masz klęknąć przedemną. Ty mówisz= w życiu
, ja nie jestem twoim sługą i uciekasz ode mnie i im bardziej chcesz
się uwolnić tym więcej spotykasz słowo, ''las'', lub rzeczy ze mną
związane, wydaje się kurwa......przypadek, a tu forma, struktura
mojego tworu ciebie trzyma. Kręcisz głową zapominasz, wyjeżdzasz,
żejesz normalnie, a tu raptem wracając z wakacji pociąg psuje się w
lesie i konduktor zawiadamia, że jakiś pan o pana pytał. Myślisz , że
to ja szukałem ciebie, ścigałem, w końcu dopadłem, krzyczysz przez
okno = Ja nie chcę być niewolnikiem= a jakaś pani podchodzi do ciebie
i mówi; pan się dobrze czuje, ten pan - kelner pyta czy pan chc napić
się teraz zamówionego wina. A ty [niewyraźnie,] więc hee tylko
zwariowałem, jaka ulga uff. Nie zwariowałeś jesteś moim sługą.;)
Myślę, że w taki sposób można manipulować tłumami i pewnie to się
robi, narzucając im struktury, czy możemy być pewni, że z własnej woli
o 16 h poszliśmy do sklepu.?
|