Data: 2003-01-02 20:59:39
Temat: Re: Lojotokowe zapalenie skory - uleczalne ???
Od: "Andrzej Glowacki" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zawsze gdy pojawiąją się nowe objawy bądź choroba się nasila należy udać się
do lekarza. Do dermatologa nie potrzebujesz skierowania.
Pozdrawiam, andrzej
> Użytkownik "Polbis" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> Witam,
>
> Od dlugiego juz czasu mam wlasnie lojotokowe zapalenie skory. Na objawy
> dziala masc Pevisone (i tylko ona). Niestety od jakiegos czasu objawy,
czyli
> zaczerwienienia skory (na twarzy) zaczynaja sie przerzucac. Poniewaz kilka
> lat temu, gdy zaczalem walke z ta choroba, wszyscy lekarze twierdzili ze
nie
> ma na to lekarstwa (definitywnie wyleczajacego), wiec przestalem tracic
> pieniadze na kolejnych i kupujac od czasu do czasu masc, smarowalem sie
jak
> glupi.
>
> W chwili obecnej, gdy widze w jakim tempie to sie rozprzestrzenia, musze
cos
> zrobic bo inaczej za kilka miesiecy nie bede mogl wyjsc z domu :((. Moze w
> miedzy czasie pojawili sie nowe leki lub nowe techniki leczenia tej
choroby.
> Czy ktos ma jakies doswiadczenia ???
>
> Czy paciorkowiec (lub gronkowiec - musialbym sprawdzic w papierach) ma
wplyw
> na te chorobe ?
>
> Z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi
> i serdecznie pozdrawiam
> Pawel
|