Data: 2017-06-05 18:04:55
Temat: Re: Londyn
Od: silvio balconetti <s...@i...invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Am 05.06.2017 um 16:13 schrieb Ghost:
>
>
> Użytkownik "Przemysław Dębski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:oh3ifc$hri$...@n...news.atman.pl...
>
>> Media mówią, że ci zamachowcy zostali przez policję zabici _już_ po 8
>> minutach.
>> Gdyby nie było zakazu posiadania broni przez obywateli, to zamachowcy
>> oglądali by swoje flaki na chodniku po 8 sekundach nie minutach. A co
>> bardziej prawdopodobne wcale by się na taką akcję nie odważyli.
>
> Oj, biedna bezmózga kurew, debska, znów nadstawia dupsko na lanie -
> sprawdź ile jest ataków nożowników w Izraelu, gdzie pełno ludzi z bronią
> i nawet długa chodzi po ulicach. Trzy tygodnie temu niemal na moich
> oczach, w pobliżu ściany płaczu w Jerozolimie, gdzie pilnujących jest po
> prostu fhuj, a są dni gdy zdarza się kilka ataków.
No to rzuce jeszcze pare linkow: http://bit.ly/2rLFtoj
W Rosji i na Litwie jest najwiekszy wspolczynnik (na 100 tys.
mieszkancow) zabojstw, a broni malo. W USA stany mniej nasycone bronia
maja wiecej zabojstw. W Meksyku jest 10-krotnie mniejsze nasycenie
bronia niz w USA, a ponad dwukrotnie wiecej zabojstw. W Kanadzie ludzie
maja 1,5 raza mniej broni w domu niz w USA, a zabojstw jest 10 razy
mniej. W Australii mniej gospodarstw domowych niz w Nowej Zelandii, ale
zabojstw ponad dwa razy wiecej. A w Niemczech o polowe mniejsze niz w
Nowej Zelandii nasycenie bronia, a podobny wspolczynnik zabojstw. Itd. itp.
http://bit.ly/2j56kHx
A wiec sprawa nie jest prosta, a tym bardziej nie do rozwiazania przez
domoroslych politykow. Btw. Ciekawe, ze w Korei Polnocnej wspolczynnik
zabojstw wynosi 5.2 podczas gdy w Polsce 0.7, USA 3.9 ... w Salwadorze
64.2 i Hondurasie 84.6 itd.
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_i
ntentional_homicide_rate
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
------------------------------------
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi,
które ssałeś" (Szczecin).
|