| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-06-11 14:43:12
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczomSzanowny dyskutant(ka) grupy pl.soc.inwalidzi , Lech Dubrowski napisał(a)
> To efekt dominacji moich rodzicow, ktorego wynikiem sa moje poglady
> prywatne i oficjalne. Prywatnie podoba mi sie postawa interpio, a
> oficjalnie to co napisal Adam ale nie do konca bo on tez byl za granica ,
> a wrocil ze wzgledu na pogarszajacy sie stan zdrowia.
>
Witaj Leszku
Rozumiem i dziękuje za odpowiedz
--
Piotr M:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-06-14 16:06:12
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczomDnia 10-06-2009 o 04:27:10 interpio <i...@d...pl> napisał(a):
> Adam, wiem ze uwielbiasz "socjalizm", powiem Ci jest tu tyle
> roznorodnych zasilkow jest dla Anglikow, ze oni sami sie w tym gubia.
> Co to korzeni, to codziennie ich spotykam, krzycza do mnie "ziomek daj
> 20-50 p. bo brakuje nam do Ciderka". ;-)
> Jeden korzen jakiego spotkalem, to sie chwalil, ze od 8 lat jest w
> Anglii i ani jednego dnia trzezwy nie byl, niezly herbatnik...
Spoko. Minie parę lat, zrozumiesz.
--
Adam Pietrasiewicz
Podobno największą zaletą umawiania się z bezdomną dziewczyną jest to, że
po randce można ją odstawić gdziekolwiek. Tak, wiem, to podłe. Ja i moja
bezdomna dziewczyna się nie rozstajemy. Śpi u mnie na klatce schodowej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-06-14 16:07:21
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczomDnia 10-06-2009 o 10:40:08 Lech Dubrowski <3...@3...com.pl> napisał(a):
>> No có? - byle tak dalej. Jednak wiem co? o emigracji, bo kawa? ?ycia tam
>> spedzi?em. To nie na pocz?tku nalezy oceniaae, to dopiero po paru latach
>> cz?owiek zaczyna doceniaae miejsce, sk?d pochodzi, korzenie, których tam
>> nie ma.
>
> Musisz byc bogaty skoro masz czas na rozmyslanie o korzeniach
No cóż - o pieniądzach szybciutko się zapomina, oj szybciutko.
--
Adam Pietrasiewicz
Podobno największą zaletą umawiania się z bezdomną dziewczyną jest to, że
po randce można ją odstawić gdziekolwiek. Tak, wiem, to podłe. Ja i moja
bezdomna dziewczyna się nie rozstajemy. Śpi u mnie na klatce schodowej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-06-14 16:09:59
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczomDnia 11-06-2009 o 07:36:25 Lech Dubrowski <3...@3...com.pl> napisał(a):
>> Przyznaje jestem sko?owany jeste? jednocze?nie za i przeciw
>
> To efekt dominacji moich rodzicow, ktorego wynikiem sa moje poglady
> prywatne
> i oficjalne. Prywatnie podoba mi sie postawa interpio, a oficjalnie to co
> napisal Adam ale nie do konca bo on tez byl za granica , a wrocil ze
> wzgledu
> na pogarszajacy sie stan zdrowia.
No nie! Co do stanu zdrowia, to zaczął mi się pogarszać dużo później.
Wróciłem, bo mi tu zwyczajnie lepiej.
Na początku grudnia 2008 do Polski przyjechała na stałe moja druga córka,
która urodziła i wychowała się we Francji. Też lepiej się czuje w Polsce.
Wychowanie ma tu duże znaczenie.
--
Adam Pietrasiewicz
Podobno największą zaletą umawiania się z bezdomną dziewczyną jest to, że
po randce można ją odstawić gdziekolwiek. Tak, wiem, to podłe. Ja i moja
bezdomna dziewczyna się nie rozstajemy. Śpi u mnie na klatce schodowej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-06-17 10:01:17
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczomRozmawialem z wieloma ludzmi, ktorzy mieszkali i pracowali we Francji,
wybrali jednak UK. Dla mnie najwieksza kara bylby powrot do Polski,
(kraju ludzi pelnych zawisci, niezyczliwosci) czasami snia mi sie
takie koszmary ;-) Tu jest super, zaluje ze tyle lat stracilem w
Polsce...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-06-17 10:37:21
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczomDnia 17-06-2009 o 12:01:17 interpio <i...@d...pl> napisał(a):
> Rozmawialem z wieloma ludzmi, ktorzy mieszkali i pracowali we Francji,
> wybrali jednak UK. Dla mnie najwieksza kara bylby powrot do Polski,
> (kraju ludzi pelnych zawisci, niezyczliwosci) czasami snia mi sie
> takie koszmary ;-) Tu jest super, zaluje ze tyle lat stracilem w
> Polsce...
Tak jak powiedziałem to i powtarzam - poczekajmy. Najpierw człowiek się
tym wszystkim zachłystuje. A potem zaczyna mijać czas. A czas robi swoje.
Życzę ci, by zachłyśnięcie się trwało jak najdłużej.
Nigdzie na świecie nie spotkałem się z tak wieloma bezinteresownie
życzliwymi ludźmi jak w Polsce. A kawał świata już zjeździłem... Może w
Tunezji, tam faktycznie też spotkałem się z wielką życzliwością.
--
Adam Pietrasiewicz
Podobno największą zaletą umawiania się z bezdomną dziewczyną jest to, że
po randce można ją odstawić gdziekolwiek. Tak, wiem, to podłe. Ja i moja
bezdomna dziewczyna się nie rozstajemy. Śpi u mnie na klatce schodowej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-06-17 11:42:30
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczomUżytkownik "interpio" <i...@d...pl>
Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <A...@a...adam
>
>> Rozmawialem z wieloma ludzmi, ktorzy mieszkali i pracowali we Francji,
>> wybrali jednak UK. Dla mnie najwieksza kara bylby powrot do Polski,
>> (kraju ludzi pelnych zawisci, niezyczliwosci) czasami snia mi sie
>> takie koszmary ;-) Tu jest super, zaluje ze tyle lat stracilem w
>> Polsce...
>
> Tak jak powiedziałem to i powtarzam - poczekajmy. Najpierw człowiek się
> tym wszystkim zachłystuje. A potem zaczyna mijać czas. A czas robi swoje.
> Życzę ci, by zachłyśnięcie się trwało jak najdłużej.
> Nigdzie na świecie nie spotkałem się z tak wieloma bezinteresownie
> życzliwymi ludźmi jak w Polsce. A kawał świata już zjeździłem... Może w
> Tunezji, tam faktycznie też spotkałem się z wielką życzliwością.
> --
> Adam Pietrasiewicz
>
pamietaj ze kazdy czlowiek jest *INNY*
i nie sprowadzaj wszystkiego
do tego..... co Ty lubisz, kochasz, podoba ci sie
itd..itd...itd..................
jeden lubi TO a inny TAMTO
pozdrawiam F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-06-17 12:05:26
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczomDnia 17-06-2009 o 13:42:30 Frank <w...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> pamietaj ze kazdy czlowiek jest *INNY*
> i nie sprowadzaj wszystkiego
> do tego..... co Ty lubisz, kochasz, podoba ci sie
> itd..itd...itd..................
>
> jeden lubi TO a inny TAMTO
Oczywiście.
Każdy człowiek jest inny, ale czas i tak robi swoje.
--
Adam Pietrasiewicz
http://www.cenzuraobywatelska.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-06-17 13:46:26
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczom
Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <A...@a...adam> napisał w wiadomości
news:op.uvn3vcyadjs444@adam...
> Dnia 17-06-2009 o 13:42:30 Frank <w...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>>
>> pamietaj ze kazdy czlowiek jest *INNY*
>> i nie sprowadzaj wszystkiego
>> do tego..... co Ty lubisz, kochasz, podoba ci sie
>> itd..itd...itd..................
>>
>> jeden lubi TO a inny TAMTO
>
> Oczywiście.
>
> Każdy człowiek jest inny, ale czas i tak robi swoje.
>
Dokladnie
a sam czlowiek tez z czasem sie zmienia :-) prawda
pozdawiam F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-06-17 14:00:43
Temat: Re: Londyn przyjazny wozkowiczomDnia 17-06-2009 o 15:46:26 Frank <w...@p...onet.pl> napisał(a):
> Dokladnie
> a sam czlowiek tez z czasem sie zmienia :-) prawda
No i właśnie to staram się powiedzieć koledze interpio.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.cenzuraobywatelska.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |