Data: 2007-04-07 22:30:06
Temat: Re: Lustracyjka
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PN" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:ev8o6p$sbl$1@news.onet.pl...
> Duch<n...@n...com>
> news:eutpno$kfv$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> > Mam pytanie natury psychologicznej
> > - Bo jest niechec do lustracji niektorych ludzi ze srodowisk
> > akademickich. Pod pozorami "polowania na czarownice", "niezgodnosci z
> > konstytuacja" itd.
> > Czy przypadkiem nie jest to spowodowane banalem - wspolpraca tych-ze
> > osob z SB w przeszlosci?
> >
> > bo w takim razie mamy do czynienia z odwracaniem kota do gory ogonem -
> > a na to jakas czesc spoleczenstwo sie nabiera, z tego co widze (a moze
> > tylko udaje ze sie nabiera?)
> [...]
>
> "Zaplamione krwią Chrystusa teczki, przypominające akta Służby
> Bezpieczeństwa znajdujące się w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej,
> znaleźć można pod krzyżem przy Grobie Pańskim w kościele pw. św. Rafała
> Kalinowskiego w Dąbrowie Górniczej (Śląskie) - poinformował rzecznik
> diecezji sosnowieckiej ks. Jarosław Kwiecień.
> - Dzisiaj bardzo dużo mówi się o lustracji. Wielu próbuje osądzać tych,
> którzy współpracowali, czyniąc czasami z katów ofiary i odwrotnie.
Natomiast
> prawdziwy sąd nad nimi dokonał się już na krzyżu. Chrystus przelał za nich
> krew. Dlatego nad grobem znaleźć można napis, słowa zapisane przez św.
Jana:
> "Krew Jezusa, Jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu" - wyjaśnia
ks.
> Paweł Górka, który przygotował Grób Pański razem z uczniami i
nauczycielami
> miejscowego liceum plastycznego.
>
> - Chrystus umiera za wszystkich ludzi, także tych, którzy popełniali
grzechy
> i teraz są lustrowani. Zadaniem Kościoła jest głosić przebaczenie, którego
> Chrystus dokonał na krzyżu, a nie sądzić - dodał ks. Górka."
> http://wiadomosci.onet.pl/1516046,11,item.html
>
> PN
Świąteczny temat :-)
> Zadaniem Kościoła jest głosić przebaczenie, którego
> Chrystus dokonał na krzyżu, a nie sądzić - dodał ks. Górka."
Chrystus prosił Ojca, za tych, którzy nie wiedzą co czynią.
Sam przebaczył na krzyżu, tylko jednemu. Również ukrzyżowanemu.
(tak tekstowo).
Nie jest to wezwanie do rebelii , ale produkcja krzyży ruszyła.
Niech sobie ponoszą wszyscy. I oskarżający i oskarżeni.
Dobrze im to zrobi :-))
Niech przejdą drogę.
"Ukarzcie go, nie zabijcie"
To swoiste przedłużenie męki.
Myślisz, że bijący mnie po mordzie milicjanci i policjanci*,
mieli szansę choćby raz zastanowić się nad tym?
Czy dałem im tą szansę? :-)))
Umrą nawet nie wiedząc, czy dobrze czynili.
-
Mógłbym zainwestować parę tysięcy w ich zbawienie.
I dać ogłoszenie do prasy, z ich nazwiskami i poprosić by
poszli do spowiedzi.
Fajny pomysł, nie? :-)))
A teraz popatrz.
Ich dobro przekłada się na otoczenie. (dzieci, rodzina,
nowi podwładni)
Nie ruszę palcem. Wynik? - Ich wszystkich los, jest mi obojętny.
Bo, albo Bóg, albo Szatan, albo pozostaną nieświadomi.
Ruszę palcem j.w. - zemsta to, czy przygana?
Musiałbyś wziąć pod uwagę, możliwości.
Za parę tysięcy, mogą wyglądać ciekawiej
niż ja wtedy. I to napewno byłaby zemsta.
Więc?
Los tych ludzi, ma być mi obojętny,
czy nieobojętny?
Jak dla mnie, to rozumowanie zbyt proste,
a pytanie niezasadne.
Rozumiesz coś z tego?
ett
Oglądnąłem właśnie Pasję, a rano skoro świt..
Jednak, oglądałem ją technicznie.
I nie znalazłem uszczerbków, poza drobiazgami.
(skróty, wzmocnienia, braki - typowe)
Przypomniałem sobie artykuły (promocyjne)
z wizyty Gibsona u JPII. I lakoniczność
wypowiedzi "Tak było". To wystarczyło
promotorom. Ale nie gdybym miał poczucie dzieła,
poprostu, by zmroziło. Zamknął bym się z uookim w pokoju,
puścił merilion i kiwał się osierocony.
Rozumiesz coś z tego?
Głupie pytanie :-)))
pozdry
W tym szumie babskim, znajdź dla siebie, choć chwilę
ett :-)
*(policjanci, Ci akurat, to milicjanci w odkurzonych strukturach, rok 1993)
|