Data: 2003-07-19 14:28:12
Temat: Re: Lustro było Re: ha!:)
Od: "enni" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "puciek2" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bfbfjd$5lh$1@inews.gazeta.pl...
> enni <e...@g...pl> napisał(a):
> <bfbbuq$h21$1@news.onet.pl>
>
> >
> > Użytkownik "puciek2" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > news:bfb265$8fn$1@inews.gazeta.pl...
> > Nie co autor miał na myśli, tylko co Ty o sobie teraz w takim
> > > nastroju i czasie w jakim jesteś możesz powiedzieć w kontekście tego
co ja
> > > napisałem w swoim poście.
> > > pozdrawiam,
> > > puciek.
> > O sobie? A to może innym razem ;-)
> > enni
> Rozumiem, że teraz nie masz za dużo czasu ;-)).
> Napisz jak będziesz miała trochę więcej, miło mi będzie poczekać. :o)
> puciek.
To długa historia, ale zaczepię się może na tym ;-)
Teoria, teoria, teoria, a tu przykłady przemawiają do ludzi. Ponieważ jak
każdemu z nas trudno mi czasem wyrazić to, co myślę, pamiętam o tym, że inni
mają tak samo, że patrzą przez własny pryzmat aż do kreowania wizerunku
drugiego człowieka. Odkąd zaglądam do Internetu, zaglądam też częściej do
słowników, mimo że nie wiem, czy rozmówca użył takich a nie innych słów
świadomie. To też jest oczywiste. Ale definicja to pewien standard. Są
jeszcze pytania naiwne. To tak jak z tymi, którzy tu pytają, dlaczego
zaproponowała mi przyjaźń, podczas gdy ja oczekiwałem miłości. A ja zapytam,
dlaczego nie zadałeś tego pytania jej tylko tu? Bo nie jesteście zbyt
blisko? To dlaczego oczekiwałeś więcej.
To dobry przykład. Ludzie powinni być ze sobą na tyle "blisko", by móc
pytać. Generalnie doraźne relacje kończą się na etapie, na którym się
powinny zaczynać, czyli powiedz mi, co chciałaś/eś przez to powiedzieć,
ponieważ ja cię tak i tak zrozumiałam/em. Od dziecka wbija się ludziom do
głów, żeby nie zadawali głupich pytań. I po co?
Druga sprawa, posługiwanie się językiem świadome. Ja wiem, że jeżeli ktoś
powie do mnie na przykład; jesteś bezczelna, to najprawdopodobniej zupełnie
nieświadomie godzi w moją tożsamość. Jeżeli ten ktoś wie, że serce nie
będzie mi walić na wspomnienie słów "zachowujesz się bezczelnie", być
posłuży się tą właśnie formułą. To nie tylko kwestia naszego odbioru, ale
i kwestia języka.
Jeszcze inną sprawą jest to, że wszyscy tu mówimy językiem polskim, ale nie
wszyscy mówimy tym samym kodem.
Tyle na gorąco.
enni
|