Lysanel Active kontra sauna/solarium

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2006-04-06 22:39:38

Temat: Lysanel Active kontra sauna/solarium
Od: "Kropelka" <k...@b...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Czesc, dawno mnie tu nie bylo wiec sie witam:-)
I od razu mam pytanie. Postanowilam przed wiosna zadbac dobrze o moja cere
ktora (prawdopodobnie przez basen) troche sie popsula. Wyszperalam i
znalazlam krem Lysanel active (taki na noc) w szufladce. Ze data waznosci w
porzadku to trzeba wkoncu zuzyc:)
I tu mam pytanie. Codziennie chodze do sauny , a ostatnio staram sie tez na
solarium. Czy mi to nie zaszkodzi? Czy moge uzywac tego kremu? Dodam ze krem
uzywam na noc, do sauny chodze wieczorem a solarium zawsze jest po saunie
(czyli tak mi sie wydaje ze zdaze juz porzadnie wypocic wszystkie resztki
kremu itp). Do tego solarium jest bardzo slabiutkie i raczej delikatnie
opala (narazie po 3 razach nie widze efektu), ale poniewaz mam je "w
pakiecie" chcialabym mimo wszystko troszke z niego skorzystac. Co o tym
myslicie?

--
Pozdrawiam
Agnieszka

-=odpowiadajac usun blablabla =-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-04-07 09:29:34

Temat: Re: Lysanel Active kontra sauna/solarium
Od: "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kropelka <k...@b...gmail.com> napisał(a):

> Codziennie chodze do sauny , a ostatnio staram sie tez na
> solarium. Czy mi to nie zaszkodzi? Czy moge uzywac tego kremu?

Ja bym się bała. Lysanel Active to najbardziej żrący zajzajer ze wszystkich
znanych mi kremów z kwasami. (Ale nie próbowałam go używać w takich
warunkach, więc może akurat nic by się nie stało.)

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-04-07 09:39:49

Temat: Re: Lysanel Active kontra sauna/solarium
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kropelka" <k...@b...gmail.com> napisał w wiadomości
news:e145ek$85b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czesc, dawno mnie tu nie bylo wiec sie witam:-)
> I od razu mam pytanie. Postanowilam przed wiosna zadbac dobrze o moja cere
> ktora (prawdopodobnie przez basen) troche sie popsula. Wyszperalam i
> znalazlam krem Lysanel active (taki na noc) w szufladce. Ze data waznosci
> w
> porzadku to trzeba wkoncu zuzyc:)
> I tu mam pytanie. Codziennie chodze do sauny

? Codziennie?
Sauna jest polecana chyba max jeden raz w tygodniu, codziennie to jednak
przesada.
Przecież to i duże obciążenie dla organizmy i spore odwodnienie.
Lysanelu nie znam, to się nie wypowiadam, ale IMo kombinacja :codzienna
sauna a po niej solarium to super sposób na popękane naczyńka i tzw
klasycznego "buraka" na twarzy i to być może już na stałe, albo przynajmniej
na długą i kosztowną walkę żeby się go pozbyć.

BTW - co to za rodzaj sauny, bo może jeszcze caldarium moze i być
codziennie, tylko ze nie bardzo wiem po co?

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-04-07 11:48:37

Temat: Re: Lysanel Active kontra sauna/solarium
Od: "Kropelka" <k...@b...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e15bdu$lu4$1@inews.gazeta.pl...
> Kropelka <k...@b...gmail.com> napisał(a):
>
> > Codziennie chodze do sauny , a ostatnio staram sie tez na
> > solarium. Czy mi to nie zaszkodzi? Czy moge uzywac tego kremu?
>
> Ja bym się bała. Lysanel Active to najbardziej żrący zajzajer ze
wszystkich
> znanych mi kremów z kwasami. (Ale nie próbowałam go używać w takich
> warunkach, więc może akurat nic by się nie stało.)

No i chyba odstawie. Dwa dni posmarowalam i mam okropna buzie.
zaczerwieniona i to ewidentnie od kremu bo nie cala tylko tam gdzie
smarowalam (wiec to raczej nie sauna i solarium bo cala buzia by sie tak
zachowal). Teraz przyjdzie mi leczyc pyszczek:-(

Kropelka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-04-07 11:55:39

Temat: Re: Lysanel Active kontra sauna/solarium
Od: "Kropelka" <k...@b...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e15c15$om7$1@inews.gazeta.pl...

> ? Codziennie?
> Sauna jest polecana chyba max jeden raz w tygodniu, codziennie to jednak
> przesada.
> Przecież to i duże obciążenie dla organizmy i spore odwodnienie.
> Lysanelu nie znam, to się nie wypowiadam, ale IMo kombinacja :codzienna
> sauna a po niej solarium to super sposób na popękane naczyńka i tzw
> klasycznego "buraka" na twarzy i to być może już na stałe, albo
przynajmniej
> na długą i kosztowną walkę żeby się go pozbyć.
>
> BTW - co to za rodzaj sauny, bo może jeszcze caldarium moze i być
> codziennie, tylko ze nie bardzo wiem po co?

No ja wlasnie nie wiem jak czesto do sauny mozna chodzic. Wyczytalam ze do
parowej mozna codziennie a do finskiej rzadziej. Tylko tyle na sieci
znalazlam.
Do solarium nie chodze codziennie- tak od czasu do czasu.
A jesli chodzi o naczynka ot na wszelki wypadek biore rutinoscorbin zeby je
wzmocnic. Do czasu tego kremu nic w tej kwestii niepokojacego sie nie
dzialo.
A ze glupia jestem to chcialam jeszcze super ja oczyscic i dolozylam krem.
Dzisiaj wygladam tak ze lepiej nie patrzec. Zaczerwieniona tak nieladnie...
tragedia. I to w tych miejscach gdzie smarowalam kremem (bo np czola nie
smarowalam i jest ladne). Tak wiec do czasu wyleczenia na pewno nie bede
meczyc buzki ani solarium ani sauna (no chyba ze na krotko parowa zeby to
swinstwo wypocic).
Ale dobrze wiedziec ze jednak saune to rzadziej. Ja po prostu codziennie
jestem na basenie i w przerwie wskakuje do sauny. Jesli to jest zle to juz
nie bede tak robila.
Dzieki za pomoc:-)

Kropelka

>
> --
> Edyta Czyż
> >>Sowa<<
> // varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-04-07 13:33:42

Temat: Re: Lysanel Active kontra sauna/solarium
Od: "justa" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kropelka napisał(a):
> I od razu mam pytanie. Postanowilam przed wiosna zadbac dobrze o moja cere
> ktora (prawdopodobnie przez basen) troche sie popsula. Wyszperalam i
> znalazlam krem Lysanel active (taki na noc) w szufladce. Ze data waznosci w
> porzadku to trzeba wkoncu zuzyc:)
> I tu mam pytanie. Codziennie chodze do sauny , a ostatnio staram sie tez na
> solarium. Czy mi to nie zaszkodzi? Czy moge uzywac tego kremu?

Lysanel Active zawiera kwasy, które działają fotouczulająco, więc solarium
wykluczone. ale abstrahując od kwasów, sauna i solarium przy cerze
naczynkowej, czyli 2 rzeczy, które szkodzą na naczynka? odważna jesteś. kwasy
AHA, które m.in. zawiera Lysanel, też nie są zalecane przy cerze naczynkowej.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-04-07 13:56:10

Temat: Re: Lysanel Active kontra sauna/solarium
Od: "Kropelka" <k...@b...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "justa" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e15pnl$1hp$1@inews.gazeta.pl...
> Lysanel Active zawiera kwasy, które działają fotouczulająco, więc solarium
> wykluczone. ale abstrahując od kwasów, sauna i solarium przy cerze
> naczynkowej, czyli 2 rzeczy, które szkodzą na naczynka? odważna jesteś.
kwasy
> AHA, które m.in. zawiera Lysanel, też nie są zalecane przy cerze
naczynkowej.
>

No to chyba cos takiego mi sie teraz zrobilo... jakies uczulenie...
A skory nie mam naczynkowej. Raczej normalna ze sklonnoscia do
przetluszczania sie w partii "T"
Rutinoscorbin chcialam wziasc na wszelki wypadek zapobiegawczo zeby
naczynkom sie nic nie stalo.
A kremu juz na pewno nie wroce... teraz jak ta buzie wyleczyc...

Kropelka