« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-03 11:37:43
Temat: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretkaZrobiłem sobie galaretkę do wypicia.
Oblizałem łyżeczkę, którą następnie użyłem do zamieszania cukru w herbacie.
Momentalnie herbata zmętniała, a jej smak stał się nieakceptowalny.
Herbata to jakaś Matras sypana.
Co zawiera galaretka pomarańczowa (Winiary), że jej śladowa ilość
spowodowała opisane zjawisko?
zyga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-08-03 14:14:15
Temat: Re: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretkaJeśli przy okazji ściemniała, to było to żelazo.
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
> Zrobiłem sobie galaretkę do wypicia.
> Oblizałem łyżeczkę, którą następnie użyłem do zamieszania cukru w herbacie.
> Momentalnie herbata zmętniała, a jej smak stał się nieakceptowalny.
> Herbata to jakaś Matras sypana.
> Co zawiera galaretka pomarańczowa (Winiary), że jej śladowa ilość
> spowodowała opisane zjawisko?
>
> zyga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-08-03 15:13:34
Temat: Re: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretka> Jeśli przy okazji ściemniała, to było to żelazo.
Trudno napisać, czy ściemniała, po prostu stała się nieprzeźroczysta i
niesmaczna.
BTW odpowiada się pod cytatem.
zyga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-08-03 16:30:42
Temat: Re: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretkaZygmunt M. Zarzecki pisze:
> BTW odpowiada się pod cytatem.
Ja tam nie wiem i nie bardzo chcę wiedzieć, co Ty za mikstury pijasz,
ale miło Cię zobaczyc i tutaj.
zygo.
--
B. (komitet powitalny)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-08-03 17:26:37
Temat: Re: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretkaUżytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" napisał:
> Co zawiera galaretka pomarańczowa (Winiary), że jej śladowa
> ilość spowodowała opisane zjawisko?
Wrzucaj skan składu z opakowania!
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-08-03 18:27:20
Temat: Re: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretka>> Co zawiera galaretka pomarańczowa (Winiary), że jej śladowa
>> ilość spowodowała opisane zjawisko?
>
> Wrzucaj skan składu z opakowania!
Jutro.
Muszę kupić nową.
zyga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-08-03 18:28:04
Temat: Re: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretka>> BTW odpowiada się pod cytatem.
>
> Ja tam nie wiem i nie bardzo chcę wiedzieć, co Ty za mikstury pijasz,
> ale miło Cię zobaczyc i tutaj.
> zygo.
Ja tu już kilka razy byłem, ale przepis na gołąbki bez echa przeszedł.
:-(
zyga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-08-03 18:43:08
Temat: Re: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretkaZygmunt M. Zarzecki pisze:
> ale przepis na gołąbki bez echa przeszedł.
> :-(
1. bo kto daje dobre przepisy w długie weekendy.
2. bez echa? chyba z 14 wypowiedzi (wliczając Twoje :-p)
3. zrobię, a co. Chyba z trzy lata już nie jadłam gołąbków.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-08-03 19:40:02
Temat: Re: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretkaZygmunt M. Zarzecki napisał(a):
> Zrobiłem sobie galaretkę do wypicia.
> Oblizałem łyżeczkę, którą następnie użyłem do zamieszania cukru w herbacie.
> Momentalnie herbata zmętniała, a jej smak stał się nieakceptowalny.
> Herbata to jakaś Matras sypana.
> Co zawiera galaretka pomarańczowa (Winiary), że jej śladowa ilość
> spowodowała opisane zjawisko?
Kwas cytrynowy.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-08-06 10:05:17
Temat: Re: Łyżka dziegciu w beczce miodu - herbata i galaretka>> ale przepis na gołąbki bez echa przeszedł.
>> :-(
>
> 1. bo kto daje dobre przepisy w długie weekendy.
> 2. bez echa? chyba z 14 wypowiedzi (wliczając Twoje :-p)
> 3. zrobię, a co. Chyba z trzy lata już nie jadłam gołąbków.
Zaprosisz?
Ocenię.
:>
zyga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |