Strona główna Grupy pl.sci.psychologia MATRIX ???

Grupy

Szukaj w grupach

 

MATRIX ???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 137


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2009-02-14 00:45:04

Temat: Re: MATRIX ???
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
news:gn4u5r$af$6@nemesis.news.neostrada.pl:

>>> Medeuniu, wydoroślej! To nie szlaczki tylko stereogramy. ;D

>> :)

> Miał być uśmieszek :)

> Nie wiem, czemu się nie wyświetlił, pewnie jakiś stereogram nie
> zadziałał. ;)

U mnie był. Czytnik Ci pewnie spochmurniał. ;D

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2009-02-14 00:47:46

Temat: Re: MATRIX ???
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:

>> A jeśli list jest napisany w bardzo obcym języku, to on jest czy go
>> nie ma, mimo że go bedę obserwował? ;)

> Zależy do kogo ten list ;)

No, to fakt. Więc załóżmy, że do osoby, która też nie włada tym
językiem. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2009-02-14 00:55:21

Temat: Re: MATRIX ???
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:

>> ....

>>> [Mam nadzieję, że ktoś tego nie przeczyta]. Byłem sobie na spływie
>>> kajakowym. Pewnego dnia wysiadam sobie z kajaka spokojnie,
>>> wychodzę, a tu czekają mnie zjebki. Miałem gorszy dzień, stanąłem
>>> okoniem choć bardzo pasywnie/obronnie. Parę dni później
>>> dowiedziałem się, że przy cumowaniu stałem w kajaku [debilizm,
>>> jeżeli bez potrzeby - łatwo można zrobić wywrotkę] i kłóciłem się z
>>> kajaka krzykiem - ja pamiętałem, że grzecznie sobie wysiadłem i
>>> dopiero później się *broniłem* . Spytałem niepijącej załogantki jak
>>> było, spytałem kolegę, poczekałem na film ze spływu - wszystko
>>> wyglądało ok, mniej więcej tak jak to zapamiętałem.

>>> Spotkałem niedawno ktosia, tego samego, który mi opowiadał o moim
>>> "cudownym" cumowaniu - pojawił się dodatkowo motyw pt. "wywróciłeś
>>> kajak" [w życiu czegoś takiego nie zrobiłem - ostatecznie trudno to
>>> zapomnieć ;>].

>>> I teraz dochodzę do wniosku, że ktoś był pewien, że zrobiłem to co
>>> zrobiłem, bo usłyszał to od kogoś innego, który był pewien, że
>>> zrobiłem to co zrobiłem. A przy ostatnim spotkaniu dodał również
>>> [ktoś] coś od siebie. I zaczynam się zastanawiać - ile osób żyje w
>>> takich iluzjach, który swój świat widzą jako świat rzeczywisty. To
>>> nie problem percepcji, to problem uzupełniania wspomnień/tworzenia
>>> "prawdziwych" uspawiedliwień.

>> Ja to znam z autopsji. :)
>> Już nie raz złapałem się na tym, że opowiadając jakąś swoja ulubiona
>> historię z mojego życia przez całe lata, za każdym kolejnym razem
>> "ulepszałem" jakiś szczegół. Po jakimś czasie historia ta zaczynała
>> być zupełnie różniąca się od opowiedzianej po raz pierwszy. Trzeba
>> nielada wysiłku, żeby uzmysłowić sobie, że historia ta według
>> dzisiejszej wersji nie miała miejsca, tak silne jest przekonanie o
>> prawdziwości.
>> A ile takich fałszywych opisów rzeczywistości nie zauważam wcale, Bóg
>> raczy wiedzieć. :)

> Nie zauważyłem. Coś kręcisz. :)

A co tu jest do zauważenia lub do kręcenia? :)

--
pozdrawiam
michał



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2009-02-14 00:57:09

Temat: Re: MATRIX ???
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 14 Feb 2009 02:08:20 +0100, Flyer napisał(a):

>
> Heh, nie napisałem, że z fizyki miałem kłopoty. ;> Napisałem, że nie
> jestem fizykiem. Mam kłopoty z wyższą matematyką, ale teorie fizyczne w
> liceum całkiem dobrze rozumiałem i umiałem je przekazać nauczycielce. :)

No no, to miala szczęście, że trafiła na takiego... nauczyciela :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2009-02-14 01:12:50

Temat: Re: MATRIX ???
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:

>> Również nie jestem fizykiem. W szkole też miałem z fizyką kłopoty.
>> Ale po mojemu, to sprawa z tymi elektronami jest głębsza. Pojęcie
>> obserwacji nie ogranicza się bowiem do rejestrowania optycznego.
>> Pomiar zjawisk zachodzących w atomie lub cząsteczce polega na innych
>> metodach. Jędro atomu i krążące wokół niego elektrony, to tylko
>> model ulatwiający jego wyobrażenie. Nikt nigdy atomu tak
>> wyglądającego nie zarejestrował optycznie (jeśli moja wiedza na ten
>> temat jest w miarę aktualna). Otóż mechanika kwantowa wykazuje, że
>> elektron jako miniminimini kuleczka nie istnieje. Są tylko fale.
>> Czyli zależności, stany napięcia między poziomami wokół jądra.

> Heh, nie napisałem, że z fizyki miałem kłopoty. ;> Napisałem, że nie
> jestem fizykiem. Mam kłopoty z wyższą matematyką, ale teorie fizyczne
> w liceum całkiem dobrze rozumiałem i umiałem je przekazać
> nauczycielce. :)

"Też" odnosiło się to mojego zdania poprzedzającego:
"Również nie jestem fizykiem. W szkole też miałem z fizyką kłopoty."

> Inna sprawa, że dział pt. fizyka teoretyczna,można by spokojnie już
> zamknąć, bez szkody dla rzeczywistości. I zostawićjedynie dział fizyka
> praktyczna, dla rzemieślników a nie odkrywców. Pieniądze z budowy
> kolejnych akceleratorówmożna przeznaczyć na medycynę - będzie z tego
> większy pożytek dla Ludzkości.

> Znasz pojęcie "połowiczny czas/okres rozpadu"? Skoro takie pojęcie
> istnieje, to oznacza, że atomy są jak najbardziej przewidywalne w
> swojej masie. Gdyby nie były, to pojęcie by nie zaistniało. Kłopot w
> tym, że nie posiadamy [siem :) powtórzę] doskonałych narzędzi do
> obserwacji, a te które posiadamy są niedoskonałe. I następny kłopot w
> tym, że naukowcy wolą zrzucać winę z tytułu niedoskonałości narzędzi
> obserwacji i własnej niewiedzy, na cechy obiektu obserwowanego. Mogę
> wręcz bezczelnie założyć, że np. hadrony to nie elementy/cząsteczki,
> ale efekt zderzenia czegoś tam z czymśtam, coś a'la światło.
> Zderzając cośtam z czymśtam uzyskuje się dowód na zderzenie, a nie
> dowód na istnienie jakiejś cząsteczki.

> Gdyby elektrony byłyby takie nieprzewidywalne, to nie powinienem móc
> napisać poprawnie i w całości tego zdania. A jednak udało mi się. :)

Masz dzisiaj powalające argumenty. Ale tylko powalające: "naukowcy wolą
zrzucać winę z tytułu niedoskonałości narzędzi
obserwacji i własnej niewiedzy, na cechy obiektu obserwowanego." No nie
poznaję Cię! ;D

--
pozdrawiam
michał



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2009-02-14 01:15:31

Temat: Re: MATRIX ???
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lut, 00:36, medea <e...@p...fm> wrote:
> Ikselka pisze:
>
> > Dnia Sat, 14 Feb 2009 00:30:13 +0100, michał napisał(a):
> >> Gdyby nie to, że mam Cię w KFie, powiedziałbym, że czepiasz się mojej
> >> higieny osobistej. ;D
>
> > Mój KF zapiszczał, więc go otworzyłam i oto...
> > :-D
>
> Sprzęt naprawcie, bo KF wam się podziurawił. To chyba od tej ostrej
> zawartości ;)
>
> Ewa

Bo mąż nie wynisł śmieci?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2009-02-14 01:17:58

Temat: Re: MATRIX ???
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lut, 00:55, michał <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości:
>
> ...
>
>
>
>
>
> > [Mam nadzieję, że ktoś tego nie przeczyta]. Byłem sobie na spływie
> > kajakowym. Pewnego dnia wysiadam sobie z kajaka spokojnie, wychodzę, a
> > tu czekają mnie zjebki. Miałem gorszy dzień, stanąłem okoniem choć
> > bardzo pasywnie/obronnie. Parę dni później dowiedziałem się, że przy
> > cumowaniu stałem w kajaku [debilizm, jeżeli bez potrzeby - łatwo można
> > zrobić wywrotkę] i kłóciłem się z kajaka krzykiem - ja pamiętałem, że
> > grzecznie sobie wysiadłem i dopiero później się *broniłem* . Spytałem
> > niepijącej załogantki jak było, spytałem kolegę, poczekałem na film ze
> > spływu - wszystko wyglądało ok, mniej więcej tak jak to zapamiętałem.
> > Spotkałem niedawno ktosia, tego samego, który mi opowiadał o moim
> > "cudownym" cumowaniu - pojawił się dodatkowo motyw pt. "wywróciłeś
> > kajak" [w życiu czegoś takiego nie zrobiłem - ostatecznie trudno to
> > zapomnieć ;>].
> > I teraz dochodzę do wniosku, że ktoś był pewien, że zrobiłem to co
> > zrobiłem, bo usłyszał to od kogoś innego, który był pewien, że
> > zrobiłem to co zrobiłem. A przy ostatnim spotkaniu dodał również
> > [ktoś] coś od siebie. I zaczynam się zastanawiać - ile osób żyje w
> > takich iluzjach, który swój świat widzą jako świat rzeczywisty. To
> > nie problem percepcji, to problem uzupełniania wspomnień/tworzenia
> > "prawdziwych" uspawiedliwień.
>
> Ja to znam z autopsji. :)
> Już nie raz złapałem się na tym, że opowiadając jakąś swoja ulubiona
> historię z mojego życia przez całe lata, za każdym kolejnym razem
> "ulepszałem" jakiś szczegół. Po jakimś czasie historia ta zaczynała być
> zupełnie różniąca się od opowiedzianej po raz pierwszy. Trzeba nielada
> wysiłku, żeby uzmysłowić sobie, że historia ta według dzisiejszej wersji
> nie miała miejsca, tak silne jest przekonanie o prawdziwości.
> A ile takich fałszywych opisów rzeczywistości nie zauważam wcale, Bóg
> raczy wiedzieć. :)
>
> --
> pozdrawiam
> michał- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Bo nie wolno naruszać bazy, do której tworzysz ubarwienia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2009-02-14 01:21:31

Temat: Re: MATRIX ???
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lut, 01:57, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sat, 14 Feb 2009 02:08:20 +0100, Flyer napisał(a):
>
>
>
> > Heh, nie napisałem, że z fizyki miałem kłopoty. ;> Napisałem, że nie
> > jestem fizykiem. Mam kłopoty z wyższą matematyką, ale teorie fizyczne w
> > liceum całkiem dobrze rozumiałem i umiałem je przekazać nauczycielce. :)
>
> No no, to miala szczęście, że trafiła na takiego... nauczyciela :-D

Może brzęczał jej swoim joblikiem za uszami. Nauczycielki są czasem
zwykłymi kobietami...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2009-02-14 01:21:46

Temat: Re: MATRIX ???
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Panslavista" napisał w
wiadomości

>> Ja to znam z autopsji. :)
>> Już nie raz złapałem się na tym, że opowiadając jakąś swoja ulubiona
>> historię z mojego życia przez całe lata, za każdym kolejnym razem
>> "ulepszałem" jakiś szczegół. Po jakimś czasie historia ta zaczynała
>> być zupełnie różniąca się od opowiedzianej po raz pierwszy. Trzeba
>> nielada wysiłku, żeby uzmysłowić sobie, że historia ta według
>> dzisiejszej wersji nie miała miejsca, tak silne jest przekonanie o
>> prawdziwości.
>> A ile takich fałszywych opisów rzeczywistości nie zauważam wcale, Bóg
>> raczy wiedzieć. :)

> Bo nie wolno naruszać bazy, do której tworzysz ubarwienia.

Jak to, nie wolno?...
Jestem wolny.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2009-02-14 01:28:02

Temat: Re: MATRIX ???
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Panslavista" napisał:

> > Sprzęt naprawcie, bo KF wam się podziurawił. To chyba od tej
> > ostrej zawartości ;)
> Bo mąż nie wynisł śmieci?

Tulipanów?

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

premiera
Bóg nie istnieje. Darwin i Daniken mieli rację. - twierdzi kolejny nieuk
Ile kosztuje slub.
Czy zobaczycie to w Polsce ???
Zagadka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »