Data: 2004-03-12 13:44:45
Temat: Re: MIAŁ KTOŚ OPERACJE POD NARKOZĄ?
Od: "Marzena" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
A ja mialam dwa lata temu cesarke. Chcialam byc swiadoma, wiec wkluli mi
igle w kregoslup :-) Ale cos im chyba nie wyszlo, bo gdy zaczeli mnie ciac
to.... prawie normalnie czulam ciecie. Wydarlam sie potwornie, chociaz nikt
na poczatku nie wierzyl, ze cos czuje... Krotka chwila paniki, maska na
twarz i odlecialam. Do dzis nie wiem co tak naprawde sie dzialo i jak mnie
znieczulili, bo to chyba nie byla taka normalna pelna narkoza. Mialam
fantastycznie kolorowe sny i tylko jak przez mgle pamietam ze ktos podsunal
mi pod nos zawiniatko z synkiem. Podobno nawet wybelkotalam, ze ladny :-)
Ale potem znowu czarna dziura i pobudka na pooperacyjnej. To bylo okropne.
Mdlosci i wymioty sobie samej na ramie - dobrze, ze mila pielegniarka od
razu sprzatala. Jezyk jak kolek, normalnie nie moglam mowic (a ze lubie te
czynnosc, bylo to podwojnie straszne :-)) Do tego przez jakis czas widzialam
podwojnie. Dwoch identycznych lekarzy, dwie salowe, dwie pielegniarki. Hm...
Z tego stanu wyszlam jak tylko zaczelam czuc bol rany.
Generalnie to bylo jedno z najdziwniejszych i najbardziej nieprzyjemnych
doznan w moim 30-letnim zywocie.
Marzena
|