Data: 2008-09-04 22:01:03
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g9pkp4$p1u$1@inews.gazeta.pl...
> Nareszcie jakiś merytorycznnie rzeczowy głos, który prostuje te idiotyczne
> "dyskusje" z Cbnetem.
> Mam wrażenie, że w tych pyskówkach, każdy próbuje Cbneta naprowadzić na
> właściwe tory przez totalne nabijanie się z niego i jego nieskoordynowanej
> ideologii - ale to wszystko na nic. On chyba takim pozostanie. :)
>
Problem z cbnet'em jest taki, że intelektu i wiedzy to mu nie brakuje.
I nazbyt często jego dyskutanci wpadają w tę pułapkę - mówiąc o rzeczach
trudnych (temat nazizmu nie jest łatwy i jednoznaczny) wykazują swoją
niewiedzę i brak głębszego spojrzenia na temat. To niestety tak działa:
jak ktoś chwali Hitlera, to wszyscy go szufladkują na zasadzie 'gościu
ma coś z banią, głupek jakiś' - a cbnet ma tylko bekę i często bardzo
celnie punktuje dyletantów. Bo jak idzie rozmowa o Hitlerze, to większość
ludzi za 'kontrargumenty' wystawia swój strach, całkiem naturalny lęk
przed podobnymi zjawiskami - a to blokuje rozsądne myślenie w dyskusji.
I efekt jest taki, że wielu jest wobec cb głupio agresywnych, posługuje
się drwiną i nietrafioną ironią. Sam się muszę pilnować, żeby mi wyraziste
cele nie nikły w prostackiej chęci 'dokopania małemu Hitlerowi'.
Całościowo pokazuje to tylko bezradność tłumu, który pomimo pozornej
wspólnoty poglądów potrafi z wilkiem walczyć tylko poprzez jego zabicie.
A to jest dokładnie to, co napędza historię i takie zjawiska jak nazizm.
|