Data: 2009-08-29 19:49:03
Temat: Re: MILOSC
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 29 Aug 2009 21:37:05 +0200, Stopek napisał(a):
> Z tym sie zgodze, milosc kobiet szybko mija, ale to akurat da sie
> wyjasnic biologia. Szukaja partnera, ktory je zaplodni, a jak znajda, to
> kochaja. Ale jak na swiat przyjdzie dziecko, to rola mezczyzny sie
> zakonczyla i niech spierdala.
Oj, bidaku. Taką sobie tworzysz "sensowną" wymówkę, aby się nie żenić z
"narzeczoną"?
;-PPP
> To samo, kiedy para nie robi dzieci, wtedy
> mezczyzna rowniez okazuje sie bezuzyteczny.
Często tak bywa, ale sama znam wieloletnie małżeństwa bezdzietne. Są ze
sobą, bo mają ze sobą co robić nawet bez robienia dzieci.
> Czy mezczyzna moze kochac wiecej kobiet na raz? Moje zdanie: nie. Moze
> kochac tak serio serio tylko jedna, ale nie przeszkadza mu to w
> zakochiwaniu sie w innych.
To stąd w filmach "sakramentalne" zdanie wypowiadane przez mężczyznę do
żony/kochanki po odkryciu przez nią tej drugiej kobiety w jego życiu:
"Kochanie, ona jest dla mnie niczym! Liczysz się tylko Ty!" - tylko
pytanie, do której kobiety mówi to szczerze?
:-)
--
Ikselka.
|