Data: 2003-02-01 10:47:31
Temat: Re: MM a napoje
Od: "Kaliope" <k...@p...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> I męczę kolejnymi wątpliwościami ;-) Największy kłopot mam z gorącymi
> napojami, bo jak takich nie piję to się prawie odwadniam
Hejeczka;-)))
Spróbuj pić herbatki zielone, czerwone może owocowe, nawet osobon słodzącym
one z reguły lepiej smakują bez cukru. Ja zamiast porannej kawki piję
zieloną herbatę, dobrze pobudza, a niektóre są pyszne (jak masz możliwość to
wybierz się do sklepów z herbatką i po zapachu wybierz co Ci może smakować).
Kawę uwielbiam dla smaku, więc głównie piję bezkofeinową, ale nie
rozpuszczalną tylko w ziarenkach i sobie robię w ekspresie, pychotka. Ciepłe
mleko też można pić, nawet tłuste, tylko nie mieszać wtedy z węglowodanami i
tarktować jako tłusty napój.
> Herbatę "słodziłam" sokiem wiśniowym (domowej roboty) czy nawet jako
> towarzysz posiłku węglowodanowego taka osoczona herbata jest nie MM?
Sok jest z dodatkiem cukru, więc raczej odpada. W sklepach ze zdrową
żywnością są soki bez cukru i można ich używać, dosłodziś możesz fruktozą
lub słodzikiem. Może zacznij ograniczać słodzenie. Nie od razu gorzkie, ale
coraz mniej cukru, z czasem zasmakujesz w aromacie kawki i herbaty bez
słodkich dodatków.
> Gotuję sobie kompot z jabłka i mrożonych truskawek (bez cukru,
> słodzika), jest w porządku?
Jak najbardziej;-))))))))))))
> Kieliszek wytrawnego wina od święta?
Nie ma problemu, możesz pic.
> Szklanka piwa?
Od czasu do czasu MM pozwala, ale raczej nie w I fazie. Ja zrezygnowałam z
piwa na rzecz wina;-)
> A mocniejsze alkohole - tzn. kieliszek wódki? Wódka z sokiem jabłkowym?
Odpada.
Pozdrawiam serdecznie,
Kaliope
|