Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.o
net.pl!niusy.onet.pl
From: l...@w...pl
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: MM-dlaczego nie chudne???
Date: 17 Nov 2002 12:40:44 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 39
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <aqvl5d$i4r$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1037533244 28162 192.168.240.245 (17 Nov 2002 11:40:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Nov 2002 11:40:44 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.25.217.146, 213.180.130.14
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:11758
Ukryj nagłówki
> ...zauwazylam, ze spadla i utrzymuje sie mniej wiecej
> na poziomie 59 kg (ciach) ale to po czesci pewnie zasluga tego,
> ze stwierdzilam, ze jednak musialabym mniej wiecej kalkulowac
> ilosc kalorii i je ograniczyc (staram sie trzymac mniej wiecej 2000
>ale czasem jest wiecej)
Dokładnie!! To nieprawda, że przy menu składającym się z produktów
o niskim IG nie ma potrzeby ograniczania ilości, ani też liczenia
kalorii spożywanych. Owszem, teoria ta sprawdza się w przypadku osób,
które przestają objadać się frytkami i hamburgerami, zastępując je
warzywami, które jak by na to nie patrzeć - są niskokaloryczne.
Sam Montignac zaś pisze, iż należy bardzo ostrożnie dobierać potrawy
i ich skład, jeśli dotąd jadało się niskokalorycznie! Należy stopniowo
(jeśli dobrze pamiętam to co tydzień) zwiększać ilość kalorii o 100,
inaczej istnieje ryzyko przybierania na wadze. Niestety nie mam w tej
chwili możliwości dokładnego przytoczenia cytatu, w którym pada
taka "przestroga".
> wiec zmienilo sie ale to i tak tyle co nic wiec bede niezmiernie
> wdzieczna jesli mi poradzisz co jednak musze wyrzucic
Moim zdaniem jadasz zdecydowanie za dużo owoców. Proponowałabym
ograniczyć je do spożywania raz dziennie, przed śniadaniem
kiwi + grejpfrut, jabłko... wedle uznania. W południe zaś zamiast
moreli i śliwek zjedz przygotowaną samodzielnie sałatkę warzywną.
Czy to wstyd wyciągnąć z plecaczka niewielki pojemniczek z jedzeniem
i skonsumować go wśród znajomych... ;)? Jeśli tak, proponuję jadanie
samych, surowych warzyw - zamiast jabłek np: pomidory. To powinno
przynieść oczekiwane efekty.
> pozdrawiam
> Ola
pozdrawiam również
Lara
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|