> >Dlatego lepiej spożywać mleko
> > odtłuszczone. Najlepsze według mnie jest chude mleko w proszku,
>
> A "co poeta miał na myśli" pisząc "mleko odtłuszczone"?

Ano wlasnie...
No i to nieszczesne "chude mleko w proszku" o ktore juz pytalam. Chude....
czyli?
A zwyczajne mleko (?) - bezwzglednie musi byc 0% czy tez moze np 1,5% wcale
nie przyprawiloby pana Michela o palpitacje serca wbrew temu co sie nam
wydaje?

Bo jesli wypije szklanke (250 ml) mleka 1,5%., ktore zawiera iles tam
weglowodanow to w tych 250 g. bedzie 3,7 g. tluszczu, ktory TEORETYCZNIE
moglby mi sie odlozyc na tylku... Zwazywszy na to, ze na MM mleczka i
jogurty wiekszosc z nas spozywa raz dziennie..... chyba niepotrzebnie
panikujemy.
Ja takze pije tylko tego chudego sikacza 0% i takich szukam tez jogurtow ale
przeciez w tylu innych produktach, ktore spozywam czesciej moga kryc sie
jakies niechciane niespodzianki.....ze 1,5% roznica zawartosci tluszczu w
mleku moze tak naprawde nie miec zadnego znaczenia.
To tylko luzne dywagacje laika (laiczki?) pelnego watpliwosci .
Slusznie ktos Montignaca nazwal mistrzem konfuzji

Dieta, ktora za pol godziny bedzie wsuwala mleko 0% z otrebami :)




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/