Data: 2003-05-05 18:36:11
Temat: Re: MMPI zeszyt testowy
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wojciech Wypler <w...@i...pl>
w news:b964r7$7p5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >Bog zaplac dobry czlowieku. Egzam z metod mi sie zbliza.
> >Swoja droga badales kogos ta kobyla. Toz to muzi byc tortura dla osoby
> badanej.
> >Pozdrawiam.
> >zielsko
>
> Badam teraz pacjentów w Tworkach na Oddziale Depresji. Przepisałem, bo
> oryginalne zeszyty całe pogniecione...
> Badanie zajmuje mi nawet 3 - 4 godziny... :((( ...no ale i pacjenci z
> trudnościami w koncentracji to są. Za to obliczenia i interpretacja znacznie
> krócej :) a jest ciekawe bardzo to narzędzie.
A znasz "po pierwsze nie szkodzić"???
Na ile (pytanie do 'skundlonej naci' takoż) jesteś przekonany,
iż to co tu (i wobec 'pacjentów') prezentujesz jest _poprawne_ ?
W innych słowach: jaki jest wasz "stopień niepewności", iż to,
co uznajecie za "naukowe" takie jest rzeczywiście ?
Przeczytaj(/cie) 'sobie' tymczasem taki tekst:
http://www.iftia.univ.gda.pl/~fizjks/publicystyka/ed
ukacja.html
Jakieś wnioski?
JeT.
P.S. Jakiekolwiek rzeczywiste "sci" (a także "Sztuka" czy "Reli-
gia") _zaczyna_się_ dokładnie tam, gdzie kończy się "fabrykan-
ctwo" (i to w jakiejkolwiek - bez najmniejszych wyjątków - for-
mie!)
|